
Re: Uwodnione sole, dalsze uwadnianie.
Pierwsza kwestia wygląda tak, że to, ile cząsteczek wody wbuduje się w kryształ zależy m.in. od temperatury. Jeśli mamy np. wyprażony MgSO4*H2O, to w temperaturze pokojowej przy odpowiedniej wilgotności powietrza szybko wchłonie wodę i otrzymamy heptahydrat.
Same hydraty po wykrystalizowaniu z roztworu znajdują się w warunkach równowagi termodynamicznej z ługiem pokrystalizacyjnym. Po wyjęciu kryształów z roztworu ilość wody w ich otoczeniu drastycznie się zmniejsza. I o ile przez krystalizację w odpowiednio niskiej temperaturze da się uzyskać kryształy MgSO4*11H2O, to jednak ze względów termodynamicznych będą nietrwałe w warunkach normalnych, zwłaszcza na powietrzu - utracą wodę i znowu będziemy mieli MgSO4*7H2O. W przypadku hydratów uzyskanych przez krystalizację z roztworu częściej mamy właśnie sytuację, że kryształy ulegają wietrzeniu - tracą wodę, bo zwykle w powietrzu jest jej mniej niż jest potrzebne, by dany hydrat był trwały.
O CuSO4*6H2O i wyżej nic nie słyszałem i wątpię czy może istnieć. Nawet jeśli, to musiałby mieć zupełnie inną strukturę kryształów niż [Cu(H2O)4]SO4*H2O.