Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
F(-) w kwasie ortofosforowym
W jaki sposób można oznaczyć stężenie jonów fluorkowych w kwasie ortofosforowym
Dodam, że stężenie jonów F(-) jest dużo mniejsze niż stężenie kwasu.
Tak więc strącanie fosforanów nie wchodzi w grę.
25 sty 2007, o 18:57
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
Mam pewien pomysł.
Rozpuszczalność Na2SiF6 maleje wraz ze spadkiem pH.
Zatem, po dodaniu czterofluorku krzemu do stężonego kwasu,
powinien się strącić sześciofluorokrzemian.
SiF4 + 2 F(-) --> SiF6(2-)
Co o tym myślicie
27 sty 2007, o 17:07
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
A może spróbuj zmiareczkować r-rem Fe3+; zawarte w kwasie F- skompleksują ci Fe do jonu (FeF6) 3- a jeśli się zużyją nadmiar Fe zacznie strącać fosforan Fe, czyli jego powstawanie wskarze na pK miareczkowania. Pozdro
_________________ Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.
A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!
28 sty 2007, o 11:46
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
Ten sposób z żelazem wydawał się dobry, ale niestety nie sprawdził się w praktyce. Gdy zaczynam dodawać Fe3+, fosforan strąca się od razu, pomimo że w roztworze znajdują się jony F-.
Gdzieś słyszałem, że stężenie jonów F- oznacza się przy użyciu azotanu toru.
Czy ktoś wie coś więcej o tej metodzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników