Witam serdecznie,
przymierzam się do syntezy nadjodanu potasu według następującego schematu.

I2 + 6 H2O + 5 Cl2 = 2 HIO3 + 10 HCl
27,59 + 11,75 + 38,53 = 38,24 + 39,63

HIO3 + KOH = KIO3 + H2O
38,24 + 12,20 = 46,52 + 3,92

KIO3 + Cl2 + 2 KOH = KIO4 + 2 KCl + H2O
46,52 + 15,41 + 24,39 = 50 + 32,41 + 3,92

Metoda ta jest bardziej ekonomiczna niż:
3 I2 + 6 KOH = 3 H2O + 5 KI + KIO3

Chlor będę miał najprawdopodobniej techniczny z butli, więc nie wiem, jak odmierzyć potrzebną mi ilość.

Dodatkowo, wszystkie te obliczenia są oparte na wydajności teoretycznej, na pewno nie wygląda to tak różowo w rzeczywistości. Czy posiada ktoś dane na temat wydajności procesów?

Reakcję przeprowadzę w kolbie dwuszyjnej zaopatrzonej w chłodnicę zwrotną, z boku wprowadzam chlor, chłodnica zamknięta z wężykiem odprowadzonym do naczynia z wodą. (w końcu szkoda tego całego HCl )

Co sądzicie o takim procesie, jak może wyglądać wydajność, jak odmierzyć chlor? Może macie inne propozycje albo uwagi techniczne?

Przychodzą mi do głowy dwa rozwiązania.

1. Podłączyć do zestawu przepływomierz.

2. Jeżeli butla z gazem ma manometr, wiesz ile masz w niej litrów gazu to spuszczając gaz aż ciśnienie spadnie o połowę wiesz, że również uciekła połowa całego gazu.
(Jeżeli się mylę to niech ktoś mnie poprawi)

Ja poczydałbym preparatykę gałeckiego. Odmierzasz bardzo łatwo , są dwie amatorskie metody , które jednak można zrobić profesjonalnie :
Z gazometru - wyskalowaną rurkę napełniasz przez wypieranie solanki - gazometr , dwa to liczenie pęcherzyków w płuczce.

Dzięki za pomysły! Wpadłem na to, żeby po przeliczeniu sobie tego na objętość wziąć wyskalowac jakieś wiadro. Nalac wody, wsadzic balon i napelnic tym chlorem, to wtedy wyparta woda będzie miala objętość tego chloru. A potem z balonika wpuścić do kolby prosto .

Jeszcze jedno pytanko. Reakcja pierwsza podono zachodzi w obie strony. W jakiej temperaturze prowadzić? Z jednej strony ciepło nam pięknie HCl z układu usunie, a z drugiej chlor też będzie słabiej przechodził do r-r, a przy jego znikomej rozpuszczalnosci jest wielka różnica.

Chlor zeżre balon, jak pęknie to masz pewny szpital. Jeżeli skala jest duża(kg) to najłatwiej użyć wagi i po ubytku wagi butli mierzyć-tak się robi w praktyce w dużej skali.

Najprościej , bez baloników , to obciąć dno butelki , wyskalować ją i pneumatycznie z solanki. W wylot butelki wsadzić korek z rurką , na butelkę nałożyć ołowiany pierścień (docisk) i tyle. Youn , wysyłam Ci Preparatykę Gałeckiego (o nadjodanie potasowym).

Większą szkodę sobie wyrządzę pewnie próbując ten chlor odmierzać, a to strasznie wredny gaz. Kiedyś straciłem kontrolę nad reakcją, w sensie - wysadziło mi korek z kolby z rurką odprowadzającą i rozeszło się po pomieszczeniu, reszty nie muszę dopowiadać... W sumie najprostszą opcję pominąłem, wystarczy dodawać do czasu zaniku koloru jodu.

Albo ważyć butlę albo kolbę reakcyjną.

W preparatyce nie pragną dokładnie odmierzać , tylko do zaniku barwy jodu. Powiedz mi , bo mnie ciekawość zżera ,co czego ci ta substancja ?

Przygotowuję pokaz w mojej starej szkole i potrzebuję kilka gram tego związku. Do publiki najlepiej trafia się błyskami i dymem, a biorąc pod uwagę fakt, iż grupa docelowa to szóstoklasiści...

he he , jak kiedyś też tak myślałem : pokaz na orygami i miałem zrobić doświadczenie które "zwali z nóg" to najpierw H2O2 i KMnO4 czyli lokomotywa i na koniec reakcja Zn z S. reakcję zapoczątkowałem prądem z zasilacza. Jak Jb**** to wszyscy rzeczywiście pospadali z krzesełek i tak od klasy 6 szkoły podstawowej jestem znany z nalepszych pokazów (amatorskich) w moim mieście. Nawet AJD na dniach otwartych nie pokazywało tak fascynujących doświadczeń (z dichromianem , trochę zabawy z sztuczną krwią , kolory soli Co w różnych środowiskach PH).

balon to zły pomysł bo na pewno powstanie w nim jakieś ciśnienie a jeśli zna się równanie clapeyrona to prosty wniosek mówi że w innym ciśnieniu objętość mola gazu się zmieni.

A mnie głos mówi : Chlor zeżre gumę i trach !

Panowie, reakcja prowadzona do zaniku barwy jodu i wszystko będzie dobrze. Co do pomysłu z balonem to faktycznie głupi, pod każdym względem

Znalazłem w Gałeckim prep. tego związku , tylko ,że kationem jest sód . Przesłać ?

W takim razie poproszę, kation nie gra tu dużej roli