Jestem nowy na forum i z chemią nie miałem dużo do czynienia więc chciałbym się zapytać o jedną rzecz.

Jak zrobie sobie "ciepły lód" z ocetanu sodu to czy on sie rozpuści po pewnym czasie czy tez pozostanie ciałem stałym.Jeśli pozostanie jaką berdzie mieć barwę,wiem że biała tylko chodzi o to czy przezroczystą czy też nie

Witam!
Jeśli twój lód "zamarznie" i zostawisz go na jakiś czas, to przez 2 czy 3 dni bedziesz miał "lepką masę", a po dłuższym czasie stwardnieje i przybierze postać biało-przeźroczystego lodu.>>>SPRAWDZONE<<<

A czy ten proces da się jakoś przyspieszyć np.ogrzać palnikiem,suszarką,wiatakiem elektrycznym ?

A o jaki proces ci chodzi?

Chodzi mi o proces "schnięci" tego "ciepłego lodu".

Nadal nie rozumiem,chodzi o "zamarzanie" octanu przy dotknieciu, krystalizacje(z cieczy w stały, sproszkowany octan), czy co?

jak juz zamarznie ( zestali sie) to jak go osuszyc lub przyspieszyc syszenie..kapujecie???

A mi wydaje sie, że chodzi mu o to czy poprzez ogrzanie roztworu octanu sodu suszarka da się przyspieszyć jego krystalizację.

To ja odpowiem:

NIE
jak nie wiesz jak to zrobić, poczytaj trochę w tym temacie.

jutro tu trochę pozamiatam (no chyba, że ktoś będzie szybszy )

Ja mam ten sam problem co kolega wyżej. Zmieszałem 500ml octu i jakieś 70g sody i po kilku minutach gotowaniu wyparowała część wody, ale reszta zrobiła się brązowa!! Czy to w czymś przeszkadza?

Z przepisu na pewnej stronce wyczytałem, że trzeba najpierw skrystalizować octan a potem go rozpuścić w prawie gotującej sie wodzie i do lodówy. Czy jest możliwość aby nie krystalizować octanu tylko po zagęszczeniu go od razu do lodówki, aby był ciepły lód??

Moim zdaniem za wysoka temperatura krystalizacji.Mieszaj roztwór częsciej(podczas krystalizacji) i na mniejszym ogniu.

a po co wy to gotujecie najpierw zrobcie octan a potem dopiero do wody o temp 70*C wprowadzcie

gotuje po to zeby szybciej odparowało. Co najwyżej będę gotował na małym ogniu lub w gotującej się wodzie, chce aby roztwór był przezroczysty.

a powiedzcie dlaczego mój "ciepły lód" "zamarza" zaraz po ogrzaniu

i nie ma tego efektu z palcem

Albo ogrzałeś do zbyt niskiej temperatury, albo daleś za mało wody..

a jeszcze takie pytanie mam

czy ciepły lód trzeba wkładać do lodówki

bo jak sie go zostawia to zamarza sam

i jaka musi być czystość czda czy wystarczy techniczna

Troche szkoda czda.. Spokojnie techniczna wystarczy. Wpakuj to do lodówki, warunkiem otrzymania cieczy przechłodzonej jest bardzo szybkie schłodzenie.

ok dzięki za info

ale czy octan sodu to nie czasem roztwór przesycony

ale procedura i tak sie nie zmienia (chyba)

dodam tylko ze temperatura nie moze przekroczyc 400 stopni. Bo sie nam octan rozlozy (robi sie brazowy)

ja ja widziałem gdzieś na YT jak właśnie kolo robił to doświadczenie z tym juz zbrązowiałym i mu wychodziło

a jestes pewny ze to byl octan sodu?

wyglądał jak octan sodu
kolo pisał że to octan sodu
i wszystko było jak z octanem sodu
tzn według mnie z racji ze przez YT to był octan sodu

http://www.youtube.com/watch?v=aC-KOYQsIvU
może to Ci coś pomoże

Mmmm może ktoś już tu o tym pisał ale tyle postów że nie chciało mi się wszystkiego dokładnie czytać... Ja postanowiłem octan otrzymać na drodze odparowania wody po przereagowaniu octu z sodą, owszem na ściankach naczynka otrzymałem sporo czystego octanu jednak na dnie powstało coś w rodzaju żółtych glutów xd nie jestem pewien czy mam to odparowywać aż wyschnie na wiór i to będzie sam octan czy moje składniki były czymś zanieczyszczone i "coś" mi powstało na dnie...
Jakieś sugestie? xD

Wszyscy piszą ile dać sody oczyszczonej, ale na Wikipedii wyczytałem że można też z NaOH
A więc ile dać wodorotlenku np. na pół litra octu??

Proszę o odpowiedź!

Stechiometrycznie.