Oryginalny post: "Witam. Jak się zabrać do krystalizacji lodu, w taki sposób jak się krystalizuje np. sole?"

Sprawa jest ciekawa. Pytanie brzmi, jak wykrystalizować wodę. Komuś (jakiś moderator?) to wydało się głupie, ale głupie nie jest. Choć jest trudne, a kryształy można przechowywać tylko w poniżej 0 °C. Są przynajmniej dwie możliwości:
1. Otrzymywanie kryształów wody z roztworu soli kuchennej w wodzie. Takie procesy zachodzą w przyrodzie na olbrzymią skalę. Oczywiście krystalizację należy przeprowadzać poniżej zera Celsjusza.
2. Krystalizacja wody z jakiegoś rozpuszczalnika. Myślę tu o etanolu, metanolu lub innym rozpuszczalniku (dioksan, mrówczan metylu, itp.), który miesza się z wodą i ma niską temperaturę krzepnięcia.

Do roztworu można by dodać zarodek krystalizacji w postaci malutkiego kawałeczka lodu.
Ciekawym byłoby otrzymanie dużego monokryształu wody. W każdym razie zadanie nie jest specjalnie skomplikowane, ale wymaga finezji i sporych zdolności eksperymentatorskich. Chętnie obejrzałbym na zdjęciach efekty takiej krystalizacji.

ale czy przypadkiem
przy punkcie 1. nie bedzie tak, ze po prostu obnizy sie temp. krystalizacji calego roztworu H2O+NaCl ? i jak zacznie krystalizowac to calosc ? a dokladniej... NaCl nie tyle bedzie krystalizowalo, co zostanie uwiezione w zamarzajacym rozpuszczalniku

2. ja bym proponowal olej silnikowy/benzyne - bo jakos z tym alkoholem moze byc ciezko (przynajmniej tak mi sie wydaje - chociaz widzialem kiedys jak zamarzlo piwo - a dokladniej... byla warstwa alkoholowa a pod nia drobne krysztalki wody)

ogolnie temat ciezki do rozgryzienia na dluzsza mete i do tego trzeba by bylo pzylozyc sie do tego aby temperatura otoczenia reakcji byla odpowiednio niska

Co do punktu pierwszego. Pewnie zdziwienie musi budzić fakt, że góry lodowe to słodka woda a nie słona. Właśnie dlatego, że następuje krystalizacja czystej wody ze słonego oceanu.
Co do drugiego. Sprawa jest do zbadania. Mogą krystalizować jakieś hydraty alkoholu, podobnie jak powstają hydraty metanu. Tego nie wiem...