Witam. Obserwuję to forum od dłuższego czasu i niestety nie mogłem znaleźć informacji na ten temat. O ile na temat otrzymywania Na ze stopionego NaOH coś tutaj znalazłem ( jednakże ten sposób znałem już z książeczki S.Sękowskiego ) to na potas zero pomysłu. I myśląc nad różnymi sposobami, wyczytałem że :
KNO2 topi się w temperaturze 417 *C. Powyżej tej temperatury ulega rozkładowi wg 4KNO2 → 2K2O + 2N2 + 3O2 .
Więc obmyśliłem, że będę ogrzewał 200g KNO3 spożywczego ( duża czystość ) w garnku aż do przekztałcenia w KNO2 i stopienia sie KNO2. Temperaturę będę regulował skręcając i odkrecajac kurki gazówki. jak sie stopi aczne elektrolize przy 12V 2 elektrody węglowe ( te z baterii ).
Bo wydaję mi się że na katodzie powinien wytworzyć się K , a na anodzie ? tlen ? azot ? NO ?
Mam więc pytanie, w jakiej temp. pali się aceton ? Bo może za jego pomocą można by zrobić palnik by roztopić KNO2. acetonem łatwiej regulować bo na pewno nie pali się w większej temp.
A co do sodu.. mam tylko jedno pytanie. Jak zachowuję się ciekłe NaOH, czyli czy pryska, przeżera emalię garnka itp.
z góry dzięki [/b]
2 kwi 2006, o 14:23
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
K nie uzyskasz w sobsób który napisaleś Albo będzie to cholernie nieopłacalne i trudne(ktoś pisał że z 1kg KNO3 otrzymał 2g K )
Inaczej się sód z NaOH otrzymuje niż przez samo grzanie Mianowicie w elektrolizerze Castnera:
katoda: 2Na+ + 2e ---> 2Na
anoda: 2OH- + 1/2O2 + 2e (pewnie to wiesz )
Albo w procesie Downsa-elektroliza stopionej mieszaniny NaCl i CaCl2
w temperaturze 650*C
Jak chcesz wiecej info to wpisz w google a jak byś nie znalazł to pytaj.
2 kwi 2006, o 14:56
Szynszyl
No, oczywiście miałem na myśli otrzymywanie Na ze stopionego NaOH przez elektrolize . Hmm..Wobec tego, czy elektroliza ciekłego KOH da takie same rezultaty jak przy NaOH ? Jeśli tak, jaka jest temp. topnienia KOH ? Skąd można wziąść ? Elektroliza roztworu KNO3 ?Chociaż wolałbym kupić. Jest coś w stylu "kreta" z tym ze z KOH ? I poza tym wydaje mi się, że ten ktoś po prostu przegrzał KNO3 ( a raczej KNO2 ) i tyle
EDIT :
NAJNOWSZE NOWINY ! HITLER SPADŁ Z DRABINY !
A tak poważnie, to włączyłem sobie wikipedię i :
Temperatura topnienia KOH wynosi 360 °C, a temperatura wrzenia 1320 °C. Czyli generalnie super. moze sie uda ^^
A, właśnie wziąłem odsączyłem z takiego trunku "goldenwasser" kawałki złota. pisze że 23 karaty. Co wy na to ? co mogę z tym zrobić ?
2 kwi 2006, o 15:32
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
W KNO3 to nie elektroliza roztworu tylko stopionego jak już.
2KF + CaC2---> CaF2 + 2C + 2K ---tylko że K ulatnia się w postaci pary...
K można uzyskać podobnie jak Na, prowadzi się elektrolizę z elektrodą rtęciową. K rozpuszcza się w Hg tworząc amalgamat. Dalej już tylko oddzielenie.
Tw szystko bardzo upierdliwe jest bo wkońcu metale bardzo reaktywne, więc wątpię żebyś się w to bawił. KOH kupisz na www.chemik.aip.pl
2 kwi 2006, o 15:56
Szynszyl
Tak. Owszem Ale mi się wydaje że KNO3 stopione nieco .. nie istnieje. Przecież już przy 400 stopniach rozkłada się na KNO2. A elektroliza KNO3 imo powinna zadziałać, bo wytwarzać się będzie na katodzie potas, który reagując z wodą da wodorotlenek. Mam rację ? A z tym CaC2 i KF... CaC2 nie problem, ale powiedz mi skąd ja wezmę KF ? (...) z pasty do zębów ? ;p
Podsumowując, czy da się otrzymać KOH z elektrolizy roztworu KNO3/KNO2 ? biorąc pod uwagę, że mam 12 lat chemii w szkole nie mam, wiec "alternatywnego" źródła odczynników nie mam, a rodzice nie są zbytnio przychylni ciężko mi będzie kupić w necie. W ostateczności, coś załatawię Ale lepiej łatwiej, prawda ? Ja zresztą nie potrzebuję dużo tego szitu. o, raptem 30-40g.
ok, ale niestety, opiłki żelaza znajduję się poza moim zasięgiem. Tą metodę spróbuję w wakacje, jak już będę miał komplet odczynników. Na acetylenie pójdzie do białego żaru, nie ? A apropo tych kombinacji z NaOH i drucikiem platynowym... toż to łatwiej zwykłe grafitówy z ciekłym NaOH. W tej chwili jedynie poszukuję odpowiedzi na pytanie skąd mogę wziąść , a raczej : z jakich powszechie dostępnych materiałów mogę otrzymać KOH.
2 kwi 2006, o 16:34
Anonymous
heehhe . .. moge ci podac taka chałupnicza metode którą sam wykorzystywałem, ale otrzymasz KOH raczej zanieczyszczony....
bierzesz dużo popiołu z ogniska, szczególnie nadaje sie popiół z drzewa twardego np. buk, dąb - i ługujesz go wodą, otrzymujesz roztwór który filtrujesz dokładnie od zanieczyszczeń. Jest to głównie węglan potasu. Następnie zagęszczasz go przez odparowanie. Do tego r-ru dodajesz świeżą wode wapienną, strąca sie węglan wapnia. Filtrujesz i masz r-r KOH. Ale napewno jest zanieczyszczony. Do poważniejszych syntez raczej nie polecam
Jeśli masz dostęp do czystego węglanu to będzie o wiele lepiej . . .
PS:
opiłki znajdziesz w pierwszym lepszym warsztacie przy szlifierce
2 kwi 2006, o 16:48
Szynszyl
No dobrze. Metoda jest w sumie b.ciekawa, ale mi zależy żeby ten KOH był względnie czysty. Bo zauważ, że jak tam jakiś syf będzie to może mi z K zareagować. A z tym to już nie ma żartów Więc ponawiam moje pytanie : Co się wytwarza podczas elektrolizy KNO3 ?
PS. W warsztacie przy szlifierce te opiłki maja taką zawartość Fe.. ;p
2 kwi 2006, o 18:12
Anonymous
przeciez wyrażnie napisałem że ten KOH nie nadaje sie do syntez...
nie mam pojęcia skąd wziążć inne żródło potasu, względnie czyste....
musisz użyć jakiegoś związku potasu bo inaczej będziesz miał zawsze problem z czystością.
ewentualnie czystośc możesz osiągnąć dzięki elektrolizie
chyba że masz dostęp do nawozów rolniczych. zaprzyjażniony rolnik pewnie odstąpi ci kilka kg nawozu - istnieje coś takiego jak sól potasowa, jest to chlorek potasu, jeśli nie to przejdz sie do sklepu ogrodniczego i kup jakiś nawóz potasowy - jednoskładnikowy (no chyba że to będzie mieszanka zw.potasu) i wtedy zrób jak wyżej podałem
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
Ja mam pomysł.. Elektroliza soli potasu na elektrodzie Hg.
Następnie reakcja powstałego amalgamatu potasowego z wodą.
Otrzymuje się czysty KOH
P.S
2 kwi 2006, o 19:03
Anonymous
no dokładnie to miałem na myśli, ale najpierw ta sól musi byc czysta hehe... i kółko sie zamyka...
2 kwi 2006, o 20:00
Szynszyl
Hm ? z tym chlorkiem niezła myśl.. na wsi mieszkam co prawda, ale u mnie w ogordniczym są 3kg worki z nawozami, tak kupuje KNO3 Widziałem coś takiego jak sól potasowa, ale nie zainteresował mnie skład. Ale czy przez prostą elektrolizę KNO3 i odparowanie wody nie uda mi się uzyskać KOH o dobrej czystości ( przy użyciu wody dest.) ?
PS.
Chlorek potasu
temperatura topnienia: 776 °C
chyba sobie daruję..... poszukam innych związków
2 kwi 2006, o 20:02
Anonymous
szybko sie poddajesz
przecież jeżeli przeprowadzisz elektrolize wodnego r-ru KCL na elektrodach grafitowych to chlor wydzieli sie w postaci gazowej i pozostanie w naczyniu sam KOH....
pozostaje kwestia obliczeń: ile KCL? jakie wartości prądu? ile czasu to zajmie ?
ale tą przyjemność pozostawiam tobie
2 kwi 2006, o 20:14
Szynszyl
Ja myślałem że ty masz na myśli bezpośrednie pozyskanie potasu z ciekłego KCl
Chyba się skuszę na kupienie tej "soli potasowej" pod warunkiem iż będzie to czysty KCl A tak to jeszcze sie pomysli. Ale zrobię to, co bezowocne : zapytam się raz jeszcze, czy do cholery jasnej przeprowadzajac elektrolize KNO3(aq) otrzymam roztwor KOH xD ( bo mam dostep do spożywczej która odznacza się ekceptowalną czystością. KCN chyba nie dodają , nie ? )
2 kwi 2006, o 20:25
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
bigjoker napisał(a):
no dokładnie to miałem na myśli, ale najpierw ta sól musi byc czysta
Jeżeli nie będzie zanieczszczony innymi metalami niż K to będzie spoko
Hmm.. teraz rzucę nowe swiatlo na ta sprawe... otóż wyczytałem w tablicach że KNO3 topi sie w temp. około 320 *C, natomiast rozkład następuje dopiero od 400 *C. Wiec utrzymywanie go w zakresie tych 80 stopni podczas elektrolizy przez jakies 5 minut nie powinno być problemem. Prawda ?
PS. Kto tu również nie lubi naszego prezydenta ?
2 kwi 2006, o 20:57
Anonymous
poprostu czytaj dokładnie posty....
a co sie tak uparłeś na ten KNO3 ?
nie przyda ci sie do czegoś innego ?
na ile znalazłem to to też nie musi być do końca czyste http://www.adipol.com.pl/12.17.0.0.1.0.phtml ale to szczegół....
elektroliza stopionego KNO3 to chyba lekkie przegięcie, no chyba że jesteś takim ryzykantem albo nie lubisz swojej twarzy
2 kwi 2006, o 20:59
Szynszyl
hm ? z tego co wiem to nie wybucha/inny szit xD ale młody i niedoświadczony jestem. ledwo co mi się palec z poparzenia II stopnia wyleczył ( ah te masochistycznie klejące się karmelki ). Przybliz niebezpieczeństwa związane z elektrolizą tego związku.
2 kwi 2006, o 21:05
Anonymous
no widze że masz już z tym doświadczenie spotkanie II stopnia a rób sobie jak chcesz to nie moja bużka
osobiście przeprowadziłbym KNO3 w węglan i poddał elektrolizie w r-rze wodnym lub rozłożył go według reakcji:
4 KNO3 → 2 K2O + 2 N2 + 5 O2
w kontrolowanych warunkach a wtedy wystarczy K2O zługować wodą i masz KOH
2 kwi 2006, o 21:28
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
Ano..takie niebezpieczeństwo, że posługujesz się stopionym, gorącym utleniaczem i jak coś strzeli to nie daj boże..
Słuchajcie...a nie lepiej zainwestować w rtęć i na tym elektrolizer zrobić?
Jak chcesz uzyskiwać większe ilości tych wodorotlenków ( )
to to się wydaje najbardziej ekonomiczne i przedewszystkim jakość..
2 kwi 2006, o 21:33
Szynszyl
hmmm o tym nie pomyślałem. Chyba tak właśnie zrobię. A ile , praktycznie, otrzymam K2O z powiedzmy 100g KNO3 ?
CTX : a ileż ja musiałbym tych termometrów natłuc ? co, pojde do babki i poprosze 10 sztuk ? że co, szpital zaopatruje ?
EDIT :
Właśnie doczytałem , że NaOH podczas elektrolizy nie jest spokojnym barankiem. Czy przykrycie garnka płytą MDF z dziurą do odprowadzania tlenu o średnicy ok. 7 mm dla 100g NaOH będzie wystarczające ? nie będę miał latających garnków/przeżartej gazówki/whatever ? bo jednak szkoda zniszczyć dobrę gazówkę Ale sód i potas wskazane
PS. A taka nafta jak się do lamp używa może być do przechowywania sodu i potasu ?
2 kwi 2006, o 21:35
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
Szynszyl napisał(a):
CTX : a ileż ja musiałbym tych termometrów natłuc ? co, pojde do babki i poprosze 10 sztuk ? że co, szpital zaopatruje ?
Czy ja coś mówiłem o termometrach..
Możesz pod naftą oświetleniową trzymać.
3 kwi 2006, o 13:54
Szynszyl
... rtęci nie sprzedają dwunastolatkom od ręki, prawda ? ^^ chyba że znasz jakieś alternatywne jej źródło.
3 kwi 2006, o 15:00
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników