Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Pierścienie Lieseganga - pewien problem 
Autor Wiadomość
Post Pierścienie Lieseganga - pewien problem
Otóż mam problem z tym doświadczeniem. W sumie rzadko mozna natrafic na jakies obszerniejsze opisy tego dosw., (ja z tego co pamietam widzialam cos w ksiazce T. Płucinskiego, na stronie ChemFana i jakims tam forum, nie pamietam gdzie).
3 tyg. temu udalo mi sie 'wyprodukowac pierscienie' dzialajac amoniakiem na zw. kobaltu w zelantynce. (Jak ktos chce to mam zdjecia :D) Pierścienie wyszly ok, czasem troche krzywe ale to moze dlatego ze siedzialy w statywie-prowizorce i jestem pewna ze ktos z domownikow ruszal, poza tym pare razy to przekladalam. Trwalo to jakies (okolo) 5 dni. Z Co i NaOH jeszcze sie robi, juz 3 tyg. strasznie wolno, ale pierscienie powstaja o wiele gestsze (chyba przesadzilam ze stezeniem zasady) i strasznie krzywe, ale nvmd.
Tymczasem mialam klopot z Cr3+. Sam przepis na pierscienie z chromu znalazlam na jakims forum, z tego co wiem nikt tego nie sprawdzal. Po dodaniu Cr3+ do wody zelatyna nie chce sie rozpuszczac przy przygotowaniu zgodnie z przepisem (obojetnie jak i jak dlugo sie to ogrzewa). Ale na to jest sposob: wsypac odpowiednia ilosc Cr-costam jak juz sie rozpusci. Ale to za Chiny nie chce tezec. Zrobilam ten shit ok. 1,5 tyg temu i nic. (nie sprzatnelam tego glownie z lenistwa, osobiscie nie wierze ze z tego cos bedzie). Czy ktoś wie o co w tym biega? I jak temu zaradzic? W planie mam jeszcze to dosw. z innymi solami, niestety juz chyba bez NH3.

PS: proporcje odczynnikow bralam na oko, bez wagi, ale starajac sie trzymac przepisow na jakie natrafilam (u wszystkich stosunki skladnikow byly zblizone). I sorka za tak dlugi post - wiem, ze czyta sie to masakrycznie.


22 maja 2006, o 18:58
Zasłużony dla forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11
Posty: 931
Lokalizacja: Poznań
Post 
Chromiany mają właściwosci garbujące (dokladnie na +3) dokładnie wykorzystuje sie to w fotochemii. (rozkład pod wpływem naświetlania) Kiedy znajduje sie w rr. koloidu nie ma właść garbujacych, pojawiają sie one dopiero w środ. suchym po rozkładnie pod wpływem swiatła na +3

A co do "praktyki" robisz żelatyne wg. przepisu na torebce, przelewasz do zlewki i dodajesz dichromian, "na oko" styka. Czekasz aż będzie mieć konsystencje żelową ( czyli z tego co przeczytałem tak masz) i wylewasz na to rr AgNO3, strąca sie dichromian Ag w ładnych pierścieniach. Trzeba pamietać o cierpliwosci.

Pozdro


22 maja 2006, o 19:08
Zobacz profil
Post 
To z dichromianem gdzies juz widzialam, a raczej czytalam o tym, zrobie to jak zdobede AgNO<sub>3</sub>. Problem sprawiają mi nie chromiany, ani dichromiany, lecz jon <b> Cr<sup>3+</sup></b>. I przy Cr<sup>3+</sup>, czyli tym co mam, konsystencji żelowej nie uzyskalam - to jest nadal ciecz. Jak to cos pomoze to podam jeszcze ze uzylam Cr(NO<sub>3</sub>)<sub>3</sub>*9H<sub>2</sub>O cz. Tylko nie sadze ze to cos jest ne tak ze NO<sub>3</sub><sup>-</sup>, bo w dosw. z Co tez mialam azotan.


22 maja 2006, o 19:37
Zasłużony dla forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11
Posty: 931
Lokalizacja: Poznań
Post 
Cr na +3 garbuje po prostu żelatyne :wink:

Jakie pierścieni(ce)e dokładnie chcesz uzyskać z Cr +3??

Pozdro


22 maja 2006, o 20:13
Zobacz profil
Post 
garbuje? co to własciwie znaczy w odniesieniu do zelatyny? slyszalam tylko o garbowaniu skor. nie czuje sie zbytnio doksztalcona pod wzgledem garbowania :? :D w sumie to nie pisz o co biega, poszukam na google zeby nie robic tutaj OT.
Pierscienie Cr(OH)<sub>3</sub>. Tak mi sie wydaje. Strącając NaOH lub amoniakiem, jak go zdobede. O tym sposobie nigdy nic wiecej nie czytalam ani slyszalam (moze w koncu zaczne szukac w j. ang. jak znajde wiecej czasu) , przepis pochodzi z niepewnych zrodel wiec traktujmy to jako proby ;) Tej stronki (a raczej forum) juz sie nie da znalezc na googlach. (usuneli topic czy cos albo u mnie cos nie tak). Zamieszam caly przepis skopiowany stamtad, moze ktos jeszcze to kiedys wyprobuje:
Cytuj:
PIERŚCIENIE LIESENGANGA:

chlorek kobaltu (II) + amoniak
chlorek magnezu + wodorotlenek sodu
chlorek magnezu + amoniak
chlorek manganu (II) + amoniak
chlorek miedzi (II) + wodorotlenek sodu
siarczan chromu (III) + wodorotlenek sodu
chlorek kobaltu + wodorotlenek sodu
siarczan manganu (II) + wodorotlenek sodu
siarczan niklu (II) + amoniak
siarczan niklu + wodorotlenek sodu
siarczan miedzi (II) + amoniak
siarczan miedzi (II) + wodorotlenek sodu
chlorek chromu (III) + amoniak

I jeszcze sposób wykonania:
Do 50 ml wody destylowanej dodajemy 1,5 g żelatyny i 2,5 g jednej z odpowiednich substacji. Mieszaninę ogrzewamy, mieszając aż stanie się przezroczysta. Tak otrzymany roztwór wlewamy do probówki (mniejszej niż 25 x 150 mm!!!) do około 2/3 jej wysokości. Zamykamy probówke korkiem i pozostawiamy do skrzepnięcia żelu na około 12 godzin. Następnie na warstwę żelu wprowadzamy drugi rozwtór niemal całkowicie wypeniająć probówkę. Probówke przykryć szkiełkiem zegarkowym i pozostawiamy na noc...


22 maja 2006, o 23:02

Dołączył(a): 7 sty 2006, o 21:15
Posty: 141
Post 
Tylko nie należy wodorotlenku sodu mieszać bezpośrednio z roztworem żelatyny, bo się nie zżeluje... w żelatynie może byc tylko sól i dopiero na to po zżelowaniu dodajemy wodę amoniakalną lub wodorotlenek sodu...


23 maja 2006, o 14:03
Zobacz profil
Post 
Racja. Coz, to chyba miala byc wersja skrocona. Nie wiem, ja tego nie pisalam, lecz skopiowalam :D W sumie we wszystkich innych zrodlach pisze co najpierw dodawac. To nie jest przepis na ktorym bazowalam przy wykonywaniu, stad bralam tylko zestawienia substancji, ktorych mozna uzyc, chociaz tak na upartego mozna bylo samemu pokombinowac. tylko na poczatek wolalam robic cos, co wyjdzie, tj. ktos to zrobil i bylo ok.


23 maja 2006, o 15:44
Post 
No i mam kolejne pytanie: czy jest jakaś możliwość 'ominięcia' tego grabowania żelatyny chromem? Tj. zeby doszlo do zzelowania. Np. zmniejszyc o wiele ilość dodanej soli chromu, zwiekszyc ilosc zelatyny, tak, zeby chociaz czesc tego sie zzelowala? tylko wtedy znow powstaje problem: czy chrom łączy się z zelatyna na tyle trwale zeby uniemozliwic wytracenie Cr(OH)3 z tego polaczenia?
a propos grabowania solami żelaza... doczytałam sie ze Fe3+ grabuje, ale jak jest z Fe2+? czy jesli uzyje Fe2+ to bedzie wszystko ok? (osobiscie wydaje mi sie ze nie, ale wole sie jendak spytac) swoja droga jutro bym nawet mogla to sprawdzic, tylko nie za bardzo wiem czy jest sens. z gory thx za jakakolwiek odpowiedz.


25 maja 2006, o 16:30

Dołączył(a): 5 kwi 2008, o 16:51
Posty: 17
Lokalizacja: nie powiem
Post 
a ja mam pytanie ogólnie sposobu przeprowadzania tego doświadczenia.Nigdzie nie mogę znaleźć dokładnego opisu a mi cały czas nie wychodzi. Jak wyto robicie ??
próbowałem z chlorkiem magnezu (tutaj byle jakie ale trzy pierścienie mi wyszły), ale z azotanem srebra (własnej produkcji po wlaniu na "galaretkę" z K2Cr2O7 ni się nie dzieje) i azotanem miedzi(po dodaniu amoniaku cała zawartość robi się niebieska a na granicy faz fioletowa czasami) mi nie wychodzą.
z góry dzięki za jakieś wskazówki


7 kwi 2009, o 16:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..