Autor |
Wiadomość |
kml921104
Dołączył(a): 1 gru 2005, o 21:25 Posty: 34
|
 Jak z kwasu siarkowego25% mozna otrzymac k. siarkowy 98% !
Obiło mi sie o uszy że aby zatężyć kwas siarkowy wystarczy do łaźni wodnej włozyc zlewke z kwasem siarkowym i czekac az wyparuje woda. Wten sposób otrzyma sie k. siarkowy 98%.
I teraz pytanie: Jak długo mam to ogrzewać, ską bede wiedział ze juz sie zatężył? Prosze o odpowiedź!
_________________ http://www.kingplay.pl/?r=39078
|
30 sty 2006, o 17:32 |
|
 |
Anonymous
|
Na łaźni wodnej to mozna do około 70% dojechać!!! Maksymalnie mozna dojść do 95% (ale w piaskowej), bo w tej temp siarkowy tworzy z wodą azeotrop... tra lala...
Nie chce mi sie pisać teorii, bo temat oklepany jak dupa kurtyzany!!! Jak chcesz 95% miec to najlepiej na łaźnie piaskową!!! Kiedy koniec widać bardzo dobrze, bo zaczyna dymić jak cholera takim drażniącym białym dymem!!! Powiem tylko tyle, ze żeby przerobić 300ml elektrolitu na 95% siarkowiec na piasku na średnim palniku ustawionym na maksa (gazowy) trzeba prawie 2 godziny grzania... wiec gra raczej nie warta świeczki!!! Ale da sie!!!
Pozdro
|
30 sty 2006, o 17:58 |
|
 |
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
|
Zamiast bawić się w łaźnie można ogrzewać na siatce azbestowej zelwkę z kwasem, lub nawet bezpośrednio palnikiem (o ile zlewka jest dobra jakościowo). Z tym piaskiem do łaźni to zawsze są problemy.
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
|
30 sty 2006, o 18:57 |
|
 |
Anonymous
|
polecam książki stefan sękowski moje laboratorium cz 2 dam znajdziesz wiele opisów i nie tylko o kwasach jak zatęrzyć
|
31 sty 2006, o 19:03 |
|
 |
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
kwas siarkowy 25% można zatęzyć do pewnego momentu bodajże do 35% poprzez elektrolizę 
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
31 sty 2006, o 23:09 |
|
 |
pirochemik
Dołączył(a): 8 kwi 2006, o 10:34 Posty: 24
|
w książce "drugi bazar chemiczny" pisze że kwas siarkowy na łaźni wodnej można zatężyć do 70%.Na łaźni olejowej i na parownicu ołowianej można podnieść stężenie do 95%.
(jest też tam jak zatężać:HCl,HNO3 i H3PO4 więc zachęcam do pobrania książki z forum)
|
16 kwi 2006, o 13:42 |
|
 |
Anonymous
|
Ja zatężałem kiedys elektrolit na łaźni piaskowej. Ale nie polecam. Trwało to straszliwie długo, z 5 godzin zanim poszły tlenki siarki, szkoda czasu.
|
19 kwi 2006, o 09:20 |
|
 |
Anonymous
|
Po drugie potem te porysane kolby, chyba że ma się kolbe kwarcową i to do tego celu w tedy nie przeszkadza
|
22 kwi 2006, o 20:32 |
|
 |
noob
Dołączył(a): 2 kwi 2005, o 16:27 Posty: 44
|
mianowicie po zatezeniu w czystej kolbie do azeotropu [bezposrednio na siatce] kwas zamiast przezroczysty jest zolty. dodam ze robilem zatezanie 2 razy i efekt ten sam, a kwas, jako elektrolit byl calkowiecie przezroczysty. i czy ta barwa szkodzi w pozniejszym jego uzyciu?
|
25 wrz 2006, o 20:09 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
 Zatężanie kwasu
Che ja to prawie nigdy nie kupuje H2SO4, tylko wlewam elektrolit do kolby 3 litr i kładę na maszynkce 800 W (przykrytej 2mm blachą stalową, aby szkło nie stykało się z grzałką bezpośrednio), którą następnie obudowywuje cegłami aby uniknąć niepotrzebnych strat ciepła. Mimo to trwa to z 10 godzin, ale jakby ktoś chciał dociekliwie podliczać to i tak wychodzi nieco taniej niż zakup w chemicznym, acha przed grzaniem wrzuć na dno kamyczki - mogą być pokruszone kawałeczki czerwonej cegły.
Pozdrawiam.
|
27 wrz 2006, o 18:55 |
|
 |
damian12
Dołączył(a): 3 cze 2006, o 19:12 Posty: 50 Lokalizacja: Lubin
|
ja kupuje baniak 5l w samochodowym i robie całość partiami po 1.5l na gazówce,tzeba zwracać uwage jak już coraz ciężej wrze bo to znak że trzeba zgasić gaz i sie ewakuować z kuchni  , nie nażekam na tą metode bo do produkcji stężonego HNO3 jest jak znalazł
|
27 wrz 2006, o 21:37 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
 ewakuacja
Dlaczego ewakuować z kuchni? Przecież gorący H2SO4 nie wybuchnie, pod warunkiem że nie wlejesz do niego wody.
Pozdrawiam.
|
28 wrz 2006, o 19:34 |
|
 |
AzZazeL
***
Dołączył(a): 7 wrz 2006, o 21:28 Posty: 64
|
Bo pod koniec zatężania leći też siarkowiec i tleniki też można się przekręcić 
_________________ My kingdom of heaven...
High Hopes
|
28 wrz 2006, o 19:45 |
|
 |
damian12
Dołączył(a): 3 cze 2006, o 19:12 Posty: 50 Lokalizacja: Lubin
|
ostatnio jak robiłem to specjalnie wcześniej wyłączyłem gaz ale i tak było za póżno, chciałem wystawyć kolbe na balkon ale musiałem z tym przejść przez całe mieszkanie wyszło na to że to ja zostałem na balkonie a kwas stygł w domu
|
28 wrz 2006, o 23:01 |
|
 |
AzZazeL
***
Dołączył(a): 7 wrz 2006, o 21:28 Posty: 64
|
Bo tak szczerze od serca powiedziawszy TO zdzichu kto w domu takie rzeczy robi napewno nikt rozwarzny  Bawicie się tymi kwasami jak cocacolą trzeba myślec przyszłosciowo (wielowymiarowo) a nie tak płasko  To że teraz pare razy się zaksztusisz oblejesz rękę i nic ci niema to nieznaczy że se tak możesz na lajcie takie experymenty robic bo póki jesteś młody to masz zdrowie szybko regenerujący się organizm i takie tam ZOBACZYMY za kilka lat jak ci się "uzbiera"
Organizm poddawany ciągłym działaniem czynników degenerujących szybciej się starzeje i jest bardziej podatny na różne świństwa.
To jak jedzenie z alu naczyń jesz jesz rok dwa dziesięć dwadzieścia niby nic cie niema a jak źle sie to potoczy to jesteś kilkudziesięcioletnią jarzyna zamiast se emeryturke i na wczasy
Wiadomo zawsze sie coś może zdażyc ale to nieznaczy że mamy se robić z siarkowca "INCHALATOR" albo "krem na dłonie"
Poto mamy wiedze co nam grozi co tam się dzieje żebyśmy mogli zapobiegac takim sytuacją
Chemikalia to chemikalia  RESPECT
Pozdro dla chemicznego damian12'a
_________________ My kingdom of heaven...
High Hopes
|
28 wrz 2006, o 23:17 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
 kwas siarkowy
Niewspomniałem tylko, że ja to robie w piwnicy, a do kolby 3 l zakładam korek gumowy ciemnopomarańczowy z przeprowadzoną wygiętą rurką szklaną, a na tą rurkę nakładam wężyk i wypuszczam nim opary na zewnątrz.
Od czasu do czasu kapie kropla z rurki na powierzchnie kwasu obserwuje się w tedy mikroeksplozje, które podnoszą część dymu SO3 i wrzucają go do wężyka. Więc raczej ten SO3 po części reaguje z parą wodną w wężyku i wraca do kolby jako rozc.H2SO4, a po części przelatuje przez cały wężyk i uchodzi w atmosfere tak przynajmniej wydaje mi się.
Jeszcze jedno: ktoś pisał, że na łaźni wodnej można dojść do H2SO4 70%. Jeśli już to powinien zaznaczyć, że raczej nie pod ciśnieniem atmosferycznym, bowiem już zwykły elektrolit pod ciśnieniem atmosferycznyw wrze w temp wyższej niż 100 stopni.
Pozdrawiam.
|
29 wrz 2006, o 19:22 |
|
 |
noob
Dołączył(a): 2 kwi 2005, o 16:27 Posty: 44
|
uzyskaj mi prosze wode o temp powyzej chodzby 105 stopni bez zmian w cisnieniu to ci pogratuluje
|
29 wrz 2006, o 22:53 |
|
 |
damian12
Dołączył(a): 3 cze 2006, o 19:12 Posty: 50 Lokalizacja: Lubin
|
gdybym miał dostęp do jakiegoś innego pomieszczenia w którym miałbym zapewniony dostęp do gazu lub prądu to napewno bym z niego skożystał przy pracach tego typu, to co opisałem naprawde nie zdaża się czesto bo to zależy tylko od tego kiedy wyłącze gaz a po drugie gdybym miał pare groszy więcej to bym sie nie bawił w własnoręczne otrzymywanie kwasów
|
30 wrz 2006, o 12:40 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
Dlatego właśnie nie wierze w możliwość zagęszczania elektrolitu na łaźni wodnej w ogóle.
|
30 wrz 2006, o 19:00 |
|
 |
damian12
Dołączył(a): 3 cze 2006, o 19:12 Posty: 50 Lokalizacja: Lubin
|
tez czytałem że można na wodnej ale nie wydaje mi sie żeby to przeszło już lepiej na olejowej, ale wogóle po co łażnia? najoptymalniejszym rozwiązaniem wydaje mi sie ogrzewanie palnikiem, a jak ktoś sie obawia o tlenki i pary kwasu to poprostu może przerwać ogrzewanie jak kwas bądzie coraz ciężej wrzał i jego objętość spadnie do odpowiedniej ilości
|
30 wrz 2006, o 22:46 |
|
 |
Anonymous
|
wode da się ogrzać do temperatury wyższej niż 100*C
ale w tym przypadku nie ma to zastosowania 
|
31 paź 2006, o 17:32 |
|
 |
daniel90
***
Dołączył(a): 8 kwi 2005, o 19:18 Posty: 251
|
A słyszałeś o przegrzewaniu cieczy?
Był taki patent w Mythbusters, że mieli kranówkę, wodę destylowaną i w momencie gdy w mikrofalówce zaczynała się gotować kranówka, to znaczyło, że destylowana jest przegrzana. Wystarczy wrzucić cokolwiek i masz wrzątek na twarzy ;] Niebezpieczne, ale widowiskowe doświadczenie.
_________________
Idioci ciągle od nas odchodzą...
|
31 paź 2006, o 17:44 |
|
|