Chciałbym rektyfikować etanol i także inne mieszaniny aby wydzielić określone składniki i mam pytanie czy taka kolumna sie nadaje.
kolumna
ta trzecia od góry czyli 360mm.

hmm zależy jakie masz potrzeby, amatorskie kolumny do etanolu mają ok. 2m. Wiadomo ile ta ma półek teoretycznych?

pojęcia nie mam i sprzedawca też raczej nie

Może spróbujesz sam zrobić kolumnę ?.Nie jest to specjalnie skomplikowane, A ile możesz się przy okazji nauczyć.

Szklanej raczej samemu nie zrobię

Zamiast kolumny z prawdziwego zdarzenia stosuje się wysoki szklany pojemnik napełniony czystym, potłuczonym szkłem. Zasada działania pozostaje taka sama, teoretyczna ilość półek jest ogromna. Wyniki działania są dalece zadowalające.
Analityk

Czy jest jakiś fajny artykuł na ten temat? Też chciałbym kiedyś pokombinować z rektyfikacją.

tylko skąd wziąć ten szklany pojemnik i czym go połączyć z resztą?

Hmm... Spróbuj pokombinować coś u szklarza, albo u jakiegoś znajomego chemika
Może kupisz od nich jakiś cylinder, który będziesz mógł zaadaptować na tą kolumnę. Co do łączenia, to myślę, że Poxilina lub jakiś podobny klej powinien wystarczyć. Zależy też jakie inne substancje chciałbyś rektyfikować (żeby nie reagowały z łączeniami). Ja np. mam cylinder (wys. x śred.) 860x100, z tym, że ma dno, więc gdybym chciał z niego zrobić kolumnę musiałbym się go najpierw pozbyć - dna oczywiście

Prędzej bym kolumnę z chłodnicy powietrznej (ostatecznie Liebiga) kombinował, a nie zbijał dobrą menzurkę.

Nikt nie każe nikomu nic zbijać (może to być wyszczerbione, lub w jakiś inny sposób uszkodzone szkło). To są na razie rozważania czysto teoretyczne. Owszem, można też zrobić z chłodnicy, ale jeśli ktoś potrzebuje większy rozmiar kolumny, to myślę, że taki cylinder jest dobrym rozwiązaniem. Nie jest to sprzęt hi-tech, żeby aż tak go żałować. Nauka wymaga poświęceń

Z kolumną rektyfikacyjną, przynajmniej w warunkach domowych, jest kłopot. Wykonanie szklanej jest poza zasięgiem przeciętnego chemika amatora, z uwagi na trudną obróbkę szkła. Również wypełnienie jej nie jest proste. Proponowane wyżej szkło tłuczone ma kilka wad. 1. dużą bezwładność cieplną, 2. małą powierzchnię, 3 jest niejednorodne- co w efekcie spowoduje kanalikowanie(spływajaca w dół ciecz minie się z parami podążającymi do góry kolumny). Równiez z ekonomicznego jak punktu widzenia, jak i nakładu czasu potrzebnego do przeprowadzenia procesu rektyfikacji w warunkach domowych, rektyfikowanie małych ilości etanolu jest ze wszech miar nieopłacalne. Jeżeli macie ochotę się w to pobawić to proponuję od razu pomyśleć o urządzeniu ze stali stopowej, którego wykonanie jest stosunkowo proste, a materiały zdobyte często ze złomu lub"skombinowane" są niedrogie. Prościej jest też wykonać zawór którym regulujemy podział skroplonej flegmy. Jeżeli temat Was będzie interesował, mogę w miarę posiadania wolnego czasu go nieco rozszerzyć.

Ja chyba jednak kupie tani, szklany deflegmator z allegro tylko czy do innych cieczy od etanolu się nadaje? Mam nadzieję że jest to szkło dobrej jakości a nie np sodowe ;]

Można kupić na allegro. Natomiast musisz zdać sobie sprawę ze stosunku kosztu do potencjalnego zysku.

Bardzo dobre - choć drogie - są aparaty do destylacji z Labosklepu. Sam używałem takiego z deflegmatorem i bez takowego i muszę przyznać, że oba były bardzo praktyczne. Polecam jeśli ktoś dużo destyluje.