moze kogoś to zainteresuje - redukujące wł. wit. C
Mam takie doświadczenie (niezbyt może ambitne i niezbyt wyszukane, ale ciekawe, opracowane dla warunków garażowych
i sprawdzające się w nich): modyfikacja próby Trommera z zastosowaniem witaminy C (kwasu askorbinowego) zamiast aldehydu
Jak to zrobić?
Ja robiłem tak: zakwaszony H2SO4 roztwór CuSO4 (skąd wziąć takie coś - patrz nizej lub
http://chemik.vitnet.pl/articles.php?id=65) zmieszałem z roztworem kw. askorbinowego i ogrzałem. W tym momencie jeszcze nic się nie stało, bo reakcja wymaga ZASADOWYCH warunków środowiska - toteż następnym etapem jest dodanie zasady - ja używałem udrażniacza do rur ("krecika"). Ostrożnie - reakcja przeprowadzona w ten sposób jest dość gwałtowna.
W reakcji wyrtąca się ceglasty osad Cu2O - reakcja pozwala na stwierdzenie, że kwas askorbinowy ma właściwości redukujące:
kw. askorbinowy -> kw. dehydroaskorbinowy + 2H(+) + 2e(-)
cała reakcja "Trommera" z wit. C:
SKĄD MOZNA WZIĄĆ POTRZEBNE ODZCZYNNIKI w warunkach garażowych?
1. H2SO4 - "elektrolit akumulatorowy" ze stacji paliw
2. NaOH - w ~czystej postaci: udrażniacz do rur ("krecik")
3. CuSO4 - potrzebujesz: akumulatora/zasilacza komputerowego, kawałka miedzi, "elektrolitu akumulatorowego" (kwas siarkowy, tu: chyba ~30% 5l - 5,80 zł w BP jeśli dobrze pamiętam)
lejesz kwas do słoika (ja rozcieńczałem ten "elektrolit" 2 x wodą z kranu), wkładasz z jednej strony ten swój kawałek miedzi podłączony do bieguna + (anody), z drugiej strony - najlepiej elektrodę z wnętrza bateryjki, ale w ostateczności może być nawet zwykły gwóźdź
możesz również próbować zdobyć trochę CuSO4w szkole...
4. kwas askorbinowy = witamina C
No są takie tabletki, nie?
No to można wziąć taką tabletkę, obrać z tej żółtej powłoczki i pokruszyć (np. zawijając w jakąś kartkę papieru i udeżając w to młotkiem - dzięki papierowi jest większa szansa, że "odczynnik" się nie rozsypie po podłodze)
poszukiwanie oczynników - patrz też:
http://chemik.vitnet.pl/articles.php?id=65