Witam
Wie ktoś czym i jak wyekstrachować escynę z nasion kasztanowca?
Czodzi mi o uzyskanie jak najlepszej czystości. Jest to możliwe do zrobienia w warunkach domowych?
Ps. Wszystkim użytkownikom życzę zdrowych i radosnych świąt.
Pozdr

Danych znaleźć nie mogę, więc sam musiałbyś poeksperymentować. Spróbuj z kilkoma rozpuszczalnikami na małych próbkach i ocenisz ilość wydzielonej escyny (BTW po co ci to?). Spróbuj z EtOH, CHCl3, EtOAc i ewentualnie innymi.

Mam izopropanol...
Na razie pytam tylko teoretycznie, bo w zimie nie nazbieram kasztanów
A podczas ekstrakcji dużo zanieczyszczeń przechodzi do produktu?

Zależy to na bank od rodzaju użytego rozpuszczalnika. I tak zawsze warto przekrystalizować.

Rozumiem że chcesz się pobawić? W aptece kupisz preparaty z escyną, TLC pomoże dobrać rozpuszczalnik. Z nasion możesz wyodrębnić ją aparatem Soxleta, oczyścić przepuszczając przez kolumnę chromatograficzną i wrzucić w wyparkę próżniową. Wykonalne w domu jeśli masz odpowiedni sprzęt

Jeżeli interesuję Cię wyodrębnienie innych substancji(Eskulina) z kasztanowca to posiadam pewne informacje...

Chętnie otrzymałbym sobie trochę eskuliny ale na razie muszę poczekać na kasztany

odnośnie poprzedniego postu: będę bardzo wdzięczny za info na tamat otrzymywania eskuliny

[*]Wyodrębnienie eskuliny z kory kasztanowca

Odczynniki:
100 g trójwodnego octanu ołowiu
200 g siarczku żelaza do aparatu Kippa
200 g stężonego kwasu solnego
30 ml etanolu
metanol

Proces wyodrębniania:
100 g sproszkowanego surowca wyekstrahować 2-krotnie
wodą, biorąc za każdym razem po 1000 ml rozpuszczalnika.
Do zlanego roztworu wodnego dodać 500 ml roztworu 20%,
octanu ołowiu i wytrząsać przez 15 minut. Wytrącony osad
odsączyć przez bibułę, a z przesączu wytracić nadmiar ołowiu
gazowym siarkowodorem ogrzewając roztwór w czasie wysycania
do 40°C.Roztwór odsączyć od osadu i zagęścić pod
zmniejszonym ciśnieniem nie przekraczając 40°C do gęstości
syropu. Do pozostałości dodać etanolu w ilości równej 1/3
objętości zagęszczonego roztworu i pozostawić do krystalizacji.
Krystalizat odsączyć na lejku Buchnera i przemyć
małą, ilością, metanolu.
Jak dotąd brak jest bliższych danych tyczących zawartości
eskuliny w surowcu. Pracując tą metodą uzyskuje się
około 1% wydajności w stosunku do ilości użytego surowca.

Właściwości

Krystalizuje w postaci drobnych igiełek lub pryzmatów
wykazujących t.t. 204°C do 205°C . Eskulina rozpuszcza
się w wodzie, wykazując silną niebieską fluorescencje w metanolu i etanolu.
Bardzo słabo rozpuszcza sie w eterze naftowym i etylowym

Piśmiennictwo
R.Minor, Arch.Pharm., 38, 130 (1831)
P.Rochleder, R.Schwarz, Annal.D.Chem.87, 186 (1853);88, 856 (1854)
N.Morita, M.Hori-ref.Chem. Abstr. 48, 7008 (1954)

W sumie to nie wygląda to skomplikowanie jak znajdę trochę czasu to może sam się za to zabiorę...A tak przy okazji jak ktoś posiada informacje jakieś na temat ekstrakcji subs. roślinnych to proszę dać znać Pozdr...

Czym można zastąpić siarkowodór?
Może być kwas szczawiowy? - miareczkować, aż strąci się szczawian ołowiu...

Można zastąpić octan ołoiwu innym octanem, np. sodu?

Szczerze mówiąc 500ml 20%-towego octanu ołowiu trochę szkoda , ale jak trzeba...

Co do siarkowodoru to nie mam pojęcia czym można go zastąpić...
Octan ołowiu jak mi się wydaję wykorzystany jest do pozbycia się tanin z roztworu...Aby usunąć taniny stosuje się związki z dwuwartościowym kationem metalu. Powstają sole tanin są nierozpuszczalne w wodzie, dzięki czemu w znacznej mierze można je łatwo usunąć z roztworu poprzez sączenie...czyli ,ale nie jestem tego pewien można użyć np: tlenku magnezu,chlorku wapnia,węglanu wapnia ...

Jak wspomniał kolega wyżej octan ołowiu używa się do wiązania taniny w nierozpuszczalny związek, a potem można taninę z niego odtworzyć kwasem siarkowym, bo strąca się PbSO4.

Nie wiem jak z innymi solami, bo spotkałem się tylko z octanem ołowiu.

Trzeba by do ekstraktu dodać trochę chlorku wapnia i zobaczyć czy się coś strąci.

Ps. Ile taniny jest w torebce herbaty?

Niezbyt dużo, ale do doświadczeń się nada. Polecam jeszcze korę drzew.

Nie jestem pewien ,ale można zrobić tak:
Ekstrakt wodny z kory kasztanowca potraktować roztworem chlorku wapnia.
Wytrącony osad odrzucić.Zagęścić roztwór i ekstrahować jakimś rozpuszczalnikiem
niepolarnym w którym rozpuszcza się eskulina ,a nie rozpuszcza się chlorek wapnia...
Z tego co wyczytałem w internetach to eskulina rozpuszcza się na ciepło w :
wodzie(74g/l)
metanolu(50mg/ml)
etanolu
pirydynie
dioksan
octanie etylu
kwasie octowym
Czyli z tego wszystkiego zostają nam : pirydyna,dioksan i octan etylu.Octan jest najtańszy z tej trójcy więc to chyba najlepsze rozwiązanie...