Witam
Mam do was pytanie, czy z jodku bizmutu i sodu da się otrzymać czysty bizmut?
Chciałbym go otrzymać w ten sposób, że do stopionego sodu pod warstwą nafty dodam jodku bizmutu a później dodam do tego wody i miałby się strącić bizmut(opaść na dno).
Czy takie coś ma prawo wyjść?
Jestem nowy na forum, więc proszę o wyrozumiałość jak by coś było nie tak.
Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedzi.
Pozdrawiam

Hmm, mysle ze latwiej doprowadzic do Bi2O3 i zredukować np glinem czy magnezem. Pewnie a zarazem dosyc latwe. Natomiast twoj sposob wydaje sie realny ale nie wiem jak to w praktyce przeprowadzić...

Zakładając, że bezpiecznie uda Ci się popracować ze stopionym sodem, moim zdaniem uzyskasz ziarna jodku bizmutowego, pokryte z wierzchu warstwą metalicznego bizmutu. Jodku nie stopisz z racji temperatury topnienia ok. 400*C, bizmut topi się bodajże ponad 250*C, więc może zdarzyć się, że koktajl stopiony sód-stopiony bizmut wytworzysz już gdy nafta będzie w stanie wrzenia... W skrócie mówiąc, zabawa wysokotemperaturowa może łatwo skończyć się poważnym wypadkiem. Nie warto.

Zasugerowałbym trawienie jodku w HNO3, potem elektrolizę; zastosowanie łagodniejszego reduktora (BiCl3 dość łatwo zredukować do metalicznego Bi).

Zależy ci na bizmucie (w formie fizycznej) to skocz do apteki po dermatol(bizmutawy galusan zasadowy) i zmieszaj go bodajże z Na2CO3 i wypraż w kostce węgla drzewnego łatwiej i szkoda sodu