Cześć wszystkim,na wstępie chciałbym dowiedzieć się dokładniej na temat zatężania 36% H2SO4.Otóż w naczyniu szklanym podobno można go zatężać tylko do ok.85-87% a dalsze odparowanie przeprowadza się w kolbie ołowianej? Jeżeli mogę liczyć na pomoc...
_________________ przemo
20 mar 2005, o 16:15
Anonymous
jak uzyjesz kolby ołowianej...czyli z ołowiu w moim mniemaniu...to chyba ci ją lekko rozpuści... ...poprostu się destyluje H2SO4 tak mniej więcej jak alkohol...a jak chcesz zrobic kwas siarkowy 99,5% to uwodnij tlenek siarki i masz kwas...a tak wogóle jak chcesz zatężac kwas siarkowy z 30% do99%... to już lepiej kup w chemicznym...bo taniej cie wyniesie
20 mar 2005, o 16:37
przemo
Dołączył(a): 20 mar 2005, o 12:09 Posty: 71
kwas siarkowy
kwas s. nie reaguje z metalicznym ołowiem,przykładem jest akumulator ołowiowy natomiast zatężyć do pewnego stopnia można przez odparowanie np.nad palnikiem spirytusowym.Pytanie:do jakiego stężenia?
_________________ przemo
20 mar 2005, o 16:49
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
Hmm, koncepcja taka:
Spal w czystym tlenie 32g siarki - otrzymasz teoretycznie 64g[ok 22 litrów] SO2 (w praktyce, wydajność zależy od warunków reakcji).
Później, powstałe SO2 ogrzewaj przez dłuższy czas z tlenem w stosunku objętościowym 2:1 (czyli np 22 litry SO2 z 11litrami O2), w obecności pięciotlenku wanadu. Gdy reakcja będzie zachodzić, zauważysz powstawanie SO3 (teoretycznie będzie go 80g, praktycznie trochę mniej), który następnie rozpuszczaj w jak najmniejszych ilościach wody [na każde 80g SO3 bierz 18g H2O - otrzymasz wtedy 100% H2SO4 wg teorii, a w praktyce mieszaj SO3 z wodą w stosunku masowym ok. 1:4]. Wyjdzie ok 90% kwas siarkowy, choć kosztowało Cię to będzie dużo drożej niż jakbyś kupował w sklepie...
Ewentualnie możesz się paprać w katalityczne utlenianie siarkowodoru (procesu nie pamiętam)...
_________________
20 mar 2005, o 20:02
przemo
Dołączył(a): 20 mar 2005, o 12:09 Posty: 71
kwas siarkowy
Eeeee,no tak ale często się widzi teksty:"po siarkowy skocz doCPNu i go zatęż",poza tym nie lubię tej pani z POCh-u która z podobnym wyrazem twarzy prosi o dowód i daje do wypełnienia jakieś bzdurne deklaracje.
_________________ przemo
20 mar 2005, o 21:44
Anonymous
Niby tak, ale czasem lepiej wypełnić deklarację i mieć kwas, niż się tak grzebać, bo gra, jak wspomniał o.r.s. jest nie warta świeczki (koszty i czas). Chyba, że chcesz potraktować to jako ciekawe doświadczenie
20 mar 2005, o 22:00
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
o.r.s. napisał(a):
Hmm, koncepcja taka: Spal w czystym tlenie 32g siarki - otrzymasz teoretycznie 64g[ok 22 litrów] SO2 (w praktyce, wydajność zależy od warunków reakcji). Później, powstałe SO2 ogrzewaj przez dłuższy czas z tlenem w stosunku objętościowym 2:1 (czyli np 22 litry SO2 z 11litrami O2), w obecności pięciotlenku wanadu. Gdy reakcja będzie zachodzić, zauważysz powstawanie SO3 (teoretycznie będzie go 80g, praktycznie trochę mniej), który następnie rozpuszczaj w jak najmniejszych ilościach wody [na każde 80g SO3 bierz 18g H2O - otrzymasz wtedy 100% H2SO4 wg teorii, a w praktyce mieszaj SO3 z wodą w stosunku masowym ok. 1:4]. Wyjdzie ok 90% kwas siarkowy, choć kosztowało Cię to będzie dużo drożej niż jakbyś kupował w sklepie...
Ewentualnie możesz się paprać w katalityczne utlenianie siarkowodoru (procesu nie pamiętam)...
wiecie co?to ja już przejdę się do chemicznego...I tak muszę skoczyć po urotropinkę A...Byłbym zapomniał,nie wiem czy wszędzie to przechodzi ale u mnie perhydrol można nabyć w każdej aptece.(Oczywiście na zamówienie)
_________________ przemo
21 mar 2005, o 17:10
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
Hehe, no też fakt. Widzicie ! Czytać Vortal ! (a ja to szczególnie )
PS: A jaki ten perhydrol ? W tabletkach ? I jaka cena ?
_________________
21 mar 2005, o 18:15
Enclave
Dołączył(a): 13 gru 2003, o 14:57 Posty: 23 Lokalizacja: z przypadku :)
Kwas siarkowy można zatężyć do 95-96% w naczyniu ołowianym ogrzewanym na łaźni olejowej. Kiedyś w ramach przetestowania tego sposobu ogrzewałem probówkę z elektrolitem akumulatorowym 33%, do którego wrzuciłem kilka kulek ołowianych. Kiedy już odparowałem większą część wody, kwas w probówce zaczął ciemnieć. Po chwili miał kolor miodu i konsystencję oleju silnikowego oraz zajmował tak z 1/10 pierwotnej objętości. Po kilku godzinach na dnie probówki wytrącił się osad. Może macie jakiś pomysł na to co zaszło, bo ja nie mam. Podejrzewam, że na powierzchni ołowiu zachodzą reakcje, które pozwalają na ominięcie higroskopijności kwasu siarkowego i dlatego można go zatężyć.
Pozdrawiam.
_________________ Pamiętaj, że przyszedłeś na świat bez części zamiennych.
21 mar 2005, o 20:56
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
Hmm, no, ciekawe co mogłoby być tym osadem ? PbSO4 ? PbO2 ? bez komentarza.
Ale, nieważne, powiem, żę taki kwas, będzie kationami Pb zanieczyszczony dość mocno....
_________________
21 mar 2005, o 21:50
przemo
Dołączył(a): 20 mar 2005, o 12:09 Posty: 71
kwas siarkowy
Aaaaaa!No i co?Byłem pewny,ale nie pamiętałem max . stężenia.Pamiętacie" chemię na codzień" z Młodego Technika?(Sękowski) Tam o tym czytałem ale było to z 15 lat do tyłu
_________________ przemo
21 mar 2005, o 23:10
Anonymous
Według mnie najlepszy sposób na zatężanie kwasu siarkowego to gotowanie w zlewce z termisilu na łaźni piaskowej. Dawniej, dawniej, jak nie mialem dostepu do kwasu to tak robiłem, a teraz to caly kanisterek H2SO4 moge miec :D:D
Pozdrawiam
21 mar 2005, o 23:31
Enclave
Dołączył(a): 13 gru 2003, o 14:57 Posty: 23 Lokalizacja: z przypadku :)
o.r.s. napisał(a):
Hmm, no, ciekawe co mogłoby być tym osadem ? PbSO4 ? PbO2 ? bez komentarza.
Wszystko byłoby fajne gdyby nie to, że tego ołowiu było tyle samo co przed wrzuceniem do roztworu, a osadu było tak ze 3 razy więcej niż powstałoby w wyniku reakcji ołowiu z kwasem siarkowym. Gdyby ołów się rozpuścił to uwież mi ale nie miałbym kłopotu z podaniem składu tego osadu.
_________________ Pamiętaj, że przyszedłeś na świat bez części zamiennych.
22 mar 2005, o 00:18
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
o.r.s. napisał(a):
PS: A jaki ten perhydrol? W tabletkach?
Argh... Nie istnieje coś takiego jak perhydrol w tabletkach, to jest idiotyczna nazwa handlowa!!!! To jest nadwęglan sodu a ściślej 1,5 peroksyhydrat węglanu sodu...
Co do tych reakcji przy zatężaniu elektrolitu - elektroit jest tak maksymalnie zasyfiony jakimiś dodatkami które mają poprawić efektywność pracy akumulatora że ciężko tu już mówić o kwasie siarkowym, raczej o mieszaninie kwasu siarkowego z wieloma innymi rzeczami... To jest kolejny powód żeby kupić w sklepie bo nie wieadomo co w tym elektrolicie może być.
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
22 mar 2005, o 10:43
przemo
Dołączył(a): 20 mar 2005, o 12:09 Posty: 71
kwas siarkowy
odnośnie tego H2O2 to 9,60 za 1 kg (ok. 0,9l.),a urotropinka po 14,50 za 50 gram.Trochę drogo ale pod ręką i jaka czystość.związki tylko do receptur,ale przecież nikt się z tego nie rozlicza
_________________ przemo
22 mar 2005, o 15:28
Anonymous
zatezane
pytanko: czy ktos probowal zatezac np:95-6 h2so4 czyms takim jak zel krzemionkowy lub jakies granulki co laduja do osuszania czegos np. witamin
6 kwi 2005, o 14:05
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
Tweenk napisał(a):
Argh... Nie istnieje coś takiego jak perhydrol w tabletkach, to jest idiotyczna nazwa handlowa!!!! To jest nadwęglan sodu a ściślej 1,5 peroksyhydrat węglanu sodu...
Chodziło mi o peroksowęglan sodu, tylko pytalem tzw nazwą handlową.
Pozdro o.r.s.
_________________
6 kwi 2005, o 15:23
mleczarz
@MODERATOR
Dołączył(a): 29 gru 2004, o 15:52 Posty: 128 Lokalizacja: Tomaszów Maz
Tak myślałem nad taką sprawą: Czy nie uda się w wyniku elektrolizy h2so3 otrzymać h2so4?
_________________ szkoła uczy, ale uważajcie czego...
2 maja 2005, o 14:12
Owsiak
Dołączył(a): 27 gru 2004, o 16:29 Posty: 128
moim zdaniem jest to niewykonalne bo H2SO3 sie momentalnie rozlozy na H2O i SO2 ale moge sie mylic :/
2 maja 2005, o 17:35
Anonymous
Rozumiem, że wszystkie dyskusje o produkcji kwasu siarkowego kończą się albo na pomysłach z zatężaniem, albo na kopiowaniu podręcznikowych metod jego współczesnej produkcji. Jednak są stare średniowieczne metody produkcji witriolu, czy ktoś ma dostęp do jakiejś literatury (historycznej teraz) z przepisami jak to wtedy robiono? To może być przydatne, kiedy znowu nie da się kupić legalnie kwasu siarkowego...
25 cze 2005, o 06:03
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
redstorm napisał(a):
Mam zamiar zatężyć elektrolit do ~90% H<sub>2</sub>SO<sub>4</sub> (do POCh-u mam ~200km). Wiem, że sam kwas wrze w ok. 300*C. Czy jednak nie będzie zachodziła reakcja: H<sub>2</sub>SO<sub>4</sub> -> SO<sub>3</sub> + H<sub>2</sub>O ? SO<sub>3</sub> wrze już w ~47*C i jest toksyczny (dane z Wikipedii)
Jak lepiej jest podgrzewać roztwór H<sub>2</sub>SO<sub>4</sub>: "normalnie" - nad palnikiem, czy na łaźni "glicerynowej" ?
acetate napisał(a):
Jak lepiej jest podgrzewać roztwór H<sub>2</sub>SO<sub>4</sub>: "normalnie" - nad palnikiem, czy na łaźni "glicerynowej" ?
Nie zajdzie reakcja H<sub>2</sub>SO<sub>4</sub> -> SO<sub>3</sub> + H<sub>2</sub>O ( temp dysocjacji na SO<sub>3</sub> + H<sub>2</sub>O jest bardzo wysoka gdzies ponad 1000 °C ) ... oparowywuj w kolbie okraglodennej(kulistej) , ale nie bezposrednio nad palnikiem (sa taki epodkladki "azbestowe" czy metalowe nad ktorymi sie ogrzewa , inaczej kolba peknie i lepiej nie mowic co by bylo ... i bez zadnych lazni z gliceryny ... ). Grzanie prowadz dopuki nie beda sie wydzielaly dymy H2SO4 wtedy otrzymasz zatezony kwas ...[/quote]
Czy powstający NO można: zebrać->utlenić do NO2 (kat. chyba nie jest potrzebny?)->zrobić kwas azotowy, a następnie znów dodać do siarki, otrzymany NO zebrać ... itd.
W ten sposób można było by "łatwo"(musimy mieć szczelną aparaturę) otrzymać kwas siarkowy.
_________________
27 lip 2005, o 20:56
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
Cytuj:
Nie zajdzie reakcja H2SO4 -> SO3 + H2O ( temp dysocjacji na SO3 + H2O jest bardzo wysoka gdzies ponad 1000 °C )
Aż tak trwały to on chyba nie jest. W "Chemii nieorganicznej" Józefowicza przeczytałem, że ogrzewanie czystego kwasu powoduje ulatnianie się SO3 i w kwasie powstaje pewna ilość wody. I myślę, że to jest właśnie przyczyną dymienia silnie ogrzanego stężonego kwasu siarkowego.
27 lip 2005, o 22:35
Anonymous
Jak kwas siarkowy nie trawi ołowiu?!Przecież mocny kwas tlenowy jakim jest H2SO4 trawi wszystkie metale poza złotem(podobnie jak HNO3).
A poza tym to próbowałem otzymać k. siarkowy metodą alchemików.Prosta, ale długotrwała.Więc zrobiłem mieszaninę S + KNO3
30:70 (lub podobną) i ogrzałem.Powstające gazy doprowadzałem wężem do wody.Bezsprzecznie powstał kwas siarkowy(sprawdziłem).Całą reakcję prowadziłem bez dostępu powietrza, więc H2S nie mógł powstać.
Czynność trzeba powtarzać wiele razy (to duży minus), ale siarkę i KNO3 łatwo dostać.Poza tym 36% H2SO4 można kupić w motoryzacyjnym jako elektrolit.
28 lip 2005, o 13:21
Anonymous
Jeszcze raz o alchemikach.
Post1:NO łatwo utlenia się do NO2.Wg. mnie wystarczy przeprowadzić strumień
NO nad jakimś utleniaczem.Może ogrzanym KMnO4?Tylko siarka na pewno reaguje z HNO3?
Post2:O, i jeszcze jedna prastara metoda produkcji H2SO4.Mianowicie prażenie FeSO4 i pochłanianie powstającego SO3.Ogólnie lepsza niż ta poprzednia metoda, tylko trzeba mieć FeSO4.Może wie ktoś jak zdobyć?Tylko nie w sklepie chemicznym!
Post3:A może w siarkowym IV zachodzi dyproporcjonowanie podobnie jak w HNO2?To może jest jakaś nadzieja?A ten osad, może to Pb(OH)2 czy coś?
Poza tym kwas siarkowy zamiast się zatężyć, reagował z Pb.W końcu mocno ogrzany H2SO4 jest zdecydowanie aktywniejszy.I pytanie:dlaczego H2SO4 musi być 98%?Nie wystarczy 70%?Reakcja wolniejsza, ale mniej stresu.
// a w jednym poście nie można ? pfeh, następnym razem edytuj albo kasuje oba - o.r.s.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników