Cześć,

mam (pewnie banalny) problem, a mianowicie zastanawiam się czy woda jako silniejszy kwas od wielu innych związków (np. etanolu) ma możliwość ich protonowania pomimo tego, że obecność jonów oksoniowych w wodzie wynosi 10^-7 mol/dm3 (reszta cząsteczek wody występuje w postaci niezdysocjowanych H2O). W wyniku tego w roztworze wody i etanolu dominowałyby (w bardzo niewielkim stopniu) aniony hydroksylowe - r-r byłby bardzo lekko zasadowy?

Znalazłem też na internecie, że jeśli pKa związku (np. etanolu) jest wyższe od pH roztworu (tzn. roztwór jest bardziej kwasowy) to etanol występowałby w naturalnej postaci tj. C2H5OH, a nie C2H5OH2+. W związku z tym nasuwa się kolejne pytanie, czy etanol jako słabszy kwas od kwasu solnego (a więc będzie w roli zasady) będzie protonowany w żołądku człowieka, czy pozostanie w swojej formie niesprotonowanej? W wyniku tego w żołądku byłby lekki nadmiar jonów chlorkowych wraz z jonami sprotonowanego etanolu.

Problem banalny czy nie, z pewnością nie trywialny ponieważ istnieje całkiem sporo teoretycznych i eksperymentalnych prac na ten temat*.
Faktycznie, obserwuje się wzrost pH takich alkoholowych r-rów, zgodny z teoretycznymi przewidywaniami (przynajmniej jakościowo).
Okazuje się przy tym, że nie jest tak prosto z pomiarami pH tych r-rów.

* do poszukania i znalezienia w necie, oczywiście nie po polsku