Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Rozbity termometr cieczowy. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 30 paź 2023, o 16:37
Posty: 4
Post Rozbity termometr cieczowy.
Witam, w ostatnim czasie rozbijam termometr cieczowy. Czy na podstawie zdjęcia które przesylam można rozpoznać czy to rtęć czy inna substancja? Będę wdzięczna za pomoc.


Załączniki:
IMG_20231030_155250.jpg
IMG_20231030_155250.jpg [ 61.75 KiB | Przeglądane 1450 razy ]
30 paź 2023, o 16:53
Zobacz profil

Dołączył(a): 30 gru 2020, o 02:15
Posty: 13
Post Re: Rozbity termometr cieczowy.
Babka napisał(a):
Witam, w ostatnim czasie rozbijam termometr cieczowy. Czy na podstawie zdjęcia które przesylam można rozpoznać czy to rtęć czy inna substancja? Będę wdzięczna za pomoc.

Zdjęcie fatalnej jakości, ale najprawdopodobniej rtęć. Jeśli są "małe srebrne kuleczki" które przy kontakcie łączą się w większą "kuleczkę" to rtęć. Alkohole konsystencją są podobne do wody, a to na nich robi się bardziej aktualne termometry.
Wracając do rtęci. Najlepiej zebrać do małego słoiczka i zalać wodą, aby opary rtęci się nie ulatniały, bo to one są najbardziej niebezpieczne. Rtęć w formie cieczy sama w sobie nie jest szczególnie grozna


30 paź 2023, o 21:27
Zobacz profil

Dołączył(a): 30 paź 2023, o 16:37
Posty: 4
Post Re: Rozbity termometr cieczowy.
Dziękuję za odpowiedź. Dodam jeszcze jedno zdjęcie, z "procesu" usuwania substancji. Przepraszam za jakość zdjęcia. Jak widać plamę udało mi się zmyć wilgotną ściereczką, substancja "nie uciekała".

Jak zachowuje się rtęć po wydostaniu z termometru, czy samoczynnie tworzą się kuleczki? Czy jest to plama substancji , i należy te kuleczki utworzyć z tej substancji za pomocą np kartonika w celu zebrania do słoiczka z wodą i utylizacji?


Załączniki:
IMG_20231031_084316.jpg
IMG_20231031_084316.jpg [ 82.18 KiB | Przeglądane 1393 razy ]
31 paź 2023, o 09:44
Zobacz profil

Dołączył(a): 30 gru 2020, o 02:15
Posty: 13
Post Re: Rozbity termometr cieczowy.
Babka napisał(a):
Dziękuję za odpowiedź. Dodam jeszcze jedno zdjęcie, z "procesu" usuwania substancji. Przepraszam za jakość zdjęcia. Jak widać plamę udało mi się zmyć wilgotną ściereczką, substancja "nie uciekała".

Jak zachowuje się rtęć po wydostaniu z termometru, czy samoczynnie tworzą się kuleczki? Czy jest to plama substancji , i należy te kuleczki utworzyć z tej substancji za pomocą np kartonika w celu zebrania do słoiczka z wodą i utylizacji?


Te kuleczki to po prostu "krople". Coś jak np rosa rano, tylko że przez napięcie powierzchniowe rtęć latwiej się " rozpada" na kulki nieco ciężej jest je zebrać "do kupy". W każdym razie po zebraniu całości pod wodą już nie ma się czym martwić w zasadzie. Jeśli zostanie smuga w postaci szarej plamy to już nie rtęć, a raczej " Śmieci" które w tej rtęci były typu, amalgamaty innych metali czy tlenki. Zazwyczaj nie są niebezpieczne


31 paź 2023, o 15:46
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00
Posty: 1504
Lokalizacja: SRC
Post Re: Rozbity termometr cieczowy.
Ze zdjęć wnioskuję, że raczej to nie rtęć a stop galu.
Rtęć rozwala się na kuleczki a metal ze zdjęcia jest raczej rozlany i zwilża podłoże, a zwilżanie np. szkła i skóry to charakterystyczna cecha galu i jego stopów.

_________________
Obrazek


31 paź 2023, o 20:27
Zobacz profil

Dołączył(a): 30 gru 2020, o 02:15
Posty: 13
Post Re: Rozbity termometr cieczowy.
raymundo napisał(a):
Ze zdjęć wnioskuję, że raczej to nie rtęć a stop galu.
Rtęć rozwala się na kuleczki a metal ze zdjęcia jest raczej rozlany i zwilża podłoże, a zwilżanie np. szkła i skóry to charakterystyczna cecha galu i jego stopów.

Z tym, że po przetarciu szmatką, co OPka zrobiła, galinstan powinien rozmazać się dosłownie jak farba, a tutaj zostawia jakiś syf za sobą a potem dalej się formuje. Na moje oko to jednak jest mocno zanieczyszczona rtęć. W niektórych termometrach wykorzystywało się amalgamat z talem. Możliwe, że te ślady to właśnie jego tlenek.


1 lis 2023, o 02:05
Zobacz profil

Dołączył(a): 30 paź 2023, o 16:37
Posty: 4
Post Re: Rozbity termometr cieczowy.
Całość tej substancji została zmyta czysta wilgotną szmatką. Szmatka po wytarciu tej substancji zabrudziła się na szaro. Żadna część tej substancji przy dotknięciu nie uciekała. Więc nie łapałam żadnych kuleczek.
Czy to możliwe że w termometrach rtęciowych rtęć jest na tyle zanieczyszczona. Zawsze wydawało mi się że jest to 100 procent rtęci. Ale w żadnym wypadku nie jestem ekspertem. A edukację chemii skończyłam w liceum.


1 lis 2023, o 10:15
Zobacz profil

Dołączył(a): 30 gru 2020, o 02:15
Posty: 13
Post Re: Rozbity termometr cieczowy.
Jak szmatka była mocno zabrudzona, to kolega wyżej ma rację z galem. Jeśli są to jakieś drobne zabrudzenia jak po przejechaniu ołówkiem to raczej rtęć. A co do tego "zabrudzenia" to mogła je łapać nawet już po upadku. Tlen czy wilgoć z powietrza, jakieś drobne brudy na podłodze wystarczą. Chociaż przyznaję, że nie pomyślałem o tym, że aby aż tak zmienić kształt to amalgamat (roztwór innego metalu w rtęci), lub inna mieszanina musiałby mieć dość znaczną ilość domieszek. Tak czy inaczej po takim czasie zastanawianie się raczej nic nie wniesie już do samego "sprzątania", chociaż ja z czystej ciekawości chętnie pociągnę wątek z innymi osobami które mają obiekcje do którejkolwiek z tych odpowiedzi


2 lis 2023, o 01:03
Zobacz profil

Dołączył(a): 30 paź 2023, o 16:37
Posty: 4
Post Re: Rozbity termometr cieczowy.
A jak wygląda kwestia parowania rtęci. Zakładając teoretycznie z niewielkiej kuleczki rtęci. Rozumiem, że będzie ona wydzielać pary i po pewnym czasie całkiem odparuje, tak że nie pozostanie po niej śladu? Tak jak woda tylko znacznie, znacznie wolniej?. Oraz czy parowanie rtęci z biegiem czasu jest mniejsze, czy utrzymuje się na jednakowym poziomie? Ciekawe są filmiki o parowaniu rtęci. Wygląda to na prawdę nieciekawie. Nic nie wspomina się jednak na tych filmach o czasie trwania parowania rtęci.


3 lis 2023, o 19:34
Zobacz profil

Dołączył(a): 30 gru 2020, o 02:15
Posty: 13
Post Re: Rozbity termometr cieczowy.
Ciężko tu o jednoznaczną odpowiedź z tym tempem. Głównie zależy to od powierzchni i temperatury i czy w ogóle ma gdzie parować. Na wolnym powietrzu będzie odparowywać bardzo powoli, a pary widać tylko pod światłem UV i to bardzo słabo. Natomiast pod wodą nie paruje w ogóle, ponieważ warstwa wody blokuje kontakt z powietrzem, a bardzo uogólniając temat opary np rtęci to "rozpuszczona" w powietrzu rtęć na podobnej zasadzie co np sól w wodzie. Zanim jakiś chemik zacznie mi truć dupę, to wiem, że to nie jest to samo, że nie ma rozpadu na jony itd, ale chcę to jak najprościej wytłumaczyć osobie (chyba) nie związanej z chemią, a nie piszę pracę naukową na ten temat ;-)


6 gru 2023, o 19:59
Zobacz profil

Dołączył(a): 2 sty 2017, o 20:39
Posty: 41
Post Re: Rozbity termometr cieczowy.
Babka napisał(a):
Witam, w ostatnim czasie rozbijam termometr cieczowy. Czy na podstawie zdjęcia które przesylam można rozpoznać czy to rtęć czy inna substancja? Będę wdzięczna za pomoc.
Straszne. Podałabyś choć co to za termometr!


17 gru 2023, o 21:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 11 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..