Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 
NaOH 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 kwi 2006, o 12:57
Posty: 30
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Post NaOH
Nie wiecie może jak duże stężenie zasady sodowej można uzyskać w roztworze wodnym i jak duże stężenia można bezpiecznie przechowywać? I czy roztwory ok 30 % i wyżej mają zapach? To pierwsza sprawa . A druga sprawa - prawdą jest ,że roztwory NaOH przechowuje sie w pojemnikach plastyikowych a nie w szklanych ponieważ te drugie są przez zasadę rozpuszczane? Pytam sie bo moja chemiczka uwaza że należy się przechowywać NaOH w szkle co wg mnie jest głupotą.....

_________________
/\/\/\_/\_/\_/\___/\_______ i witamy po tamtej stronie....


30 kwi 2006, o 13:04
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 kwi 2005, o 17:37
Posty: 202
Lokalizacja: Radom
Post 
roztwory NaOH nie mają zapachu, bezpiecznie mozwesz przechowywac nawet nasycony r-r, choc używanie go to prawdziwy hardkor, naOH rzeczywiście rozpuszcza szkło gdyz reaguje z zawartym w nim SiO2,

co do max stężenia:w 20*C w 1dm3 wody rozpuszzca sie 1090g NaOH, w 100*C aż 3350 g NaOH. Stęzenie policz sam.

zaraz zajrzy tu jakis mod i wywali ten topic

_________________
Obrazek


30 kwi 2006, o 13:42
Zobacz profil
Zasłużony dla forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 mar 2005, o 10:38
Posty: 249
Lokalizacja: Starachowice
Post 
Z tym rozpuszczaniem to nie przesadzajcie - jest bardzo wolne, jeżeli już to stopiony wodorotlenek nieco szybciej :)
A zapachu rzeczywiście nie ma lecz od stężonego (nawet nie tak mocno) ulatniają się miniaturowe kropeleczki roztworu które nieźle potrafią podpiec oczka i drogi oddechowe :evil:.


30 kwi 2006, o 13:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 kwi 2006, o 12:57
Posty: 30
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Post 
trzymałem jeden dzień 30 % roztwór w butelce szklanej dzisiaj przelałem go rano do butelki plastikowej otowrzyłem po paru godzinach i zaleciało strasznie gryzącym zapachem. czemu jak było w szkle to tak nie śmierdziało a z plasiku aż łzy leciay jak sie ulotniło? :szok:

_________________
/\/\/\_/\_/\_/\___/\_______ i witamy po tamtej stronie....


30 kwi 2006, o 14:18
Zobacz profil
@GŁÓWNY MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11
Posty: 1171
Lokalizacja: Warszawa
Post 
Jaki to był plastik? Do przechowywania NaOH bierze się butelki ze znaczkiem HDPE, PP, ewentualnie PS. PET (z butelek po Coli) się nie nadaje - hydrolizuje.

_________________
Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
Obrazek


30 kwi 2006, o 15:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 kwi 2006, o 12:57
Posty: 30
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Post 
z zakładów chemicznych w czestochowie przeznaczona do środków chemicznych poza tłuszczami i alkoholem

_________________
/\/\/\_/\_/\_/\___/\_______ i witamy po tamtej stronie....


30 kwi 2006, o 16:06
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2580
Lokalizacja: Krakow
Post 
hehe podgrzac 1 litr wody do 100 stopni i dodac 3 kilo NaOH - chlodzic tydzien <lol>

a czasem nie wydaje sie wam, ze NaOH lepiej rozpuszcza sie w niskiej temperaturze zgodnie z prawem przekory ? (rozuszczanie NaOH w wodzie jest reakcja egzotermiczna - wiec aby przebiegala szybciej nalezy roztwor chlodzic)


11 cze 2006, o 21:57
Zobacz profil
Post odp.
Produkt oryginalny czyli stały mozna kupic w 2-óch wariantach czyli worki 20kg. NaOH platki lub granulki, lub odczynnikowy 0,2-1kg. tyle o suchym NaOH,
roztwor wodny stęż. wylazi nawet przez szlif i fabryczne zakrętki na zewnątrz, :cry:
śmiało mozna trzymac w szkle i plastiku bez przesady :? zawsze ekonomiczniej jest zrobic na tyle roztworu z suchej masy by ją zurzyć w najbliższym czasie , a przechowywać suchy NaOH !!
Zaraz po rozpuszczeniu w wodzie suchej masy NaOH reakcja bedzie bardzo egzotermiczna i fakt że bardzo ja czuć w powietrzu,
zawsze resztki NaOH zbrylone w słojach zalewa sie woda celem odzysku
odczynnika :wink: istota jest przechowywanie suchego NaOH nie roztworu,
pozdro.
eko


12 cze 2006, o 00:56
*****
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 cze 2005, o 16:19
Posty: 304
Lokalizacja: Suchedniów, Poland
Post 
Pamietajmy tez, ze jak mamy nieszczelna butle to sie strasznie weglanami ten roztwor NaOH zanieczyszcza:)


12 cze 2006, o 13:26
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19
Posty: 1039
Lokalizacja: Warszawa
Post 
SBKch napisał(a):
Z tym rozpuszczaniem to nie przesadzajcie - jest bardzo wolne, jeżeli już to stopiony wodorotlenek nieco szybciej :)
A zapachu rzeczywiście nie ma lecz od stężonego (nawet nie tak mocno) ulatniają się miniaturowe kropeleczki roztworu które nieźle potrafią podpiec oczka i drogi oddechowe :evil:.

O ile wiem to tak zachowuje się stężony kwas solny.
mozna go otrzymac (bardziej jako ciekawostke)
Ca(OH)2 + Na2CO3 -> CaCO3(biały osad) + 2 NaOH Można go znalesc równiez w niektórych środkach do udrażniania rur (krety są drogie a są inne i tańsze środki)


Ostatnio edytowano 16 cze 2006, o 11:29 przez Front, łącznie edytowano 1 raz



16 cze 2006, o 10:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2006, o 20:03
Posty: 66
Lokalizacja: Pośmiechówek
Post 
front napisał(a):
(bardziej jako ciekawostke)
Ca(OH)2 + Na2CO3 -> CaCO3(biały osad) + 2 NaOH

A przypadkiem tak (czyli przez kaustyfikacje sody) nie otrzymuje się NaOH na skale przemysłową :wink:


16 cze 2006, o 11:00
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19
Posty: 1039
Lokalizacja: Warszawa
Post 
Mozna go otrzymac na inne sposoby
A którym na skale przemysłową to nie wiem
2Na + 2H2O -> 2NaOH + H2
Na2O + H2O -> 2NaOH

i chyba przez elektrolize Chlorku sodu
Cytuj:
Na skalę przemysłową otrzymuje się go poprzez elektrolizę wodnego roztworu chlorku sodu


16 cze 2006, o 11:38
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2580
Lokalizacja: Krakow
Post 
Co do otrzymania wodorotlenku sodu domowymi sposobami, Sekowski kiedys podtal taki rpzepis w mlodym techniku:

Kod:
60 g Na2Co3 rozpuszczamy w 250 cm3 wody, 20g tlenku wapnia (wapna palonego_ lasujemy 250 cm3 wody. Oba roztwory zlewamy razem do zelaznego naczynia i gotujemy calkosc, mieszajac, przez 20 minut. Po tym czasie naczynie odstawiamy i pozwalamy bialemu osadowi opasc na dno. Klarowny plyn, roztwor wodny NaOH, odsaczamy. Zawiera on ok. 55% NaOH. Natomiast aby otrzymac  staly wodorotlenek sodowy, roztwor odparowywuje sie w zlelaznym naczyniu, aby usunac wode.


a jesli chodzi o przemyslowe wytwarzanie roztworu NaOH to... tak jak wyzej napisaliscie z procesu elektrolizy wodnego roztworu NaCl.. ale jest tutaj taki drobny problem... katoda jest ciekla rtec, a anoda weglowe prety
wszytko to wyglada tak ze mamy 2 naczynka
w jednym naycznku mamy wode
a w drugim mamy: roztwor NaCl i anody weglowe, na dnie przeplywa rtec do pierwszego naczynka

i w ten sposob na anodzie wydziela sie gazowy chlor, natomiast na katodzie tworzy sie amalgamat sodowy (sod rozpuszczony w rteci) - amalgamat ten wedruje sobie do zbiorniczka z woda gdzie to zachodzi reakcja rozkladu wodu z wydzieleniem wodoru, a tym samym tworzy sie wodny roztwor NaOH :)

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


16 cze 2006, o 12:29
Zobacz profil
Zasłużony dla forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24
Posty: 983
Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
Post 
Sulik napisał(a):
a jesli chodzi o przemyslowe wytwarzanie roztworu NaOH to... tak jak wyzej napisaliscie z procesu elektrolizy wodnego roztworu NaCl.. ale jest tutaj taki drobny problem... katoda jest ciekla rtec, a anoda weglowe prety
wszytko to wyglada tak ze mamy 2 naczynka
w jednym naycznku mamy wode
a w drugim mamy: roztwor NaCl i anody weglowe, na dnie przeplywa rtec do pierwszego naczynka

i w ten sposob na anodzie wydziela sie gazowy chlor, natomiast na katodzie tworzy sie amalgamat sodowy (sod rozpuszczony w rteci) - amalgamat ten wedruje sobie do zbiorniczka z woda gdzie to zachodzi reakcja rozkladu wodu z wydzieleniem wodoru, a tym samym tworzy sie wodny roztwor NaOH :)


Eeee, to metoda otrzymywania sodu - można bez rtęci otrzymywać - tzn elektrolizując r-ór NaCl otrzymujemy r-ór NaOH w niewielkim stopniu zanieczyszczony chlorem rozpuszczonym w wodzie... Czemu mi się nie wydaje że im się nie opłaca otrzymywać sodu w postaci amalgamatu tylko po to żeby go rozdzielić i poddać reakcji z wodą ? :P

_________________
Obrazek


17 cze 2006, o 01:26
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2580
Lokalizacja: Krakow
Post 
tyle ze majac katode rteciowa otrzymany roztwor NaOH jest roztworem bez zanieczyszczen - natomiast z elektrolizy za pomoca roztworu NaCl bedzie zanieczyszczony chlorem jak sam napisales - a nie kazdemu jest to na reke

a co do otrzymywania metalicznego sodu - to na pewno nie otrzymuje sie go z elektrolizy jakiego kolwiek wodnego roztworu jakiej kolwiek soli

tylko za pomoca elektrolizy stopionego NaCl badz tez NaOH (lepszy jest NaOH bo jego temperatura topnienia to jakies 324 stopni C, a w wypadku NaCl to jakies 800 stopni C)

w skrocie w tyglu rozgrzewasz sobie NaOH (stale) do ponad 300 stopni C wtedy to zaczuyna sie topic.... i wlasnie wtedy zaczyna sie elektrolize
a z elektrolizy wodnych roztworow NaCl i NaOH nigdy nie otrzymasz metalicznego sodu :)

anoda: stalowy drut o grubosci 1-2 mm
katoda: paleczka weglowa (moze byc z baterii)
do elektrolizy wystarczy bateria 8 V


jedyny problem z tym jest taki, ze trzeba sie uzbroic w wszelkeigo rodzaju odrzez ochronnna - bo stopiony wodorotlenek podczas elektrolizy trzaska i i lubi "latac" po pomieszczeniu :)


o.r.s. napisał(a):
Czemu mi się nie wydaje że im się nie opłaca otrzymywać sodu w postaci amalgamatu tylko po to żeby go rozdzielić i poddać reakcji z wodą ? :P
- nikt niczego nie musi rozdzielac - po zetknieciu z woda Na samo przechodzi z amalgamatu w roztwor NaOH :)

Obrazek

// edyta
o widze ze popelnilem mala gafe na obrazku :|
bow ydzielany w tej reakcji jest wodur atomowy a nie czasteczkowy :)

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


Ostatnio edytowano 17 cze 2006, o 01:54 przez Sulik, łącznie edytowano 1 raz



17 cze 2006, o 01:42
Zobacz profil
Zasłużony dla forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24
Posty: 983
Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
Post 
Sulik napisał(a):
a co do otrzymywania metalicznego sodu - to na pewno nie otrzymuje sie go z elektrolizy jakiego kolwiek wodnego roztworu jakiej kolwiek soli


Heh, właśnie cały bajer w tym że przy użyciu elektrody rtęciowej można z ROZTWORU [a nie ze stopionej soli] wyciągnąć metale lekkie typu potas, sód, itp w postaci amalgamatu.

A co do tej metody - wtedy zamiast chloru mamy zanieczyszczenie [małe bo małe, ale zawsze] rtęcią :P

PS: gratuluję wirtuozerii painta ;);)

_________________
Obrazek


17 cze 2006, o 01:54
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2580
Lokalizacja: Krakow
Post 
tak ale metaliczny sod przykladowo mozna wydobyc z NaCl oraz NaOH bez uzywania rteci wystarczy tylko przeprowadzic elektrolize na cieplo - tyle ze jest dosc niebezpieczna :) (zreszta jak cala chemia :P )

o.r.s. napisał(a):
A co do tej metody - wtedy zamiast chloru mamy zanieczyszczenie [małe bo małe, ale zawsze] rtęcią
tam sie rtecia przejmowac :P :P

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


17 cze 2006, o 01:57
Zobacz profil
Zasłużony dla forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24
Posty: 983
Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
Post 
Nom, ale bezpieczniej z rtęcią niż się babrać ze stopionym wodorotlenkiem - na laborkach gość sobie kiedyś paskudnie poparzył ręce jak mu "prysnęło"... A rtęć się "tylko" odkłada w kościach... ;)

_________________
Obrazek


17 cze 2006, o 02:00
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2580
Lokalizacja: Krakow
Post 
o.r.s. napisał(a):
A rtęć się "tylko" odkłada w kościach... ;)

- no chociaz jej nie widac nie to co poparzenia 3 stopnia :]

ale od czego podstawowy stroj chemika w labolatorium:
kwaso-zasado-odporne ciuchy, gas-maska, rekawice, a zamiast okularow haubica niczym zomowca :] i mozna sie bawic w gotowanie wodorotlenku sodu :)

ale tak patrzac na to wszystko to jeszcze latwiej kupic 400g czystego sodu za jedyne 144 zl ;)

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


17 cze 2006, o 02:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2006, o 20:02
Posty: 124
Lokalizacja: Sosnowiec
Post 
Odbiegając lekko od tematu: do czego hydrolizuje materiał z butelek po coli i jak szybka jest ta reakcja, czy tylko w silnie zasadowym środowisku, czy też ( w co wątpie) kwaśnym??


19 cze 2006, o 15:26
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33
Posty: 608
Lokalizacja: Poznań
Post 
takie butelki robi się z PET czyli poli(tereftalanu etylenu) -[CH2-CH2-O-CO-para-C6H4-CO-O-CH2-CH2-]- więc jesli hydroliza to na kwas tereftalowy (p-C6H4(COOH)2) (a właściwie jego sól sodową jeśli hydrolizujemy roztworem NaOH) i glikol etylenowy, oczywiście jesli nie bierze się pod uwage wszystkich produktów posrednich, ubocznych, dodatków do twożywa itp, itd. A jeśli chodzi o kwas to ja trzymam 2 lata w PET-ach elektrolit samochodowy i nic się nie stało z pojemnikiem. HNO3 szczególnie stężony "łapie" PET-y ale ma to raczej niewiele wspólnego z hydrolizą a jak inne to nie wiem


21 cze 2006, o 13:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..