Chłopie, daj sobie z tym spokój - powstał amoniakat trijodku azotu [będę go tu nazywał ata] , ale z racji stężonej wody amoniakalnej i małej ilości jodu [oby] po prostu Ci się rozpuścił, skoro się odbarwiło, widocznie się rozłożył - możliwe że do NHI2, NH2I, NH3...
Co do samego ata to jak to było zaznaczone, jest to związek skrajnie niebezpieczny, stabilizacja jest w domowych warunkach niewykonalna, zabawa z nim praktycznie gwarantuje stratę paluszków itp.
Heh, co do forum to wystarczy googla zapuścić i znajdzie syntezę ata
PS: Jak Ci naprawdę zależy żeby to robić, to się baw, ale ostrzegam - otrzymywanie go w ilości większej niż 0,2-0,3 grama wiąże się z poważnym ryzykiem. Temat zamykam, niech powisi i do kosza...