Witam na forum. Swego czasu intresowałem sie chemią w podstawówce w 7-8 klasie i na początku liceum. Pamiętam książki Sękowskiego i próby stworzenia domowego laboratorium gdzie niestety rodzice odmawiali dostępu do odpowiednich surowców

. Mimo wszystko robiłem trochę doświadczeń - m.in azotanem srebra i wytrącaniem osadów AgCl, AgI, wytwarzaniem amoniaku z saletry amonowej.
Ostatnio coś mnie wzięło (po wielu latach) i powróciłem do książek Stefana Sękowskiego - znalazłem na necie moje ulubione "Pierwiastki w moim laboratorium" i jakoś znowu zainteresowanie odżyło. Mam w szafie jeszcze jakieś odczynniki i troche szkła laboratoryjnego z dawnych czasów - zastanawiam się nad powrotem do pomysłu domowego laboratorium. Dzisiaj jest większa przystępność surowców i sprzętu niż kiedyś - mogłbym zrobić więcej doświadczeń niż kiedyś i uzbierać wiecej odczynników.