Witam. Ostatnio skończył mi się azotan potasu więc postanowiłem coś stworzyć z pozostałych odczynników. Więc tak, wziąłem siarkę i dodałem do niej alkohol etylowy 3:1. Następnie dodałem do tego podchloryn sodu i glicerynę 5:1 (żadna reakcja nie zaszła) więc dodałem chlorek sodu i sacharozę 2:1 (dalej nic). Dodaję wodorotlenek sodu i.. reakcja zachodzi . Substancja mocno się grzeje, odbarwia się, emituje delikatny dymek. Po 5 min. powstaje gęsta oleista ciesz koloru zielonego. Otrzymana substancja nie posiada zapachu ale po wylaniu na papier/celulozę/plastik/gumę wydziela się silny zapach zgniłych jaj. Ponadto otrzymana substancja w kontakcie z wodą po ok. 24 h wytrąca się osad o ciemno zielonej barwie. W kontakcie z zasadami odbarwia się na kolor biały (po 24 h. wytrąca się biały osad) a w kontakcie z kwasami odbarwia się na kolor błękitny (po 24 h. wytrąca się błękitny osad).

A więc moje pytanie jest takie: Jaka substancja/substancje powstały? i Czy powstała/powstałe substancje mają zastosowanie w pirotechnice?

Mhhh masz fajną wyobraźnie że takie kombinacje zrobiłeś ale do tematu sprawdź czy to przypadkiem nie jest kwas siarkowodorowy
pewnie rozpuścił się w tym czymś jak masz oranż metylowy to powinna być barwa czerwona tak samo z papierkiem un.
a jak nie masz to sok z czerwonej kapusty )) zapach pasuje i nie wiem czy tak żre bo posiadam jedynie kwas fluorowodorowy 40% i fajne efekty z mięskiem są

Acidhunterz: Pierwsze ostrzeżenie - tym razem zakończy się na poście, kolejne durne pomysły mieszania wszystkiego ze wszystkim, bez ładu i składu skończą się warnem normalnym, a trzy takie to ban.