Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Sód metaliczny :D 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 paź 2007, o 21:02
Posty: 103
Lokalizacja: Wąchock
Post 
Tweenk napisał(a):
Podsumujmy. Nadaje sie:

- nafta
- benzyna ekstrakcyjna
- eter naftowy
- eter dietylowy (ale nie radze)
- toluen
- benzen
- cykloheksan (burzujstwo)
- heksan frakcja z nafty
- olejek parafinowy do lamp

NIE nadaje sie:

- aceton
- olej jadalny- etanol, w tym denaturat
- woda
- inne alkohole i ketony
- chloroform, chlorek metylenu, tetrachlorek wegla, tetrachloroetylen i inne chlorowcowane alkany i alkeny


Pozwole se odświeżyc :)

Nie chcem podważac tego co pisze moderator ale w oleju jadalnym można spokojnie przechowywac metale alkaiczne. Trzymałem jakiś czas so w oleju i jakoś nie zareagował :P

_________________
"Petunia nie omlet"
Ferdynand Kiepski
Obrazek


7 mar 2008, o 19:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lut 2008, o 17:26
Posty: 122
Lokalizacja: łódź
Post 
metaliczny sód nie reaguje z tego co wiem z estrami wyższych kw. tłuszczowych i gliceryny, chyba że olej jadalny zawierałby jednak trochę wilgoci.. emulsja jakaś albo coś takiego..


7 mar 2008, o 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36
Posty: 124
Lokalizacja: Z mojej miejscowości
Post 
Jakby nie patrzeć, to praktycznie każda ciecz może tworzyć z wodą emulsje (mowie o olejach, parafinach, benzynach etc.). Może w niewielkim stopniu, ale jednak. Więc to żadne wytłumaczenie :)

_________________
Dajcie mi gwiazdke... :(


7 mar 2008, o 21:27
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33
Posty: 608
Lokalizacja: Poznań
Post 
Najlepiej sód przechowuje się w zestalonej parafinie. Ja używam takiej białej ze świeczek. Zatopiłem w niej walec odlany z sodu, zanurzając go kilkukrotnie w roztopionej parafinie, i tak wytworzona powłoka okazała się na tyle szczelna, że sód może być przechowywany na wolnym powietrzu, oczywiście pod warunkiem nieuszkodzonej powłoki. Kawałek tak zabezpieczonego sodu wrzuciłem do wody i pływał w nim kilka dni bez żadnych oznak rozkładu. Poza tym np ksylen może wyparować a parafina nie. A i tak zawsze podczas przechowywania np w nafcie tworzy się na nim warstwa produktów rozkładu, czego nie obserwuje się w przypadku parafiny, nawet po wieloletnim przechowywaniu (wg. Supniewskiego- dowolnie długiego czasu).

_________________
Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.

A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!


10 mar 2008, o 01:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 paź 2007, o 21:02
Posty: 103
Lokalizacja: Wąchock
Post 
Arion napisał(a):
Najlepiej sód przechowuje się w zestalonej parafinie. Ja używam takiej białej ze świeczek. Zatopiłem w niej walec odlany z sodu, zanurzając go kilkukrotnie w roztopionej parafinie, i tak wytworzona powłoka okazała się na tyle szczelna, że sód może być przechowywany na wolnym powietrzu, oczywiście pod warunkiem nieuszkodzonej powłoki. Kawałek tak zabezpieczonego sodu wrzuciłem do wody i pływał w nim kilka dni bez żadnych oznak rozkładu. Poza tym np ksylen może wyparować a parafina nie. A i tak zawsze podczas przechowywania np w nafcie tworzy się na nim warstwa produktów rozkładu, czego nie obserwuje się w przypadku parafiny, nawet po wieloletnim przechowywaniu (wg. Supniewskiego- dowolnie długiego czasu).


byc może bezpiecznie jest przechowywa sód w zestalonej parafinie ale będzie trzeba z niego póżniej zeskrobywac tą parafinę co nie wydaje mi się zbyt wygodne :( ale pomysł niezły 8)

_________________
"Petunia nie omlet"
Ferdynand Kiepski
Obrazek


10 mar 2008, o 16:32
Zobacz profil
Zasłużony dla forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11
Posty: 931
Lokalizacja: Poznań
Post 
Wydawać się może. Spróbuj sam :P O wiele wygodniej niż obdłubywać z tlenku. Tak odkrawasz plasterek nożem (gr. 1+2 mm), parafina schodzi bez problemów (możesz przemyc eterem jak chcesz) i kroisz nożyczkami na paseczki--> nie trzeba nawet piasku sodowego robić. O wiele wygodniejszy sposób przechowywania. :)


10 mar 2008, o 19:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 paź 2007, o 21:02
Posty: 103
Lokalizacja: Wąchock
Post 
sativ napisał(a):
Wydawać się może. Spróbuj sam :P O wiele wygodniej niż obdłubywać z tlenku. Tak odkrawasz plasterek nożem (gr. 1+2 mm), parafina schodzi bez problemów (możesz przemyc eterem jak chcesz) i kroisz nożyczkami na paseczki--> nie trzeba nawet piasku sodowego robić. O wiele wygodniejszy sposób przechowywania. :)


byc może. nie próbowałem :x

_________________
"Petunia nie omlet"
Ferdynand Kiepski
Obrazek


10 mar 2008, o 20:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 paź 2007, o 21:02
Posty: 103
Lokalizacja: Wąchock
Post 
Giewont napisał(a):
sativ napisał(a):
Wydawać się może. Spróbuj sam :P O wiele wygodniej niż obdłubywać z tlenku. Tak odkrawasz plasterek nożem (gr. 1+2 mm), parafina schodzi bez problemów (możesz przemyc eterem jak chcesz) i kroisz nożyczkami na paseczki--> nie trzeba nawet piasku sodowego robić. O wiele wygodniejszy sposób przechowywania. :)


byc może. nie próbowałem :x

edit//ale spróbóje 8)

_________________
"Petunia nie omlet"
Ferdynand Kiepski
Obrazek


10 mar 2008, o 20:16
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55
Posty: 524
Lokalizacja: z daleka
Post 
No dobra, ale są różne świeczki. Z tego co mi kiedyś powiedział facet zajmujący się produkcją zniczy wosk składa się z "80% parafiny i 20% stearyny". Przypuszczam, że z tą stearyną to chodzi o kwas stearynowy, a wrzucenie do tego sodu nie jest raczej zbyt rozsądne :wink: .

Pomijam już fakt, że znajdą się pewnie inteligenci którzy użyją jakiejś zapachowej świeczki na komary czy do aromaterapii :lol:

_________________
To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam


10 mar 2008, o 20:38
Zobacz profil
Zasłużony dla forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11
Posty: 931
Lokalizacja: Poznań
Post 
Ja używałem parafiny nie "świeczkowej" :) A sam sposób polecam. Dobrym sposobem moze być tez zawiniecie sodu w zwykły papier parafinowany, ale tego nie testowałem.


10 mar 2008, o 22:33
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55
Posty: 524
Lokalizacja: z daleka
Post 
Co jeszcze do tej nafty :arrow: może mi ktoś opisać jak wygląda ten nalot produktów rozkładu na sodzie (takim bardziej wiekowym) ??
Jak kupiłem sód to już był na nim taki brązowy, gruby nalot, ale mi to wygląda bardziej na jakąś powłokę zabezpieczającą niż tlenki. Schodzi to dość łatwo, a w miejscu odrapania nie tworzy się na nowo, mimo, że niektóre kawałki leżą już 2 lata.

_________________
To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam


10 mar 2008, o 23:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..