Autor |
Wiadomość |
rafal09
Dołączył(a): 10 cze 2010, o 20:56 Posty: 7 Lokalizacja: Wojsławice lub. (obok Chełma obok Lublina)
|
Bardzo proste doświadczenie.
Chciałbym przeprowadzić doświadczenie z użyciem najprostszych składników. Mam tylko 12 lat więc prosiłbym o coś na prawdę prostego. Najlepiej z użyciem jakichś składników spożywczych.
|
4 lip 2010, o 11:09 |
|
|
Pit
***
Dołączył(a): 31 gru 2008, o 00:04 Posty: 484 Lokalizacja: xXx
|
Zrób sobie doświadczenie polegające na rozkładzie sody pod wpływem octu. Albo mentos + cola. Tylko zachowaj ostrożność. Możesz takimi rakietkami się pobawić, a jak będziesz miał trochę pojęcia o chemii to popróbuj czegoś bardziej ambitnego. Już teraz możesz hodować kryształki soli etc. Zależy co Cię interesuje.. Sprecyzuj co dokładnie chciałbyś robić.
|
4 lip 2010, o 11:40 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Polecam książki pana Sękowskiego, wszystkie znajdziesz tu: http://forum.vmc.org.pl/viewtopic.php?t=11077
Znajdziesz w nich doświadczenia z wykorzystaniem najbardziej pospolitych substancji, informacje o tym jak zdobyć niektóre odczynniki.
A na początek- krystalizacja soli kuchennej, cytrynianu sodu (otrzymasz go przez zobojętnienie sody oczyszczonej kwaskiem cytrynowym), powstają naprawdę fajne, duże kryształki, sam kwasek cytrynowy też krystalizuje, cukier też.
Możesz badać odczyn różnych substancji przy pomocy wywaru z czerwonej kapusty lub herbaty.
|
4 lip 2010, o 11:45 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
z tym kwaskiem cytrynowym to nie tak do końca fajnie się go krystalizuje, bo aby zrobić roztwór przesycony, to prędzej zrobisz ciecz o niesamowitej lepkości, która nie będzie chciała nawet z naczynia wypłynąć
więc chętnie sam bym poczytał jak hodować kryształki kwasu cytrynowego, bo na pewno nie z roztworu nasyconego
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
4 lip 2010, o 15:13 |
|
|
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
|
Bardzo bezpieczne relatywnie i z użyciem prostych składników jest otrzymywanie octanu sodu i robienie "ciepłego lodu".
Główna idea jest taka:
Używasz sody oczyszczonej i kwasu octowego (octu spirytusowego). Dodajesz jednego do drugiego aż przestanie się pienić.
Odparowujesz wodę do momentu, aż zaczną pojawiać się kryształki, przez zagotowanie.
Ostrożnie przekładasz roztwór np. do lodówki w celu przechłodzenia.
Jak już będzie zimny, to np. wkładasz do środka palec - octan sodu natychmiastowo krystalizuje podgrzewając się do ok. 40*C.
Dokładna preparatyka tu:
http://www.youtube.com/watch?v=Yxk3OZWq9Ls
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
|
4 lip 2010, o 16:33 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
oj toś walnął, na paczkę sody trzeba hektolitrów octu a otrzymasz kilka gramów wątpliwej czystości octanu.
A kwasek? Bardzo ładnie mi krystalizował, powstały duże kryształy. Nie wiem czy największego kryształka jeszcze znajdę ale itak zamierzam jeszcze raz kwasek krystalizować.
|
4 lip 2010, o 16:58 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
no ale jaki kwasek stosowałeś i w jakim stężeniu ?
ja stosowałem zwykły kwas cytrynowy w kryształach, czystości technicznej, sprzedawany w workach 25 kg
bo ja próbowałem rozpuścić maksymalnie ile się dało we wrzącej wodzie, a że miałem pod ręką worek 25kg, to się nie przejmowałem ilością - i wreszcie podczas dodawania zrobił się praktycznie kisiel, który ciężko było mieszać - więc sądzę, że trzeba zastosować dużo niższe stężenia
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
4 lip 2010, o 17:27 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Nie mam teraz notatek pod ręką ale temp. wody była jakoś koło 70-80st.C. A kwas w kryształach (bo są też jakieś granulowane) spożywczy.
|
4 lip 2010, o 17:42 |
|
|
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
|
Ze swojej strony polecam kryształy Na 2SO 4*10H 2O. Proste w przygotowaniu i dalszej pracy z nimi a efekt gabarytowy bardzo ładny jak i kolor (jeżeli bezbarwny kwalifikuje się jako kolor ).
Ewentualnie ZnSO 4 też się nadaje - obydwa są podobne, ale z sodu tak jakby ładniejsze
Jeszcze możesz otrzymać CuO - na forum jest podana prosta preparatyka. Myślę, że po trochę dłuższej praktyce możesz się za to zabrać jako jedno z pierwszych doświadczeń na wyższym poziomie.
|
4 lip 2010, o 22:20 |
|
|
rafal09
Dołączył(a): 10 cze 2010, o 20:56 Posty: 7 Lokalizacja: Wojsławice lub. (obok Chełma obok Lublina)
|
Dzięki zrobie chyba z tym kwaskiem.
|
5 lip 2010, o 13:04 |
|
|
batu66
Dołączył(a): 22 cze 2010, o 12:54 Posty: 1 Lokalizacja: k. Wrocławia
|
Gdy byłem jeszcze w gimnazjum to przeprowadzałem doświadczenia na lekcji i pamiętam jedno proste doświadczenie z użyciem domowych składników. Taka zabawa z kolorami
Niedużą ilość wody destylowanej i mąki ogrzewaj w parowniczce aż zacznie się gotować. Po ostudzeniu substancji (mi wyszedł przezroczysty, bardzo gęsty kisiel) przenieś ją najlepiej do probówki i kapnij kilka kropel jodyny (możesz ją kupić w aptece za 2 zł).
Wynikiem powinien być fajny, ciemnoniebieski kolor
I przy okazji pytanie do bardziej doświadczonych.
Gdy przeprowadzałem reakcję biuretową (białko kurze, CuSO4, KOH) to po kilkunastu godzinach białko się jakby "zestaliło" i powstało coś na wzór żywicy... Czy tak być powinno? Męczy mnie to już od dłuższego czasu...
|
7 lip 2010, o 17:12 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Co do tego doświadczenia z jodem- wystarczy dosłownie szczypta mąki- najlepiej ziemniaczanej rozpuszczona w gorącej wodzie.
A z tą reakcją biuretową, pewnie Ci się białko ścięło po prostu tudzież zhydrolizowało.
|
7 lip 2010, o 18:15 |
|
|
Toxiq
Dołączył(a): 4 lip 2010, o 17:49 Posty: 2 Lokalizacja: Poczęty z P.cz
|
Może to:
Tworzysz roztwór szkła wodnego z wodą 1:1 i wrzucasz jakąś sól na bazie wapna,niklu,manganu czy kolbatu.Np. kreda i wsypujesz do roztoru czekasz kilka dni.Zauważysz tak jakby fantastyczne rośliny ;]
|
8 lip 2010, o 21:51 |
|
|
Dobry666
*
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 19:45 Posty: 492 Lokalizacja: Zgierz
|
TO się nazywa chemiczny ogród. Sole miedzi, czy żelaza też doskonale się nadają. Efekty ogólnie są ciekawe. Na kredzie chyba nie ruszy - muszą to być sole rozpuszczalne w wodzie, bo później tworzą się i narastają nierozpuszczalne krzemiany.
Nie żebym się czepiał, ale:
- wapno CaO/Ca(OH) 2
- wapń Ca
P.S.
Nie wsypujesz, ale układasz na dnie zlewki/słoika/kubeczka z r-rem i wtedy "drzewka" zaczynają rosnąc do góry. Wystarczy kilka godzin żeby zauważyć efekty.
|
9 lip 2010, o 09:35 |
|
|
waldi
**
Dołączył(a): 23 lis 2008, o 12:16 Posty: 338
|
Po co zakładacie nowy temat, macie to tutaj: http://forum.vmc.org.pl/viewtopic.php?t ... &start=175 Podwodny ogród
|
10 lip 2010, o 11:05 |
|
|
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
|
Widać, że kolega nie czytał od początku. Chemiczny ogród to tylko jeden z tematów tutaj omawianych.
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
|
10 lip 2010, o 15:56 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Suliku, znalazłem jakieś zdjęcia tych kryształków kwasku cytrynowego.
|
26 lip 2010, o 22:08 |
|
|
maciekrz13
Dołączył(a): 3 kwi 2010, o 22:41 Posty: 85 Lokalizacja: Gdańsk
|
hehe zawsze możesz też zrobić fajne doświadczenie z kwaskiem cytrynowym i żelazem. najpierw wytworzysz cytrynian żelaza, potem rozkład termiczny i zostanie Ci pył żelaza który spala się sam w powietrzu ;]
masz to na vortalu http://vmc.org.pl/articles.php?id=86
i ja mam pytanie do tego doświadczenia... czy mogę użyć do niego zwykłej waty? Bo waty szklanej nie mam niestety ;/ do czego ona tam jest potrzebna?
|
28 lip 2010, o 11:43 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
maciekrz13: sprawdź sobie z czego jest zrobiona wata szklana i jakie ma właściwości
ale tak z dobrego serca:
- praktycznie nie palna (a przecież ogrzewasz probówkę palnikiem)
- odporna termicznie do temperatury około 800-900 stopni C
- od oparów się nie zbryli i nie wpadnie do środka probówki
Ray: no dzięki za zdjęcia, teraz tylko jakie miałeś warunki krystalizacji
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
28 lip 2010, o 13:02 |
|
|
supchem
Dołączył(a): 18 lip 2010, o 18:43 Posty: 68 Lokalizacja: Kraków
|
dośw
Zrub małe zakupy i może jakichś CTAP lub bardziej skomplikowane HMTD. W sam raz dla 12 latka.
Jeszcze jeden głupi post i dostaniesz bana
|
29 lip 2010, o 15:28 |
|
|
Mateusssz
Dołączył(a): 4 gru 2009, o 17:43 Posty: 97 Lokalizacja: Opole
|
taa, i mu reke urwie
|
29 lip 2010, o 15:49 |
|
|
Qwerty
Dołączył(a): 13 wrz 2009, o 15:20 Posty: 209
|
Re: dośw
A dla starszego wiekiem co proponujesz
_________________ panta rhei kai ouden menei
|
29 lip 2010, o 15:58 |
|
|
Garet
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 19:18 Posty: 515 Lokalizacja: Lubelskie
|
Oktanitrokuban.
_________________ http://myanimelist.net/profile/Garet_L
http://asiansounds.pl/
|
29 lip 2010, o 16:08 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
Ray i się udały mi kryształy kwasu cytrynowego - ale sam nie wiem czemu
zostawiłem zlewkę na około miesiąc czasu samą sobie, dzisiaj patrzę i są
a jeszcze z tydzień temu to ruszałem i nic tam nie było
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
30 sie 2010, o 13:18 |
|
|
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
|
Ileż to rzeczy udaje się "przypadkiem", bo zostawia się ję "na miesiąc" w zlewce i zapomina o nich ;p
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
|
30 sie 2010, o 21:30 |
|
|