Ostatnio pijąc z kolegami wódkę zauważyliśmy że ma lekko inny smak niż pozostałe czy istnieje sposób na sprawdzenie że alko jest dobry a nie zrobiony przez oczyszczenie denaturatu czy czegoś w tym rodzaju

Polecam przejrzenie listy dodatków skażających (jest tego bardzo dużo, dlatego radzę popytać osoby które "z autopsji" wiedzą co się tam najczęściej dodaje). Na wszystko znajdzie się wykrywanie. Albo destylacja na dobrej kolumience rektyfikacyjnej, oddzielamy wszystko oprócz wody i etanolu i analizujemy. Jeśli da się to smakiem wykryć, to wcale niemało.

black_coder

PS: widzisz jeszcze na oczy ?

"Pijmy szybciej, bo sie sciemnia...." Wujek metanol pozdrawia

W sumie to poczytaj o składzie paliwa rakietowego albo przerabiali spiryt z tech. na spożywczy i mnie też to ciekawi co oni z mety dają ... ale nigdy mi się nie chciało nad tym zastanawiać

chromatografia cieczowa z detektorem np. plomieniowym

ChZT-Cr (pod warunkiem ze nie ma innej organiki niz MetOH i EtOH ]

no tak zawsze mam pod ręką chromatograf cieczowy z detektorem płomieniowymi z wbudowanym spektrometrem mas chodziło mi bardziej o coś w stylu"dodaj czegoś, podgrzej i gotowe" bo bedąc po paru mocniejszych to nie wiem czy zdołam przeprowadzić wymagające reakcje

proponujesz gryźć butelki czy zawartość efektów dosłownie nie zobaczę jeżeli to metanol albo bede brał żuli na degustacje, oni mają swoje sposoby, wyczulone receptory itd

z jakiego źródła pochodziła wódeczka? dla mnie też rosyjska wóda spod lady na mazurach smakowała nieco inaczej, a żyję

poczytaj ten temat http://malutki.vitnet.pl/viewtopic.php?t=1304

Oki pomyliłem posty miało byc o wodce to pisze ,
Zaszłyszane metanol w mieszance z etanolem wchlania sie lepiej smak ma bardziej palący przez co znieczula blonę sluzową przelyku i osrodkowy uklad nerwowy .
Wnioski kazdy podejżany smak wódki z niepewnego zrodla lepiej wylac niż narazic sie na zartucie metanolem ktore prowadzi do zgonu.
piłem kilka trunków zalatujących jawnie nafta , ale byla to wóda z przemytu z rosji ,kazdy piekący w jezyk smak wódki czystej odradzam profilaktycznie
Co do żuli to nie sadze że sa expertami , przykladem moze byc dawny sylwester kiedy przypadkowo spotkanego żula poczestowano Ginem marki "Hawana" nie dopil szklaneczki twierdzac że to perfumy echhh ,
Patryiotyzm jest w narodzie i obcego nie chcemy hee hee
Co nas obchodza inne narodowe trunki jakies Ouzo czy Metaxa itp ,
Zubrowka z sokiem jabl. lub wyborowa z pomidorowym sa jednak nie do nasladowania , kazdy polak powinien czuc sie expertem w ocenie jakosci
pytanie o rozpoznawalnosc jest tendencyjne
z praktyką sam ocenisz co dobre co nie
tyle
eko.

wódeczka pochodziła z małego osiedlowego sklepiku, niby wszystkie oznaczenia ok[absolwent 1L] ale było nalane pod samą zakrętke i ten dziwny smak...

dzięki za link


@eko - czuje że teraz praktyki bedzie sporo - zaczynam życie studenta

wcale się nie dziwie , że dziwie Ci nie smakowała ta wódeczka. Jakoś od pierwszego postu wydawało mi się, że o Absolvencie piszesz. To zło jest ;P. z proszku wódka i tyle. Dlatego jest taka dziwna. Odradzam zdecydowanie mimo, że tania :.

lepiej dobrze banderole obejrzeć oraz nakrętkę. kupować wódki które są rozlewane w butelki z plastikowym mechanizmem zapobiegającym ponowne napełnienie butelki. najlepiej w dużym sklepie jak hipermarket... miałem kiedyś kumpla... i już go nie mam.. nie warto pic czegokolwiek jak sie nie jest pewnym pochodzenia. wódka jest tania i nie jest na kartki a ty nie pijesz codziennie aby takie oszczędności robić. raz na jakiś czas można wydać 30zl i spokojnie sie napić... jak pijesz często i chcesz oszczędzać to już lepiej samemu pędzić ;]

eko ma racje z żubrówka ;] ma specyficzną butelkę (szkło ze znakiem firmowym gorzej jest podrobić ).