Witam,
posiadam końcówkę preparatu 'Skay', przeznaczonego 'do czyszczenia skór i tapicerki samochodowej' zakupionego pod koniec lat 80-tych. Substancja ta świetnie zmywa klej po cenach na płytach CD czy książkach (jest to jedyny środek, który nie zostawia żadnych śladów, a przetestowałem ich naprawdę wiele). Płyn ten jest dość gęsty. tłusty (ale nie tak jak olej, w trochę innym stylu) i ma słodkawy zapach.

Zastanawiam się, czy można gdzieś oddać ten preparat do analizy w celu poznania ilości i proporcji substancji w nich zawartych. Może GC/MS bądź HPLC ? Nie mam zbytniego pojęcia w tym temacie, dlatego uderzam tutaj. Gdzie można wykonać takie badanie i ile to może w przybliżeniu kosztować ?

Drugą kwestią, którą przy okazji chciałbym poruszyć są perfumy Antarctic firmy Ives Rocher. Niestety nie są już produkowane, również mam ich końcówkę i nie znam ich składu, a bardzo chciałbym poznać. Pytanie brzmi: jak, gdzie i dlaczego tak drogo ?

Pozdrawiam, Trantigne.

Podobno na Akademii Medycznej się dało to zrobić za darmo ale nie dam głowy. Tak chyba właśnie sprawdzali trunki jak była afera z metanolem w etanolu spożywczym.