Ostatnio zaintrygował mnie związek chemiczny, który w sumie bardzo przypomina przysłowiowe "masło maślane". A jest to żelazian żelaza.....FeFeO4....i teraz pytanie czy ktoś coś kiedyś słyszał o tym związku? Jak się tgo otrzymuje?

2KNO3 + Fe --> K2FeO4 + 2NO

Według mnie taka reakcja dobra by była na początek ale jak podmienić potas na żelazo...może...

K2FeO4 + FeSO4 --> FeFeO4 + K2SO4

Jakie ma właściwoślci lub do czego można go wykorzystać?
Po angielsku to chyba będzie "iron ferrate"

Pozdrawiam

Żeby wszystko było jasne, to tak wygląda:

Hmm... nie wiem czy to tak łatwo pójdzie bo zdaje żelaziany (VI) szyko hydrolizują w środowisku wodnym. Oczywiście spróbować nie zawadzi

chyba sam spróbuję......

Ja napewno ... jak tylko zdobęde proszek żelazowy i saletrę :>....a może przeprowadzić to w środowisku kwasowym lub zasadowym.....?

PS.: sa może inhibitory spowalniające hydrolizę w środowisku wodnym?

Jak już to najwyżej żelazian żelaza (III) można próbować otrzymać, bo żelazo(II) się natychmiat utleni. Więc Fe2(FeO4)3. Otrzymamy niezwykły tlenek Fe5O12. Żelazian żelaza(II) byłby tlenkiem FeO2. Nie wiem czy takie coś ma prawo istnieć... Może stapianie żelazianu potasu z azotanem żelaza albo coś w tym stylu?

moge podac jeszcze jedna "masło maślane", ale podrabiane margaryną sześciocyjanożelazin żelaza, czyli błękit pruski: Fe4[Fe(CN)6]3.
Może ktoś zna inne tego typu nazwy, ale dotyczące związków istniejących?

błękit Thurnbulla czyli heksacyjanożelazian (III) żelaza (II) Fe3[Fe(cN)6]2