
Re: Platyna a Adam Małysz

już była nadzieja że może tak czule żonkę nazywa wieczorem jak dzieci śpią.....
wywody profesorów są porównywalne do wzwodu , nie zawsze wiadomo dla czego tak się dzieje.
Małysz i Platyna to to samo co np. księżyc a ziemia lub worek kartofli a obiad, niby coś w tym jest niby podobne jednak bez logiki profesorskiej nie zrozumiesz w czym sprawa

, wszelkie katalizatory w produkcji nart bywają różne akurat Pt jest najgorszym z przykładów , bardziej stawiał bym na ksywkę dla żonki lub obrączki dla quizu Małysz-Platyna, niż na jego narty majtki czy kalesony które się czasem zmienia na inne nowe....
Dobór pewnych spraw podobnie jak w rebusach powinien być prawdopodobnie logiczny tutaj może profesorska ruda wódka na myszach miesza w zrozumieniu treści pytania,
No brawo dla profesorka namieszał sobie za mało wody do drinków i jako chytry lisek udaje wilka lub kot zająca
pzdr.
eko