Żelazocyjanek potasu jest cennym odczynnikiem analitycznym, a także prekursorem do żelazicyjanku potasu oraz nitroprusydku sodowego.

2 K4[Fe(CN)6] + Cl2 → 2 K3[Fe(CN)6] + 2 KCl

K4[Fe(CN)6] + 6 HNO3 → H2[Fe(CN)5(NO)] + CO2 + NH4NO3 + 4 KNO3
H2[Fe(CN)5NO] + Na2CO3 → Na2[Fe(CN)5(NO)] + CO2 + H2O

lub

[Fe(CN)6]4- + H2O + NO2- → [Fe(CN)5(NO)]2- + CN- + 2 OH-


Synteza pochodzi ze strony http://bitnest.ca/Rhodium/chemistry/cyanide.html, gdzie jest prekursorem do cyjanku, jest ona omawiana na zagranicznym forum http://www.sciencemadness.org/talk/viewthread.php?tid=32876

Mam nadzieję, że komuś się to przyda.

Mieszamy dokładnie w stosunku 5:10:10 rdzę, drobno zmielony pył węglowy oraz węglan sodowy. Rozgrzewamy tygiel do czerwoności i wsypujemy mieszankę. Mieszamy stopiony materiał i pozostawiamy na chwilę, mieszając od czasu do czasu. Następnie pozostawiamy do wystygnięcia.

Powstały stop rozdrabniamy i rozpuszczamy w wodzie, odfiltrowujemy pozostałe zanieczyszczenia, głównie węgiel i rdzę. Odparowujemy r-r i mamy mieszaninę żelazocyjanku z węglanem i wodorotlenkiem sodowym. Pozbyć się ich możemy poprzez przemywanie glicerolem, rozpuszczą się w nim węglan i wodorotlenek.

Jeżeli nie jest to odpowiednie miejsce na tę syntezę, to mam napisać artykuł?
Tak jak poprzednio, przydatny sposób, czy za dużo zachodu

Napisałem artykuł o nitroprusydku sodowym i kicha - gnije dalej na moim koncie .

Zapomniałem dodać, otrzymujemy żelazocyjanek sodu, aby otrzymać żelazocyjanek potasu, zastępujemy węglan sodu węglanem potasu.

Co do twojego artykułu, jest naprawdę dobry, świetne źródło nitroprusydku dla amatora. Ten przepis chyba też wpada w tę kategorię