Dlaczego tak a nie inaczej traktować materiały i sprzęt?
Autor
Wiadomość
magdalenna
Dołączył(a): 27 gru 2006, o 14:52 Posty: 5
Dlaczego tak a nie inaczej traktować materiały i sprzęt?
Jakie znaczenie ma dobór twardości sączka? Dlaczego np w danych przypadkach trzeba sączyć przez twardy a nie miękki sączek?
Dlaczego po wyprażeniu tygla porcelanowego w piecu muflowym nie można go od razu wstawić do eksykatora tylko trzeba początkowo chłodzić na powietrzu?
28 paź 2008, o 20:21
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
Co za głupi temat. Normalnie bym wyrzucił ale odpowiem bo moja broszka.
Sączki twarde mają małe pory i zatrzymują wszelkie drobinki. Sączki mniejsze mają duze pory i zatrzymują tylko jakieś paprochy. To tak w telegraficznym skrócie.
Jak włożysz gorący tygiel do eksykatora i zamkniesz to nie będziesz mogła go otworzyć. Nie słuchało się laborantki na pierwszych ćwiczeniach??
Poza tym wszystko w necie można znaleźć. Dzisiaj jestem hepi bo zaliczyłem mikro i wykryłem izoniazyd więc mata szczęście
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
28 paź 2008, o 20:49
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Gorący tygiel rozgrzeje powietrze w eksykatorze, co spowoduje zwiększenie jego objętości i dekiel może się ześlizgnąć, a jak się nie ześlizgnie, powietrze, gdy ochłodnie, znowu zmniejszy objętość co spowoduje zassanie pokrywy.
A poza tym wkładka może pęknąć (w wyniku rozszerzenia miejsca, które styka się z gorącym tyglem)
28 paź 2008, o 20:58
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
Dekiel raczej się nie ześlizgnie, za ciężki, ale zassać się zassa jak najbardziej...
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
28 paź 2008, o 21:02
magdalenna
Dołączył(a): 27 gru 2006, o 14:52 Posty: 5
Dziękuję, dziękuję
Może i pytania są głupie i banalne (sączek), ale dla mnie to czarna magia, a mam doświadczenie do przeprowadzenia i zastanawiam się dlaczego jest tak a nie inaczej w instrukcji...
Laborek już miałam wiele z różnych przedmiotów i nigdy nie spotkałam się z tym, żeby ktokolwiek tłumaczył działanie sprzętu, niestety przynajmniej u mnie do wszystkiego trzeba dochodzić samemu A ten eksykator szczególnie mnie zastanowił, bo w nie każdej instrukcji jest nadmienione iż należy ochłodzić tygiel. Występuje też sformułowaie "przenieść szczypcami tygiel z pieca do eksykatora".
jeszcze raz dziękuję
28 paź 2008, o 21:09
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
No mi kiedyś dekiel zjechał. Na szczęście go złapałem... ale to było dawno i szlif był świeżo nasmarowany
Cytuj:
"przenieść szczypcami tygiel z pieca do eksykatora".
jeszcze raz dziękuję
Bo dla chemika to powinno być oczywiste, tak jak to, że ciecz o większej gęstości wlewa się do cieczy o mniejszej gęstości itp.
28 paź 2008, o 21:28
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
Ej, tego o gęstości nie wiedziałem Ale wstyyyyd
Ale z tą pokrywką to dziwne, duży ten eksykator miałeś??
Dziwne masz te laborki, ze nic nie tłumaczą. Pewnie bogata uczelnia i w ogóle sie nie boją że studenci rozpieprzą im sprzęt. Co za miasto, uczelnia, wydział, kierunek, rok??
I czego nie rozumiesz w stwierdzeniu przenieść z pieca do eksykatora szczypcami??
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
28 paź 2008, o 21:38
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
No z tymi gęstościami to jest uogólnienie naszego słynnego wlewania kwasu do wody ja koleżance się nie dziwię, a nawet chylę czoła, że zechciała się upewnić, co zrobić w danej sytuacji. Kto pyta, nie wielbłądzi. U mnie na fizie to na pracowni fizycznej laboranci tylko obejrzeli, czy wszystko odpowiednio ułożone itp. jak było źle, to mówili że źle i wychodzili... na elektronice trafił nam sie świetny gostek, tłumaczy, omawia, sam podpna kabelki, włącza "mode na sukces" (czyli oscyloskop) i się bawimy zobaczę, jak będzie na biochemii od grudnia
Szczerze mówiąc, przez wszelakie nieścisłości w instrukcjach bywa czasem wesoło, ale zdarza się tez, ze powstaje ryzyko... dość poważne
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
28 paź 2008, o 22:56
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
Sraty taty, ja leje wode do kwasu itd...
Ale jakbyście widzieli co my na laborkach robimy to byście przestali chodzić do apteki
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
28 paź 2008, o 23:10
Łomonosow
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 20:55 Posty: 188 Lokalizacja: Bydgoszcz
blizzard napisał(a):
Ale jakbyście widzieli co my na laborkach robimy to byście przestali chodzić do apteki
Blizz nie odbieraj nam klientów!
28 paź 2008, o 23:59
Oxygenium
******
Dołączył(a): 29 maja 2005, o 11:09 Posty: 623 Lokalizacja: Poznań
blizzard napisał(a):
Sraty taty, ja leje wode do kwasu itd...
Ale jakbyście widzieli co my na laborkach robimy to byście przestali chodzić do apteki
totez nie kupuje niczego w aptekach, gdzie pracują moi byli studenci
żartowałam
_________________ Kto chce, ten szuka okazji. Kto nie chce, ten szuka wymówki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników