Hej, to nic pilnego i do niczego to mi nie potrzebne, ot tak po prostu dla zabawy ale może komuś się będzie chciało to przeczytać więc,
Chciałem spróbować rozdzielić dwa związki i jakoś utknąłem, a na pałę nie chcę robić,
Mam zużyty nadsiarczan sodowy Na2S2O8 czyli wg internetu są to Na2SO4 i CuSO4 (ałun?)
sprawdzam w czym są rozpuszczalne a raczej w czym nie są i nie mogę się połapać, i nie chciałbym używać jakichś kwasów (bo nie mam i bał bym się) próbowałem rozpuścić w alko (ale chyba miałem jakiś stary i coś tam nie bardzo wyszło) potem gdzieś wyczytałem że jeden ze związków jest rozpuszczalny w acetonie chyba to Cu2So4, spróbowałem i po zlaniu i odparowaniu coś się tam wykrystalizowało ale schnie już któryś dzień i jakieś dalej mokre jest a w drugiej zlewce zostało mi chyba CuSO4 * H2O) bo niebieskie ale zostało też trochę jakiegoś białego osadu, (czy zostało coś nierozpuszczone? i nie zlałem wszystkiego?) to tylko próby zabawy (nie biorę się za nic niebezpiecznego i chciałem coś takiego zrobić) jak ktoś coś to proszę, dzięki.