Cześć,
moje dzieci dostały od Mikołaja zestaw do tworzenia kryształów od firmy Clementoni, jednak już pierwszy kryształ nam nie wyszedł mimo że zrobiliśmy wszystko dokładnie tak jak w instrukcji napisano, czyli:
1) Podgrzaliśmy wodę z kranu do 60 st. C
2) Nalaliśmy 50ml w/w wody do pojemnika
3) wsypaliśmy do w/w wody siarczan glinowo-potasowy (10g)
4) mieszaliśmy w czasie krótszym aniżeli 3 minuty w taki sposób że udało nam się cały siarczan rozpuścić a woda nie spadła poniżej 40 st. C
5) odstawiliśmy na 12h

Po 12h ciecz wygląda tak samo jak przed. Tj. jest całkowicie przeźroczysta i nic się nie dzieje. Jaka mogła być przyczyna. Co zrobiliśmy źle.

Możliwe, że powstał roztwór przechłodzony i dlatego kryształy nie wypadają.
Sugeruję kilka razy potrząsnąć naczyniem z roztworem albo zamieszać zawartość. To powinno zaburzyć stan przechłodzenia i kryształy powinny wypaść.
Można też zostawić naczynie otwarte w ciepłym miejscu. Wraz z powolnym odparowywaniem wody muszą wypaść w końcu kryształy.

Czy siarczan przed rozpuszczeniem był bezbarwny, przezroczysty czy też biały / mleczny?

Przechłodzony? Czyli sugerujesz że powinniśmy to robić w jeszcze wyższej temperaturze? Może od razu po zagotowaniu wody mieszać z siarczanem?
Temperaturę określiliśmy domowym termometrem laserowym do mierzenia temperatury ciała, ale również z funkcją pomiaru temperatury w pomieszczeniu. Firma to Microlifa jest dobra firma do tego sprzętu.

Spróbujemy dzisiaj potrząsnąć i zostawić na kaloryferze. Czy możemy roztwór trochę podgrzać w mikrofalówce?

Siarczan przed rozpuszczeniem był chyba bezbarwny, ale głowy nie dam uciąć. A jaki powinien być. Mamy więcej saszetek 10g w zamkniętych nieprzeźroczystych woreczkach więc jak ten kryształ nie wyjdzie to za jakieś 2 dni próbujemy ponownie. Wtedy zwrócę uwagę na kolor siarczanu.

Przechłodzenie roztworu nie ma za wiele wspólnego z jego temperaturą.
Jest to taki stan, w którym z nasyconego roztworu powinny wypaść kryształy, ale tak się nie dzieje.
Takie przechłodzone roztwory dość często tworzą np. cukry, które zamiast krystalizować to tworzą syropy.
Zostaw całość koło kaloryfera.
Barwa siarczanu interesowała mnie, żeby wiedzieć czy był uwodniony czy częściowo odwodniony (chodzi o wodę w strukturze krystalicznej, nie wyciekające z opakowania krople).

*przesycony, nie przechłodzony