Witam. Poszukuję środka chemicznego, sypkiego, którego mogę użyć na scenie, w obecności reflektorów, zaznaczając że aktorzy mają się w nim tarzać i ślizgać na nim. Podczas prób użyta zostanie mąką, lecz ze względu na jej łatwopalność nie może pojawić się w warunkach scenicznych. Bardzo proszę o radę jakim środkiem mogę zastąpić mąkę, najlepiej także lekkim, dającym efekt estetyczny podczas rozrzucania, oczywiście bezpiecznym dla człowieka, niepalnym i najlepiej tanim. Puder kosmetyczny jest zbyt drogi na ilości jakich chcemy użyć.

Z góry dzięki za pomoc i przepraszam, jeśli wybrałem zły dział itp.

PS. Czy może tego typu środek byłby odpowiedni? http://www.chemiadlawszystkich.pl/pl/p/ ... 2C-3kg/171

Od razu pomyślałem o talku. Moim zdaniem idealny do tych celów. Biały, nieszkodliwy pył. Oczywiście ogranicz możliwości wdychania ich przez ludzi, ale nie musisz się jakoś bardzo obawiać o to, jest bezpieczny.

Też zaraz pomyślałem o talku, a potem o wciąganiu tego pyłu do płuc i skojarzenie z azbestem. Mimo wszystko o wiele lepszy niż biel tytanowa, cynkowa czy skrobia ziemniaczana.

On jest odrobinę drażniący przy wdychaniu, ale jak sobie wyobrażę jego wykorzystanie na tej scenie to nie mam raczej obaw co to tego, chyba nie zamierzacie tego używać tonami, nie? ;p

Skoro Użytkownik zrezygnował z mąki, bo bał się o zapłon( i słusznie) to logicznie myśląc będzie się ten proszek pylić. Trochę mam obawy wobec wdychania talku. Symbol czerwonego kryształu na opakowaniu z ludzikiem i jego płuckami i wdychanym pyłem mówi sam za siebie. Jest w ogóle taka substancja, co by wciągana do płuc nie szkodziła im ? A może "martwy" gips ? Jest nie palny, a jak z szkodliwością na płuca -nie wiem.

Szkodliwość na płuca przejawia się między innymi tym, że wdychany pył będzie się na nich osadzał, a więc każda tego typu substancja będzie szkodliwa niestety.

Wydaje mi się, że każdy pył nierozpuszczalny w wodzie będzie dość szkodził. Pomyślałem o glukozie ale ona też pewnie będzie tworzyć palne mieszaniny z powietrzem na zasadzie mąki...

Na scenie zostaje rozsypane do 10kg (obecnie mąki) i jest rozprowadzona po scenie tworząc delikatną warstwę na jej powierzchni. Czy ten rodzaj talku http://www.chemiadlawszystkich.pl/pl/p/ ... 2C-3kg/171 jest w jakiś sposób bardziej niebezpieczny dla człowieka, niż tzw. talk kosmetyczny. Gdyż cena jest zdecydowanie różna
Dzięki za wszelkie odpowiedzi!

Nie polecam stosowania tego typu substancji...
Rozpuszczalne jeszcze, ale nierozpuszczalne mogą bardzo zaszkodzić naszemu układowi oddechowemu.

Widziałem bezwodny siarczan magnezu w ogrodniczym w 10 kg torbie. Pyli się jak talk, jest rozpuszczalny i niepalny, więc łatwo wydzieli się z płuc. Mimo wszystko bym go nie wdychał. Swoją drogą byłem w szoku, gdy reakcja na chlorki, żelazo 3+, miedź i inne metale ciężkie wypadła negatywnie (nie mówiąc już o substancjach nierozpuszczalnych w wodzie). Przy tym rozcieńczeniu granicznym by wypadało wtedy, że jest Cz.d.a . W dodatku z ogrodniczego za półdarmo .

Jeśli mamy do czynienia jednorazowo z niewielkimi ilościami to nic się nikomu nie stanie, powietrze zostanie oczyszczone w drogach oddechowych i pył nie dostanie się do płuc(w przypadku kilku gramów pyłu w powietrzu). Ale jak czytam o rozpylaniu kilku kilogramów i widowni, która ma tym oddychać to trochę mnie to przeraża... Każda substancja zawiera zanieczyszczenia powstałe w procesie produkcji. A te z kolei mogą odkładać się w płucach lub upośledzać pracę białek uczestniczących w procesie wymiany gazowej.
Myślę, że najlepiej odejść w ogóle od tego pomysłu i zaopatrzyć się w wytwornicę dymu np. na glikol...

etylenowy z borygo . Jak czytałem protoplastowego posta tego tematu, to mieli się w nim tarzać (gruz albo co). W dymie się nie potarzają. Najlepszym rozwiązaniem jest rozsypać talk/siarczan magnezu/gips, ale tak by w powietrzu nie unosiły się tego kłęby, bo od tego może być właśnie wytwornica. Wciągać mogą sobie po przedstawieniu nosem, ale nie gips .

zawsze może być sproszkowana kreda (CaCO3), albo proszek gaśniczy - teraz stosuje się nieszkodliwe sole, a proszek tańszy niż gaśnica. Dla mnie przesada z tą obawą o płuca, pylicy dostają stolarze, gornicy, a nie ludzie od talku, podobnie można powiedzieć, że bezwodny MgSO4 będzie paniom skóre wysuszał ;p