Witam!
jest to mozliwe biorac pod uwage do czego strzelamy czy do stali konstrukcyjnej czyli jak dla mnie gliny czy do szyjki szyny kolejowej stali wysoko gatunkowej grubosc oby dwoch 10mm energia pocisku kalasznikowa to 2150 J a energia pocisku sztucera CZPROCH kolegi zakladajac ze pocisk wazy 15g i jego predkosc to okolo 500m/s wynosi okolo 1800J wiec dlaczego ma tego nie przebic jak ktos nie wiezy to niech sobie policzy E=0.5*m*V2 energia pocisku wymagana do polowania na losia ze 100m wynosi 2500J wiec niedowiarki niech uwierza w moc czarnoprochowcow a nie zaraz wyskakiwac z nabojem 50BMG o energii=17000 J i zasiegu skutecznym 1800m heh chcialoby sie co

jeżeli dwuteownik był ze stali niskogatunkowej to jest to możliwe albo w miejscu gdzie udeżył pocisk było jakieś wgniecenie lub pęknięcie to wtedy tak ale jeśli był to nowiutki dwuteownik z wysokogatunkowej stali to mało prawdopodobne

P8P8 napisasł:
"pocisk ołowiany nie przebił by dwuteownika o grubości 1cm
czarnoprochowce nie mają takiej mocy"
Zależy to od kalibru i prędkości początkowej, a tajest zależna od ilości prochu i długości lufy.
20mm daje radę.

Łodygin nie wprowadzaj w błąd!
Przy długiej lufie kal. 5,6mm (kbks) nie ma mowy o zassaniu pocisku do lufy Jeżeli lufa jest odpowiednio długa to gazy prochowe zdążą dopalić się w lufie oraz rozprężyć tak, że słuchać tylko trzask pocisku przy prędkościach naddźwiękowych. Można to osiągnąć zmniejszając ilość prochu, ale polecam zwiękrzyć masę pocisku (ta sama energia kinetyczna przy prędkościach poddźwiękowych)
Prędkość pocisku 5,6 long to ok 360m/s policz energię kinetyczną i porównaj z ewentualnym podciśnieniem w lufie.....i co wygra
Odnośnie dopasowania kuli do srednicy lufy...
-na pociski używać ołowiu najlepiej w formie kul. Granica plastyczności ołowiu i granica plastyczności stali nawet ST3S-jeżeli porównacie te wartości to będzie wszystko jasne, jeżeli nie to pisać na priva.
Łodygin pyta po co długa lufa przy strzelaniu śrutem.
odp: Mniejszy rozrzut (przy okrągłym wylocie ma formę elipsy)
Większa prędkość wylotowa.(proch czarny musi mieć więcej czasu )

Kris_czarny napisał


a jeśli damy działo kaliber 80 mm pocisk będzie ważył kilka kg i napchamy ją 0.5 kg PCZ to przebiję nam płytę i 30mm i nawet więcej
mi chodzi o jakieś normalne kalibry a nie ręczne armaty

Witam!
racja nie przesadzajcie z cal. a dluga lufa w srutowce jest zakonczona przewaznie czokiem (to takie zwezenie na koncu lufy) by zmniejszyc rozrzut srucin

ja mam 20mm -spory huk!
A co do zwężenia na śrutówkach to w niektórych zwężka jest dokręcana ,a w garłaczach w celu zwiększenia rozrzutu stosuje się poszerzenie wylotu.

łojezu chłopie jak ja bym mówił jaki samopał (może będzie do tego bardziej pasowało określenie "armata") spoczywa zakonserwowana w moim chlewku to by ci gacie spadły z zazdrości
w tamtym roku robił dziury w murze zbudowanym z 3 żędów cegieł (akurat garaż rozbierałem to miałem na czym wyprubować )

20 mm to nic wielkiego
np: broń myśliwska.
Przy większym kalibrze mniej prawdopodobne jest wypalenie się prochu przez zapał (otwór w lufie czarnoprochowca)

zgadzam się z tobą dwudziestka to nic wielkiego zabawa zaczyna się od 40 mm

Tylko przy strzelaniu z ręki jest już pewien problemik
I tak zanim ztestowałem swoją to z 30strzałów z podwójnym ładunkiem oglądałem z niezbyt bliskiej odległości

"spudgun" co prawda to nie palna ale kiedys sie w to bawilem szybko sie robi i ile radosci http://mylab.pwii.pl/

ja nieradził bym trzymać armaty kal. 40 mm w rękach (mogło by je urwać )

apropo strzelania z reki
znalazlem cos takiego:

http://www.powerlabs.org/cannons.htm

niezla armata nie? taka rura nie ma szans eksplodowac tam pisze ze energia kinetyczna pileczki golfowej wystrzelonej z tego jest rowna pociskowi z rewolweru niezly pomysl z ta nitroceluloza. a w niemczech nawet sa zawody kto dalej strzeli kartoflem

proponuje wszystkim przypatrzec sie temu

http://www.aurora1.prv.pl/

bardzo ciekawa konstrukcja niska cena stworzenia jak i eksploatacji. i pomyslec ze taka sila drzemie w rurce PCV, kompresorze, kilku kolankach, gasnicy i zaworku zastanawiam sie tylko jak polaczyc te elementy aby byly ,,szczelne"? 8 bar to cisnienie, ktore wiekszosc podobnych elementow poprostu by rozerwala... zrobie sobie cos takiego
pozdr

Hehe tak sie sklada ze dzialam w tzw. ruchu rycerskim i posiadam repliczke hakownicy kaliber ok 25mm i z reki strzela sie swobodnie przy ilosci prochu mieszczacego sie w 2 opakowaniach po kliszy fotograficznej

co do przebijania blachy to sie zgadzam... mordercza bron, blache 3mm przebila bateria paluszek i utknela w nasypie na tyle gleboko ze o wydobyciu mowy nie bylo ;] z celnoscia gorzej w drzwi od stodoly trudno trafic...

celnosci i mocy amunicji do kbks-u to nie mozna nic zarzucic skupienie w okregu 5cm 10 pociskow wystrzelonych z odleglosci 50m to chyba dobry wynik... a sa jeszcze lepsze ;] moc jest taka ze jak przy pistolecie "MARGOLIN" zle zablokowalem zamek i wystrzelil on w moja twarz to nadkruszyl zeba i przecial warge a lekki nie byl czyli nie radze eksperymentowac jezeli nei jestescie pewni wyrobu ;] glowe mamy tylko jedna

Witam tu obecnych.Mam dylemat, chce zrobić sobie czarnoprochowca a niewiem czy rurka o grubości ścianki 4mm i kalibrze 12mm ,wytrzyma bo myślałem o naciśnieciu na grąco tulejek mających niby wzmocnić tą konstrukcję. Za nowe pomysły z gury dzięki.

4mm to sobie możesz w 4 litery wsadzić. Jesli ma to być kaliber 12mm to przy amatorskich mozliwościach radziłbym rure o ściankach 8-10mm. Zawsze sie może zdarzyć że rura nie wytrzyma, a za bezpieczęnstwo płaci sie duże pieniądze[kup rure z gruszymi ściankami]

moja rada: straszaków nie przerabiamy!!! sa ze stopu ZNAL

Piter bzdury pleciesz widziales kiedys dubeltowke i co scianka pewnie 10mm a waga 10kg w lufach gladkich nie ma duzych oporow pocisk nie musi sie wcinac w gwint lufy wiec 4mm scianka wystarczy oczywiscie dobra stal musi byc a nie rurka hydrauliczna

Kolega chce zrobić czarnoprochowca więc chyba chce zrobić gwint?? czy raczej z kul będzie strzelał?? Nie uściślił pytania do czego chce tego używać i jaki ładunek ma tam zamiar dawać.

...

heh w amunicji zespolonej wiecie jaki jest proch 4x silniejszy od Waszego czarnucha wiec nie wydziwiajcie chyba ze robicie armate reczna a najlepszy na taka lufe bylby wykopek albo jakas strychówka tylko kaliber mniejszy bylby wtedy bo o 12 ciezko odpowiednia obrobka wewnet.i zewnet i mamy lufe solidna z wysokiej jakosci stali

Witam to znowu ja.Ten muj czarnuch to ma mieć 30cm dł. i chodzić na średnie ilości 4-6g , żeby nie przeginać. A lufa ma być gładka. I do tego jakiś mały tłumnik chałasu, żeby nie niepokoić sąsiadów. Tak dyskretnie. A zapomniałbym, czy przy śrucie działają mniejsze ciśnienia.Bo ja myśle ,że dla śrutu, ta lufa jest za małego kalibru przeciesz to czterdziestkapiątka 0,45x 2,54cm=1,143cm nO prawie 12mm.
Tak więc wyjdzie coś z tego. Jak nie to bendę się starał o grubszy materjał
dla własnego bezpieczeństwa

Hmm jeśli 12mm to mały kaliber to hmmm ciekawe jaką by dzisiaj broń stosowali. Rura do takiego cacka GL, to musi mieć tak z 5-6mm,oczywiście komora zamka musi mieć więcej. Tłumik to raczej ci nie wyjdzie taki profesionalny, zrób z butelki i pianki uszczelniającej[wklej pianke do środka włóż bolec fi=14mm, ładnie wszystko współosiój i wyjmij bolec. Będziesz miał tłumik jak ta lala[na amatorskie warunki] Butelke najlepiej przykleić czymś.

Ps: Tematy o samoróbkach powinny byc usuwane/zamekane, broń jest niebezpieczniejsza od MW bo można nią razić na odległość, a po drugie strzelający może sobie zrobić niezłą krzywde.