Witam mam problem z K2FeO4, udało mi się doprowadzić do wykrystalizowania tegoż związku, problem pojawia sie przy przepłukiwaniu go na spieku, czym i jak ? W jakiejś publikacji próbowali heksanem, pentanem, metanolem i eterem dietylowym, w tej kolejności. Próbowałem niewielką ilością heksanu a nastepnie eterem, związek jednak i tak zaczął je utleniać, zastawiam się czy przepłukanie lodowatą wodą i pozostawienie na spieku pod obniżonym ciśnieniem rozwiąże ten problem, bez organiki która sprawia że cały miot trafia szlak. Zasadniczo chodzi o usunięcie resztek KOH jako że żelazian krystalizuje z nasyconego roztworu wodorotlenku potasu.


Miała być wrzuta do muzeum a tu taka niespodzianka pod koniec syntezy

Krystalizacja w eterze to dokładnie to samo co w bzw. toluene dla tego nie ma sensu babrać się w koszty , MeOH powinien być dobry jednak z alkoholi jest chamska krystalizacja związków kompleksowych , ja bym to zwyczajnie starał się wymrozić ....
Należy zrobic tak jak na ten temat napisali w preparatykach ?
pozdrawiam
eko

chyba sie nie zrozumieliśmy, próba przepłukania kryształów rr organicznym kończy się powierzchniowym utlenianiem, wątpię czy wytrzymał by rekrystalizację.. spróbuję lodowatą wodą, straty i tak są rzędu 80% więc co mi szkodzi,

po za tym najwydajniej utlenianie zachodziło w 15-20*C a nie w sub 5* jak podawał skrypt, w niskich temp. wydziela się jedynie wodorotlenek, w zbyt wysokiej oczywiście żelazian się rozkłada, to tyle z obserwacji,

pozdrawiam