witam specjalistów. przewozilem samochodem nowy akumulator i przewrocil mi sie podczas jazdy. lezal sobie tak okolo godziny za tylnym siedzeniem. pomozcie mi co zrobic, zeby jakos zneutralizowac ten kwasior. czy poprostu musze wywalic cala tapicerke?. poza tym czy opary, ktore powstaly popala mi wewnatrz samochodu i na jakie niespodzianki moge sie juz nastawic? bardzo prosze o pilna porade.

//eh, tytuł tematu zmieniony o.r.s.

Nie, opary nic nie zrobią bo elektrolit nie paruje tak łatwo.
Jaknajszybciej wyjmij z auta wszystko co zostało zanieczyszczone kwasem, co da się przepłukać wodą, przepłucz, resztę wytrzyj wilgotną gąbką posypaną sodą oczyszczoną.
I ogólnie do neutralizacji kwasu użyj sody.

ok. wielkie dzieki. dzwonilem fo fabryki aku i tam powiedzieli mi, zeby letnia woda z duza iiloscia plynu LUDWIK. wywalam wiec tapicerki i zabieram sie do szorowania. jak jeszcze cos snie Wam nasunie by mi pomoc to bede wdzieczny,pzr

No, woda z ludwikiem Ci kwasu nie zneutralizuje a jedyną bezpieczną substancję mogącą zostać do unieszkodliwienia kwasu w warunkach domowych jest soda (no, jeszcze mógłby być węglan wapnia ale nie wiem czy chiałbyś potem wyskrobywać z tapicerki gips).

mam rozumiec, ze nie szorowac teraz tapicerki toda tylko wywalic ja z auta i powycierac blachy, tj podloge? sorki za tak banalne pytania ale zupelnie zdurnialem jak zobaczylem co narozrabialem.

Generalnie powinieneś z kwasu oczyścić wszystko co może on zniszczyć. Siarkowiec uszkadza materiały, więc tapicerką warto by było się zaopiekować szczególnie. Kup sobie takie duże opakowanie sody oczyszczonej (ilkaset gram) i rozpuść w wiadrze z wodą tyle, że więcej nie będzie się chciało rozpuścić. Tym roztworem możesz przemywać wszystko co nie psuje się pod wpływem wody i co możesz łatwo wypłukać. Generalnie, kwas jest zneutralizowany wtedy, kiedy ten roztwór przestaje musować po zetknięciu z tapicerką.

Warto też wspomnieć, że po wszystkim trzeba dobrze wypłukać wodą wszystko co neutralizowałeś, bo powstanie siarczan sodu i lepiej go usunąć z tapicerki.

Ja mam podobny problem - rozlał mi sie akumulator podczas transportu, niestety ja ustawiłam go "inteligentnie" za siedzeniem kierowcy. jak zorientowałam się że rzeczywiscie się wylał, mogło minąć sporo czasu - myślę że nawet doba lub dwie. cała wycieraczka gumowa po brzegi wypełniona była kwasem, niestety dostał się on również pod wycieraczkę. wycieraczke wymyłam pod ciśnieniem na myjni bezdotykowej, a to co pod wycieraczką odsączyłam do sucha i przetarłam kilkakrotnie mokrą szmatką. mimo że pozostawiło to ślady w postaci białych zacieków myślałam ze wszystko już będzie ok. jednak kilka tygodni od tego zdarzenia zaczelam zauwazac ze moje ubrania odbarwiaja sie w jednym miejcu - kwas nadal dziala, teraz jest juz nawet na pasie bezpieczenstwa. oczywiscie pas chce wymienic, pytanie tylko co z tym na podlodze? bo skoro po kilku tygodniach kwas "przeniosl sie" na pas, to to samo moze sie stac po wymianie pasa... jak poradzic sobie z tym kwasem na podlodze? i czy jest możliwosc ze mimo ze podłoga (dywanik) pod wycieraczka jest jeszcze niewyzarta, ze ten kwas przesiaknal dalej i wyżera podwozie?

Tak to jest możliwe, że kwas wylał się na dywanik, a przeżera blachę pod nią. Według mnie to najlepszym rozwiązaniem (oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest wymienienie dywaniku pod wycieraczką) było by umycie go dosyć stężonym roztworem wodorowęglanu sodu (sody oczyszczonej), jak byś mył to by powstawały bąbelki i powinno się tą czynność powtarzać aż do zaniku pienienia a potem zmyć wodą resztki wodorowęglanu. Potem powinno być ok.
Co do ubrania, to prędzej czy później zrobi się dziurka jak jest taka biała plama od kwasu.

tylko czy to cos da skoro ten kwas wylał się tam kilka tygodni temu? i jak to mozliwe ze dopiero po takim czasie ten kwas wsiąknął w pas bezpieczenstwa i dopiero od kilku dni odbarwia mi wszystkie ciuchy?! dlaczego wczesniej tak sie nie stało? myślałam że to wysycha i koniec historii...

To na pewno nie wyparuje (wyschnie). Ten kwas jest właśnie taki, że niszczy po czasie, np. jak dzisiaj wylejesz na koszulkę kilka kropli elektrolitu, jutro wypierzesz ją w wodzie z mydłem to może być tylko jakieś odbarwienie materiału, a po 3-5 dniach jest nagle dziurka. Ten kwas, a dokładniej jego 37%-towy roztwór wnika w tkaniny i niszczy je stopniowo. Jedynym rozwiązaniem jest porządne wypranie materiału (tworzywa) w roztworze wodorowęglanu sodu, chodzi o to żeby zneutralizować kwas i żeby powstała sól z niego, która nie jest żrąca. Twierdzę, że to pomoże. Chyba, że chcesz wymienić tapicerkę i pas w samochodzie co odradzam - szkoda kasy jak można to zrobić inaczej (o ile nie ma dziurek w tapicerce)

Krótko mówiąc, soda oczyszczona może tylko pomóc.

nie pozostaje mi w takim razie nic innego jak posłuchać i zastosować pas niestety muszę wymienić bo wyżarło go w miejscu w którym jest łączenie mocujące go do podłogi więc nie mam wyjscia, ale najbardziej martwil mnie fakt, ze nawet po wymianie tego pasa kwas z podłogi mógłby działać nadal i wymiana byłaby krótkotrwała. nie mam w takim razie złudzen - kupuje kilogram sody i jade a jescze martwi mnie oddziaływanie tego kwasu na ludzka skóre..jak sie zabezpieczyć żeby nie narobc sobei szkody? gumowe rekawiczki to chyba za mało?

pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie i pomoc

Rękawiczki lateksowe z apteki wystarczą. Nie trzeba grubszych. Po pracy przy kwasie, mimo, że miało się rękawiczki dobrze jest porządnie umyć ręce wodą z mydłem - tak na wszelki wypadek

Przy tym stężeniu kwasu jak by się wylał na skórę następuje pieczenie i zaczerwienienie, w takiej sytuacji należy niezwłocznie delikatnie umyć zaczerwienione miejsce wodą, w przypadku wystąpienia innych zmian skórnych (np. wysypka) należy skontaktować się z lekarzem

Co do pasa można by go skrócić i zszyć w miejscu łączenia na nowo, ale lepiej wymienić w całości - tu chodzi o wymogi bezpieczeństwa...

Ludzie, nie panikujcie z tymi rękawicami... Elektrolit nie wyżera od razu, sam kilka razy miałem go na rękach, ale po zmyciu wodą nawet śladu nie zostawił. Tak jak powiedział rtecwet rękawiczki z apteki spokojnie mogą być. Co do mycia rąk, to zawsze powinno się myć ręce po kontakcie z substancjami chemicznymi.