to nie doświadczeni to porostu robienie świeczki która po zgaśnięciu znowu się zapali. Nic trudnego musisz porostu pył magnezowy umieścić na knocie świeczki i ten gdy będzie podwyższona temp. (po zgaszeniu płomienia) i przy dostępie tlenu z atmosfery zapali się a od niego znowu knot.
[jak się pomyliłem to poprawcie].
P.S takie świeczki możesz kupić w sklepie wszystko po 4zł
