Na stronie: http://mlodytechnik.pl/eksperymenty-i-z ... -fluorowce opisany jest eksperyment:
na szkiełko zegarkowe wsypujemy fluorek sodu i polewamy to kwasem siarkowym. Po godzinie czyścimy szkiełko i widzimy że jest ono
wytrawione.

Wykonałem podobny eksperyment tylko zamiast kwasu siarkowego użyłem szczawiowego. Zmieszałem dwa suche związki na szkiełku i polałem wodą. Po godzinie szkiełko wyczyściłem i też otrzymałem mat, który był bardziej "równy". Czy kwas szczawiowy dał radę wyprzeć kwas fluorowodorowy z fluorku sodu czy sama sól sama potrafi trawić szkło ?

Sama sól raczej nie jest wstanie trawić szkło. Szkło zmatowiło się prawdopobnie dlatego, że dla każdej tego typu reakcji ustala się równowaga pomiędzy substratem i produktem, faktem jest, że w przypadku reakcji kwasu szczawiowego równowaga jest zdecydowanie przesunięta w stronę substratu, nie oznacza to jednak , że produkt nie tworzy się w ogóle. Najwidoczniej minimalne ilości HF tworzące się w reakcji były wystarczające do strawienia szkła.

czym więcej i szybciej wydzieli się HF tym "grubsze ziarno" będziesz miał na szkle. Użyj cytrynowego a po dniu będziesz miał mlecznobiałe szkło =D