W 10cm3 wody rozpuszczamy ok.3g kwasku cytrynowego i dodajemy pół łyżeczki drobno sproszkowanego żelaza lub bardzo drobnych opiłków.
Całość ogrzewamy w probówce tak długo aż żelazo całkowicie sie rozpuści. Następnie ogrzewamy probówke dalej aż do całkowitego odparowania wody, po czym zatykamy probówkę kawałkiem waty szklanej lub zwykłej i ogrzewamy mocno aż probówka podryje sie od wawnątrz cimnym nalotem. teraz wyjmujemy watę i z gorącej probówki wysypujemy na ognioodporną podkładkę bardzo rozdrobnione żelazo które zwykle smorzutnie sie spala w powietrzu.
W probówce powstaje cytrian żelaza który sie rozkłada na żelazo które jest z kolei bardzo rozdrobnione i samorzutnie sie zapala(piroforyczność)

w moim przypadku doswiadczenie sie nie udało-żelazo niechciało sie spalić
PS.jeśli takie doświadczenie jest już na forum to sorki,nieczytałem wszystkich.
sorki za błędy jeśli są

To nie jest dokładnie tak, jak mówisz.
W wyniku ogrzewania cytrynianu żelaza powstaje FeO,
który następnie rozkłada się zgodnie z równaniem:
4 FeO --> Fe3O4 + Fe

Obstawiam, że za krótko grzałeś.. wydaje mi się, że z 10 minut to minimum

szczeże to niepamietam jaki czas dokładnie ogrzewałem probówke bo robiłem to dość dawno a obserwacje po doświadczeniu gdzieś zapodziałem.

masz racje-chyba za krótko ogrzewałem probówke ( jakeś 30min z czego pamietam) cytrian zajmował całą objętość probówki i tródno mi było go całego ogrzać.

Szczerze mówiąć nie robiłem tego doświadczenia, ale radzę Ci żebyś po prostu spróbował jeszcze raz i uwarzał na proporcje i dokładne odważanie składników, oraz na to, o czym mówią koledzy

No ja dzisiaj zrobiłem żelazo. Wszystko się udało, a grzałem jakies 40 min Bardzo fajny efekt

Ja grzeję max 5minut. Mam gotowy cytryian, ale głownie to zależy od palnika- na laboratoryjnych bardzo szybko. Popróbujcie z szczawianem Fe(może mniej dostępne odczynniki FeSO4 i H2C2O4), bardzo szybko się rozkłada. Oprócz tego najefektowniejsze jest ogrzewanie dermatolu w próbówce- znacznie więcej iskierek (mechanizm reakcji nie jest znany).

Ja grzeję max 5minut. Mam gotowy cytryian, ale głownie to zależy od palnika- na laboratoryjnych bardzo szybko. Popróbujcie z szczawianem Fe(może mniej dostępne odczynniki FeSO4 i H2C2O4), bardzo szybko się rozkłada. Oprócz tego najefektowniejsze jest ogrzewanie dermatolu w próbówce- znacznie więcej iskierek (mechanizm reakcji nie jest znany).