czy ma ktos jakies ciekawe doswiadczenia najlepiej z chemiluminescencja ktore nadawalyby sie do pokazu w szkole. odczynniki moga byc skomplikowane bo bede korzystal ze szkolnych

Gdybym ja musiał korzystać ze szkolnych odczynników to jedyne co mógłbym pokazać to zmiana koloru roztworu fenoloftaleiny .

Procedura postępowania w razie poszukiwania łatwo dostępnych informacji:
1. Wchodzisz na http://www.google.pl i wpisujesz słowo kluczowe, w twojim przypadku "ciekawe doświadczenia" albo "chemiluminescencja".
2. Nie zawracasz nikomu dupy bo tego w necie jest od cholery.


PS Mówisz, że możesz mieć bardzo skąplikowane odczyniki. Ten skąplikowany nie jest, ale możesz zalać biały fosfor H2O2 i powinno świecić .

Bierzesz fosfor czerwony(może być zdrapany z pudełka po zapałkach), ładujesz go do szklanej rurki na środek, idziesz do ciemnego pomieszczenia, zatykasz rurkę z obu stron i zaczynasz podgrzewać miejscę, w którym leży fosfor aż do zmiany jego barwy na biały. Po podgrzaniu i odetkaniu rurki fosfor zaczyna świecić . Wytłumaczenie i ostrzeżenie : podczas ogrzewania rurki wytwarza się fosfor biały, który świeci (stąd termin fosforyzacja). Musisz na niego uważać , gdyż fosfor biały to MOCNA TRUCIZNA Doświadczenie dosyć , moim zdaniem, ciekawe i proste ( oprócz tego, że operujemy białym fosforem )

dzieki. a co do tego w necie to nie ma zbyt ciekawych bo sa juz bardzo oklepane i chcialem sie spytac moze ktos stworzyl jakies wlasne ciekawe doswiadczenie(moglo sie udac bo ja np zrobilem tak proch Azotan potasu 50%+dichromian amonu 25%+sacharoza25% mozna jeszcze dodawac metale albo ich tlenki (metale musza byc dobrze rozdrobnione wiec to nie moze byc pyl "domowej roboty"))

kurde masz przeciez dział Chemia doświadczenia

Delete

ja mam dobry pomysł. Weź znitruj 3 litry gliceryny i rzuć na publikę. Gwarantuję świetną ROZRYWKĘ:D:D:D:D

Niewiem czy to dobry pomysł, ale:
nadmaganian potasu + perhydrol ?

wedlug mnie dobry... oprocz tego proponuje burze w probowce... bardzo znane doswiadczenie, KMnO4 + C2H5OH w obecnosci H2SO4. W necie poszukaj dokladnie jak to zrobic

EEE u mnie na pokazach wszyscy się nie zachwycali dużą w probówce lecz chemiczną zapałką.

Mam lepszy pomysł.
Do parowniczki wlewamy 10 ml kwasu siarkowego.
Następnie dodajemy ok. 5 g chloranu lub nadchloranu potasu.
Gdy w parowniczce powstanie czerwona substancjia dodajemy KROPELKĘ gliceryny.
W wyniku reakcji powstaje trójchloran gliceryny, który w temperaturze pokojowej nomentalnie rozkłada się wybuchowo.
Oto równania reakcji:
H2SO4 + 2 KClO3 -> K2SO4 + 2 HClO3
3 HClO3 + C2H5(OH)3 -> C2H5(OClO2)3 + 3 H2O

Powodzenia!

czerwona substancja? co masz na mysli?

Ta czerwona substancja to oczywiście kwas chlorowy.

....
w reakcji chloranu(V) potasu ze stezonym kwasem siarkowym w wyniku dysproporcjonowaie chloranow w silnie kwasnym srodowisku powstanie ciemno zolty... brunatny dwutlenek chloru ktory w kontakcie z wieloma substancjami organicznymi wybucha... wystarczy np szczypta cukru

sprobujcie np do malej zlewki wsypac 1g KClO3 ta zlewke wlozyc w o wiele wieksza zlewke dodac do chloranu kilka gropel H2SO4st z malej zlewczki zacznie wydowbywac sie o wiele ciezszy od powiertrza gaz ktory bedzie sie osadzal na dnie duzej zlewki... i na to dodac szczypte cukru reakcja wg mnie nie przewidywalna :/ po skonczonym doswiadczewniu dla bezpieczenstwa zalac wszystko woda... najlepiej robic to pod dygestorium w razie gdyby zlewka pekla albo zastapic zlewki np plastikowymi butelkami po napojach z odcieta szyjka.. no i obowiazkowo okulary ochronne

Moim zdaniem powstają siarczan potasu i kwas chlorowy według równania:
H2SO4 + 2 KClO3 -> K2SO4 + 2 HClO3

3 H2SO4 + 3 KClO3 ==> 3 KHSO4 + 2 ClO2 + H2O + HClO4

a wg mnie tak

W takim razie po dodaniu gliceryny zachodzi reakcja:
3 HClO4 + C3H5(OH)3 -> C3H5(OClO3)3 + 3 H2O

Zamiast trójchloranu gliceryny powstaje trójnadchloran gliceryny o podobnych właściwościach.

ClO2 rozklada sie na chlor i tlen?

hej! zrobilem to Twoje doswiadczenie... nalalem troche siarkowca na spodeczek i szczypte KClO3... dodalem do tego kropelke gliceryny i zaczelo strzelac zaje*** fajne czy jestes absolutnie pewien ze zachodzi wlasnie taka reakcja jaka opisales? tj. wybuchowy rozklad chloranu gliceryny?

Nie jestem pewien, ale to jedyne co mi przychodzi do głowy.
Jestem natomiast pewien, że estry kwasu chlorowego i nadchlorowego rozkładają się wybuchowo w temperaturze pokojowej.
Jeżeli masz jakiś inny pomysł, żeby wytłumaczyć to zjawisko, to napisz.

nie mam ale jestem pod wrazeniem, zaje*** to, fajne takie i super i bede sie tym podniecal do konca tygodnia pokaze to kolegom i chemicy i w ogole...

a tak wracajac do tematu... ClO2 rozklada sie na chlor i tlen? i czym w koncu jest ten czerwony proszek, ktory sie tworzy po dodaniu KClO3 do H2SO4?

Proponuję reakcje zegarowe Landolta, lub reakcje oscylacyjne.Ładnie też wygląda reakcja bromu z glinem.

czy k siarkowy w reakcji z chloranem i gliceryną ma być stężony

Do reakcji z chloranem potasu i gliceryną należy użyć kwasu siarkowego o stężeniu 95% lub większym.

Denerwuje mnie to nieco, ale epitetami nie będę rzucał :/ Chyba dodam pytanie o doświadczenia do FAQ :/
ClO2 utlenia po prostu glicerynę wg równania:
2 C3H5(OH)3 + 7ClO2 -> 6 CO2 + 4 H2O + 7 Cl2

Żaden kwas chlorowy nie powstaje, ponieważ istnieje on tylko w bardzo rozcieńczonych roztworach a w takich warunkach zgodnie z tym co powiedzieli inni rozkłada się on na ClO2 i kwas nadchlorowy (który zresztą też się za chwilę rozkłada na kwas solny i tlen, ze względu na warunki)

HA HA HA
A co się stało z tym chlorem !!
Tak poprostu zniknął.......

HClO4 to jest właśnie kwas nadchlorowy, który wcale się tak szybko nie rozkłada.
W obecności kwasu siarkowego reaguje on z alkoholami tworząc estry.

Jak zrobisz to doświadczenie, to się przekonasz, że to nie jest utlenianie gliceryny.
Utlenianie nie zachodzi tak gwałtownie.