Hej,
mam za zadanie sprawdzić skuteczność kompleksowania pewnego preparatu czyszczącego. Nie wiem od czego się zabrać. Jakieś propozycje?
Czy to ma sens?
Rozpuszczam określoną ilość CaCl2 w wodzie destylowanej, dodaje preparatu. Po chwili miareczkuję EDTA i na tej podstawie obliczam ile jonów Ca zostało skompleksowane.

Z góry dziękuje za wszystkie uwagi.

1 - po co w preparacie "czyszczącym" kompleksowanie Ca ?
2 - najpierw badasz zawartość Ca2+ w roztworze przed kompleksowaniem,
3 - po punkcie 2 robisz badanie zawartości Ca2+ po skompleksowaniu,
4 - ważne jest pH ! i jego stabilność przy punktach 2 i 3 i aby było takie samo w obu wypadkach,
5 - należy też policzyć nie tyle co zmianę stężenia Ca2+ przed i po kompleksowaniu, ale również zaznaczyć dawkę preparatu - tzn. 1 ml preparatu kompleksuje tyle i tyle.

1) chodzi ogólnie o kompleksowanie kationów, w celu zmiękczania wody. zbyt twarda hamuje surfaktantów

Tylko taka drobna uwaga - czy aby EDTA nie tworzyło trwalszych kompleksów od substancji kompleksującej w tym preparacie ? tzn. jeśli EDTA wyprze Ci wapń z kompleksu preparat-Ca i stworzy EDTA-Ca, to sobie nie oznaczysz dosłownie nic.

Jeśli jest natomiast na bazie EDTA to można oznaczać bez żadnych problemów. Tylko musisz dobrać odpowiednie pH, bo inaczej z EDTA zaczną reagować też inne związki jony, a tym samym otrzymasz sumę skompleksowanych jonów, a nie sumę Ca2+ pozostałą po użyciu preparatu.

i właśnie tu pojawia się problem, bo nie wiem co jest kompleksorem w badanym produkcie tego muszę się właśnie dowiedzieć.