Autor |
Wiadomość |
redstorm
Dołączył(a): 5 kwi 2005, o 20:45 Posty: 2 Lokalizacja: z labolatorium młodego fizyko-informatyko-chemika
|
luminofory
Witam wszystkich na forum!
Jak w temacie, interesują mnie luminofory (zwłaszcza te świecące pod wpływem bombardowania elektronami):
kolor ich świecenia (najlepiej zielony ) oraz sposób otrzymywania.
Mi udało się znaleźć tylko ZnS (na jaki kolor to świeci?).
Z góry dzięki za pomoc
|
10 paź 2005, o 19:07 |
|
|
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
usłyszałem o ZnS poraz pierwszy przy opisywaniu doświadczenia Tomsona (Tompsona ) ? To był ekran scyntylacyjny, Interesuje mnie czy można gdzies kupic ten zwiazek ewentualnie synteza z siarki i cynku ? jakie są warunki ?
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
10 paź 2005, o 20:31 |
|
|
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
|
Wystarczy zmieszać siarkę z cynkiem w proporcjach stechiometrycznych i podpalić.
|
11 paź 2005, o 15:48 |
|
|
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
no oki ... a co potem ? jak wykonać ekran scyntylacyjny ?
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
11 paź 2005, o 15:51 |
|
|
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
|
Od razu powiem, ze nie wykonasz tego w domu. Zreszta do takiego ekranu potrzebny jest krystaliczny ZnS o wysokiej czystosci.
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
|
11 paź 2005, o 17:34 |
|
|
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
hmmm ... no oki czaje ... a czy moze jest cos co cheik amator moze wykonac w domq ?
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
11 paź 2005, o 20:22 |
|
|
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
|
ZnS jest obry jako biały pigment, zwłaszcza w mieszaninie z siarczanem baru (litopon) - możesz pobawić się w zrobienie farby olejnej.
Co do tego ekranu scyntylacyjnego - nie bijcie jeśli się mylę, ale on służył w ww. doświadczeniu do generowania impulsów świrtlnych pod wpływem strumienia elektronów?
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
|
12 paź 2005, o 17:59 |
|
|
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
wydaje mi sie ze tak, Tompson w specjalnym naczyniu prozniowym przepuszczał strumien elektronow od katody do anody , a ekran scyntylacyjny pod wplywem elektronow swiecil ... i było radośnie ,
potem niejaki pan Roentgen odkrył że nawet do kilku metrów od tegoż naczynia do badania promieni katodowych mozna zauważyćświecenie ekranu scyntylacyjnego, w ten sposob (przypadkiem) odkryto promienie X
//edit :
promienie X powstawały w wyniku zderzenia elektronów z przeszkodą niemają one ładunku elektrycznego, jednak maja wlasciwosci silnie jonizujące powietrze, powodują rozładowanie elektroskopu.
(a co sie bede zczypał napisalem to co pamietam z wykładu )
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
12 paź 2005, o 19:46 |
|
|
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
|
Piszecie o ekranie zwanym zwykle luminescencyjnym, który świeci w sposób ciągły np. w doświadczeniu Thomsona.
Ekran scyntylacyjny służy do obserwacji rozbłysków (scyntylacji) powodowanych pojedynczymi cząstkeczkami promieniowania jonizującego.
|
12 paź 2005, o 21:54 |
|
|
Anonymous
|
Troszkę późno przyłączam się do tematu, ale może ktoś jeszcze skorzysta z mojego info : ZnS jest chyba najczęściej używanym scyntylatorem, problem w tym, że musi mieć postać wurcytu, a nie blendy (zmianę postaci krystalicznej można uzyskać przez prażenie w atmosferze gazów obojętnych w temp. ok. 1200st.C), uzyskanie dostatecznie czystego ZnS polega na strąceniu go z amoniakalnego roztworu jakiejś rozpuszczalnej soli Zn siarkowodorem (oczywiście wszystkie reagenty cz.d.a. ), potem czyściutki (wypłukany) ZnS należy "pobrudzić" śladowymi ilościami związków Ag i wyprażyć.
|
28 wrz 2006, o 16:31 |
|
|
Anonymous
|
Luminofor siarczkowy jest do zrobienia w domu. jakiś czas temu się wto bawiłem zaś opis zamieściłem tutaj:
http://www.tubedevices.com/alek/luminof ... ofory.html
|
24 lis 2006, o 23:35 |
|
|
Anonymous
|
Ciekawy art Alek. Ja korzystałem z Sękowskiego, który radził prażyć ZnS w 1200stC i przez 2 godz. (wyniki miałem marne, chyba przegrzewałem i utleniałem, niestety...). Teraz popróbuje troche krocej i w niższej temperaturze. Pzdr.
|
25 lis 2006, o 13:49 |
|
|
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
alku obawiam sie ze niebede mogl sobie pozwolic na syntezę siarczku amonu w opisany przez ciebie sposob , ale czy gdybym zdobyłjakoś siarczek amonu to by się nadało ?
a czy mozna obejsc jakoś ten siarczek amonu ? np, jakimś cudem zredukowac ZnSO4 do ZnS ? Albo ZnSO3 do ZnS ?
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
28 lis 2006, o 22:57 |
|
|
Anonymous
|
mi się nie wydaje ale mogę się mylić
|
28 lis 2006, o 23:30 |
|
|
Anonymous
|
Rzecz w tym, że siarczek cynku powinien być możliwie najczystszy.
Z tego względu reakcja strąceniowa przy pomocy siarczku amonu jest tu najodpowiedniejsza.
|
29 lis 2006, o 09:30 |
|
|
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
mam pytanie co do drógiego wymienionego przez ciebie luminofora nieorganicznego mianowicie Krzemianu wapnia Czy wystarczy go stracic czy trzeba też prażyć , czego urzyć jako aktywatora ?
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
14 gru 2006, o 21:28 |
|
|