Jaki konkretnie to nikt prócz ludzi umarexu pewnie nie wie. Jak dla mnie to jakiś MWI w małych ilościach (nawet bez "łuski" dobrze huczy
) bo gazów miotających nie robi w takich ilościach żeby zakwalifikować go do miotania.
Jako że temat o spłonkach to mam pytanie o możliwość zastosowania HMTD w spłonkach (nie bać się, wszystko z rozumem
)? Chodzi mi głównie o ammo do obrzyna wykonane z niemetalu oczywiście. Czy gdyby odpowiednio odizolować spłonkę od metali przez np. celulozę to nie było by przesadnie niebezpiecznie? Od zapachu lufy chyba nie wybuchnie? Pocisk miałby być pobudzany poprzez iglicę wbijającą się w spłonkę po wciśnięciu spustu (metal + HMTD = BUM). Oczywiście masa spłonki to coś pomiędzy 0.1 a 0.2 grama
nie chcę se łapek pourywać.
Oczywiście czysto teoretyzuję bo pomysł iście pionierski... (ludzie nie bijcie
)
No i jak jest z KClO3 + S + P? Mocno trzeba pacnąć w spłonkę na tej mieszance?