Drodzy znawcy chemicy i pasjonaci

ja jestem pasjonatem drewna. A chciałem zagłębić wiedzę w tworzywach i chemii. Mam pomysł na okulary z tworzywa. Jest to octan celulozy, chodzi mi o stworzenie jakby okularów w okularach. Wiem dziwnie to brzmi Kojarzycie zatapianie drzewa w żywicy epoksydowej ? TO na podobnej zasadzie. Z tym że żywica epoksydowa nie łączy się z octanem celulozy. Okulary w okularach mają polegać na tym że jakby mniejszą oprawkę zatapiam w większej. Słowem klucz jest tu chyba zatopienie. Popularnym klejem do octanu celulozy jest czysty aceton ( tak np dokleją się noski do okularów ) bądź mieszanka 9:1 Aceton do rozdrobnionego octanu celulozy. Próbowałem oczywiście zrobić moje okulary w okularach i wrzuciłem oprawkę do acetonu i wrzuciłem oprawkę do acetonu z kawałkami octanu. Efekt był podobny z tym że z acetoenm samym dużo szybszy. Kompletnie się moja oprawka rozpuściła i powstał zastygnięte tworzywo ? nie wiem jak to nazwać. Natomiast nie o to mi chodziło ? Czy ja tłumaczę w miarę czytelnie ?
znalazłem kiedyś coś podobnego na insta i załączam zdjęcie. Generalnie chodzi o uzyskanie takiego roztworu ? coś jak żywica żeby ta oprawka w tym zastygła.
Czy myślicie że rozpuszczenie tych drobinek octanu celulozy ( kawałeczków okularów ) w kwasie octowym mogłoby dać zamierzony efekt ? Uzyskania takiej ala żywicy w której będe mógł zatopić oprawkę ?

Będę wdzięczny za każdy pomysł !