Do pewnej ,,instalacji artystycznej'' potrzebuje stworzyć miecze które byłyby wzorowany na mieczach wiedźmina . Miał jeden zwykły i drugi srebrny. Po znalezieniu kowala , który by mi zrobił takie miecze musiałbym jeden z nich pokryć srebrem (elektrolitycznie). Czy da się zrobić coś, dodać jakiś związek chemiczny by srebro które osadzi się na mieczy nie czarniało chociaż przez kilkadziesiąt miesięcy ? Czy jest jakiś inny metal, który wyglądałby jak srebro (tańszy oczywiście)

Nikluj, wychodzi taniej i najłatwiej to wykonać. Przy zastosowaniu dodatku typu mocznik lub cukier i detergencie wychodzi lśniąca warstewka. Wiem , bo poniklowałem kilka miedziaków i do złudzenia przypominały 10 groszówki

Nikiel jest żółty, srebro białe, już lepiej by chrom wypadł, który ma niebieski odcień, a na technicznym już tego odcienia tak nie widać. Dalej teoretyzując o kolorach, to nawet lepiej wziąć kawałek aluminium niż niklować/ chromować. A na czernienie nigdy nie słyszałem żadnej rady, może bezbarwny lakier jeśli to tylko artystyczne. A jak oryginalne to tylko czyścić chemicznie raz kiedyś

nikiel żółty ? Uchowaj ! Co poniklowałem jakąś miedzianą groszówkę , to zawsze lśniła srebrem. Może zależy to od składu i grubości warstwy ?

Wszystko platerowane srebrem z czasem ciemnieje to normalne dokladnie tak samo jak wyroby ze srebra, dla uzyskania połysku pozostaje czyszczenie i polerowanie srebra , pamietać należy że przy każdorazowym polerowaniu ścieramy drobną warstę metalu dla tego wazna jest grubość nakładanej powłoki....
Srebro w sztabce czyste przy polerowaniu posiada swoj wlasny śliczny połysk, dla mnie bardziej srebro przypomina Nikiel niż Chrom ale jedno i drugie może być znacznie tańszą alternatywą dla srebrzenia.
Daj miecze do dobrego zakladu galwanicznego popytaj o ceny zobacz wzory produktów i sam zdecydujesz, jesli to ma być trwałe to zamów grubszą warstwę powloki metalu jednak pamiętaj że każdy metal trzeba czyścić i polerować by nie tracił połysku obojętnie czy to bedzie srebro nikiel lub chrom czy aluminium
pozdrawiam
eko

Najlepiej aluminium : po tygodniu pokryje się pięknym meszkiem, co czyni wyrób zaskakująco brzydkim -dowód na utlenianie się metali. Srebro można też czyścić elektrochemicznie -nie traci się ani mikrona warstwy srebra . Znajdziesz w necie pod nazwą "jak czyścić sztućce srebrne"

Aluminium wcale nie musi się utleniać jeśli jest dobrze systematycznie zabezpieczane nie bedzie to bardzo trwałe ale masz alternatywę cenową....

Metoda czyszczenia srebra elektrochemicznie nie poleruje metalu czyli nie czyni go ślicznym czyszczenie a polerowanie to dwie rożne sprawy tak jak mycie się w zimnej wodzie lub ciepla kapiel plus balsam do ciala wcierany w skorę/ jest róznica ?

Pitolenie z internetu czytane strony czy ogladane filmiki różni cena doświadczenia to odrębne sprawy to trzeba zdobyć samemu nie tylko czytać ale robić , czyste srebro od zawsze uwielbia pieszczoty i zawsze oddaje swój niepowtarzalny blask trudny do podrobienia, wszelkie nizsze próby stopów nawet polerowanych to tylko jego imitacja którą nawet laik dostrzeże jeśli będzie wiedzial co sprawdzić..... , ideałem jest dla laika posiadaniew ręku oryginału sztabki czystego metalu.

Tak by byla jasność i drugi raz nie pisać na laickie odpowiedzi, srebro czyste o którym piszę a jubilerskie to tak mycie się w tej samej wodzie po rodzicach bo wystygnie , lub po starszym bracie
W tym temacie zęby zjadłem i bzdurne posty bedą nagradzane ostrzezeniami za głupotę w wypowiedziach ....
pozdrawiam
eko

Co do śliczności, dzięki polerowaniu zgodzę się z eko8, wg mnie najładniej jak nie jest to polerowanie na lustro.
Co do koloru niklu elektrolitycznego, mogłeś nie mieć porównania. Nikiel potrafi nie być zółty, ale to raczej tylko powłoki niklowe osadzane autokatalitycznie czyli stopy Ni-P, Ni-B.

zasadnicze pytanie - z jak daleka ludzie będą oglądali te miecze ? jak dobrze znają się na wyglądzie metali ?
bo jak to ma być jakieś przedstawienie etc. to tak naprawdę lepiej przyłożyć się do wyglądu miecza (tj. wielkości, szerokości, ozdób) niżeli na dobraniu w 100% odpowiedniego połysku.
równie dobrze oba można pochromować z różnymi pasywacjami (różne odcienie).

też bym niklował. zależy od nasycenia i uzyskasz odpowiedni odcień

W skład kąpieli do niklowania wchodziło (u mnie) :
-woda destylowana
-siarczan niklu siedmiowodny
-sacharoza
-Kwas cytrynowy
-Niejonowy środek powierzchniowo czynny
Temperatura kąpieli : 30*C. Natężenia nie pamiętam więc trzeba doświadczalnie ustalić.
Ważne jest aby elektrodą była blacha niklowa ,gdy niklujemy duże powierzchnie metali lub grafitowa , ale wtedy trzeba uzupełniać nikiel przez dodawanie NiSO4...

niestety póki co koncepcja związana z tymi mieczami upadła, ale coś czuje, że jeszcze powróci - dużo dobrych pomysłów daliście