Jakis czas temu kupilem zbyt duzo sodu i zapragnąłęm przerobic go na NaOH dodając do wody. Roztwór poreakcyjny ( niezbyt stezony) stał kilka miesięcy na jego dnie jest mleczny osad?!! Czy to wytracone NaOH? Czy Sód moglbyc czyms bardzo zanieczyszczony? czy wogole ta metoda otrzymywania wodorotlenku popłaca? Z góry dziekuje za ustosunkowanie się do mojej wypowiedzi Pozdrawiam Gofus

Hmm, sod mogl byc troszke zanieczyszczony ale nie sadze. Powiadasz, ze: "stał kilka miesięcy" a czy byl zamkniety? Byc moze troche wody ci odparowalo roztwor sie nasycil i troche NaOH sie poprostu wytracilo z roztworu. W warunkach normalnych (20 stopni Clesjusza) rozpuszczalnosc NaOH w 100g H2O wynosi okolo 107g, dlatego jesli pamietasz ile miales wody mniej wiecej i ile Na rozpuściłeś to teraz po zważeniu tego możesz dostać odpowiedź na swoje pytanie (oczywiście uwzględniając to, że powstaje wodór) poprzez policzenie sobie ile tego tam jest. Pytanie twoje numer 2. Czy metoda ta popłaca, otóż jest to metoda w której NaOH otrzymujemy w najczystszej postaci, jesli zalezy ci na czystosci to jak najbardziej tak. Na skale techniczna natomiast nie stosuje sie takiej metody, ale tzw proces kaustyfikacji:

Na2CO3 + Ca(OH)2 = CaCO3 + 2NaOH

ale czesciej jako produkt elektrolizy chlorku sodu. Tak na szybko bez rownan polowkowych:

NaCl + H2O = 1/2 Cl2 + 1/2 H2 + NaOH

wodorotlenek sodu jest higroskopijny .. wiec nawet jak pare grodek sobie polozysz na szkielku zegarkowym to ci sie po kilkunastu minutach rozpłyną... także z pewnością niejest to wytrącony NaOH , Prędzej skłonił bym się ku temu że rozpuściło się tam troche CO2 albo że sod byl zanieczyszczony .. ;> /

raczej nie jest to opłacalna metoda. chyba raczej NaOH otrzymuje sie z NaCl tak jest chyba taniej. ale mogę sie mylić to mnie poprawcie

co do opłacalności: przy cenach NaOH rzedu 9zl/kg jest to marnotrawienie sodu i pieniedzy

co do osadu: moze to byc krzemian sodu powstaly w reakcji NaOH z SiO2
Dla pewnosci napisz jeszcze w jakim naczyniu stal ten r-r

krzemian sodu również jest rozpuszczalny. Moim zdaniem sód mógł być zanieczyszczony także jakimś innym metalem, ew. woda użyta do reakcji mogła zawierać sole wapnia i magnezu - powstały wodorotlenki.

Tą metodą wcale nie otrzymamy najczystszego NaOH, bo Na jest bardzo trudno oczyścić. Robienie NaOH tą metodą powinno być karane śmiercią (lub przynajmniej banicją), bo to świętokradztwo.

Jednakże z braku w tym momencie NaOH wykorzystałem sód... reszta została. Jesli chodzi o sama reakcje to byla przprpwadzona dośc czysto i w wodzie destylowanej. Roztwór był w butelce do odczynnikow z docieranym korkiem. Dodatkowo musze powiedziec ze w roztworze plywaja niewielkie kłaczki Dziwi mnie to ze SÓD czystosci CZ. mogłby być az tak brudny Chyba, że to jakies pozostałości z nafty choc starałem sie ją z sodu usuwać.., ale nie wiem wiec zdałęm sie na waszą intuicję Pozdarwiam Gofus

ten osad to węglan sodu powstały przez reakcję z CO2 z powietrza. Nawet wodorotlenki ch. cz. zawierają nieco węglanów, aby je usunąć należy sporządzić stężony r-r wodorotlenku i po kilku dniach zlać go znad osadu, powstaje wtedy ług sodowy wolny od węglanów

zeby nie bylo to co napisalem o produkcji NaOH przez roztwarzanie Na w H2O nie pisalem sobie sam z glowy ale oparte jest to na ksiazce: "chemia ogolna i nieorganiczna" A. Bielańskiego wydana w 1981 a co do tego ze moze sie wytracic NaOH z roztworu to tez prawda bo na laborkach z chemii w butelce tak mialem i sie profesora pytalem i mowil ze sie stracilo troche bo sie roztwor przesycil, stad moja sugestia