Cześć, ode mnie będzie krótko, żeby przyjemniej się czytało.

Chciałbym, żeby ten wątek trochę się rozwinął. Jako że interesuje mnie ekologia, teoretycznie 'darmowe' źródła energii to fajnie jakby każdy zaproponował jakieś pomysły odnośnie podanego tematu "Zielona chemia", czyli wszelkie pomysły ułatwiające codzienne życie, poprawiającego ekonomię każdego z nas. Chodzi mi o takie patenty, które są sprawdzonymi rozwiązaniami, posiadające więcej zalet niż wad.

Wszystko to z uwagi na zmiany, które niesie cyfryzacja i upośledzanie funkcjonowania ludzi z powodu chęci zarobku, np. wypieranie termometrów rtęciowych na rzecz elektronicznych, które są często mniej dokładne, jeśli chodzi o te najtańsze.

Kilka ode mnie takich gamechangerów i patentów to:
1. Termometry rtęciowe
2. Piece z płaszczem wodnym na drewno/węgiel
3. Smoła (trwalsze niż lepiki wodorozcieńczalne)
4. T-shirty z bawełny lub mieszanki z syntetykiem (nigdy 100%poliester)
5. Elektrolizer/sprzęt na wodór jako paliwo/do ogrzewania
6. Piroliza opon samochodowych (metoda odzysku energii - paliwa)
7. Silnik Stirlinga?

Podzielcie się swoimi pomysłami.