Re: Prawo a domowe labolatorium.
przejrzyj ten wątek:
http://forum.vmc.org.pl/viewtopic.php?f=21&t=19991Z mojej perspektywy wygląda to tak:
Aby w mieszkaniu zrobić labo, potrzebujesz zabezpieczyć sąsiadów przed twoim działaniem, aby ich zabezpieczyć musisz wykonać mieć zgodę zarządu i mieszkańców na ingerencję w konstrukcji mieszkania (dobrych wyciągów zgodnych z normami nie zrobisz, bez ingerencji). Idąc dalej - obiekty mieszkalne z definicji nie są obiektami przemysłowymi, a takie przemianowanie musiałbyś zrobić, aby działać na pełnym legalu - więc koło zamknięte.
Wszędzie gdzie mogą dostać się osoby postronne odpadają ze względu na BHP (Twój pokój,
piwnica, strych, balkon).
Następnie kwestia utylizacji odpadów, oraz kwity na to, których bez działalności gospodarczej nie otrzymasz.
Moim zdaniem jedynym rozwiązaniem takiego impasu, jest wynajmować dostosowane pomieszczenie w przystosowanym do tego obiekcie (na pewno w swoim mieście masz jakieś nieczynne zakłady, które wynajmują powierzchnie produkcyjne, biurowe i magazynowe). Jak nie masz kasy, to musisz znaleźć kilka osób które by razem z tobą działały.