Witam, Mam parę pytań, największa rozpuszczalność węgla w żelazie jest przy temp ok. 700 stopni Celsiusza, ale nawet przy największej rozpuszczalności zawartość węgla jest niższa niż w typowej stali. Jak mam interpretować taką rozpuszczalność? Ile węgla przedostaje się do żelaza w tyglu otwartym, tzn. jaka jest wydajność procesu nawęglania stali i czy zależy od czasu i temperatury?
6 kwi 2013, o 10:48
wersal76
***
Dołączył(a): 15 sty 2008, o 23:07 Posty: 395 Lokalizacja: Białystok
Re: Rozpuszczalność węgla w stali
zajrzyj do jakiejkolwiek książki tyczące się hutnictwa/metalurgii /ślusarstwa spawalnictwa. Tam masz dokładnie opisany wykres żelazo-węgiel i z analizy jego wszystko odczytasz.
21 maja 2013, o 23:55
MacHalski
Dołączył(a): 3 gru 2008, o 21:32 Posty: 284 Lokalizacja: Tiutiurlistan
Re: Rozpuszczalność węgla w stali
No właśnie - węgla w czystym żelazie. Roztwór taki nazywa się ferrytem i max. stężenie węgla to ok. 0,02% dla 727°C. W samej stali znajdują się również inne fazy - kolejnym ważnym składnikiem jest cementyt, węglik żelaza Fe3C. To on odpowiada za większą ilość węgla w stali. Polecam do przeanalizowania:
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników