chemil, zrob sobie watpie ze cos takiego sprzedaja
Ekstrakcja kofeiny z herbaty
Ekstrakcja kofeiny z herbaty jest bardzo prosta. Zaczynamy od przygotowania "trochę mocniejszej herbaty", tzn. bierzemy całą paczkę herbaty, lub kilka paczek łącznie 100-120 gram.
Dodajemy do niej około 25 gram węglanu wapnia CaCO3 lub taką samą ilość węglanu sodu Na2CO3, dodajemy go w celu deprotonowania kofeiny (w herbacie jest związana w sól kwasu taninowego).
Dolewamy do roztworu około 500 ml wody. Chcemy otrzymać kofeinę w postaci soli, a konkretnie chlorowodorku, ale dodanie kwasu na tym etapie spowoduje obniżenie wydajności ekstrakcji. Całość gotujemy przez około 1 godzinę (czym dłużej tym lepiej), co jakiś czas mieszając aby nie przypalić.
Teraz wszystko studzimy do temperatury pokojowej.
Dodajemy około 60 ml rozpuszczalnika organicznego i wlewamy całość do większej butelki (fusów nie oddzielamy od reszty, ponieważ w nich jest jeszcze część kofeiny) - butleka powinna być szklana, gdyż chloroform rozpuszcza niektóre tworzywa sztuczne. Pozostawienie fusów w roztworze spowoduje, że nasza kofeina będzie bardziej zanieczyszczona, ale zwiększy plon.
Rozpuszczalnikiem organicznym może być chloroform, dichlorometan, oraz każdy rozpuszczalnik organiczny, który się nie miesza z wodą i nie jest zanieczyszczony. Najlepsze efekty daje jednak chlorek metylenu.
Całość wstrząsamy niezbyt silnie przez około 5 minut (silne wstrząsanie spowoduje utworzenie się trudno rozdzielającej się emulsji) i czekam aż się rozdzieli warstwa rozpuszczalnika od reszty. Teraz całość przelewamy do rozdzielacza i oddzielamy dolną warstwę (rozpuszczalnik organiczny z rozpuszczoną w nim kofeiną) i pozostałość z rozdzielcza znów wylewamy do butelki, dolewamy kolejną porcje rozpuszczalnika organicznego około 60ml i powtarzamy powyższą procedurę. Teraz odparowujemy rozpuszczalnik i mamy chlorowodorek kofeinę. Możemy też zorbić dziurkę w nakrętce od butleki i "wyciskać" ciecz z butleki prosto do rozdzielacza. W rozpuszczalniku po oddzielaniu od górnej warstwy, może znajdować się troche fusów, więc wszystko możemy przelać przez lejek jednocześnie przykrywając go szkiełkiem zegarkowym, aby chloroform nie wyparował.
Jeśli nie chcemy tracić rozpuszczalnika, to możemy go oddestylować.
Kofeinę otrzymamy w postaci wolnej. Nie będzie jej za dużo ale zawsze coś.
Rozpuszczalników organicznych pod żadnym pozorem nie wdychamy, szczególnie chloroformu, gdyż ma on działanie podobne do eteru etylowego. Różnica stężeń we krwi - powodującego narkozę i powodującego śmierć - jest bardzo mała! Rozpuszczalniki odparowujemy na świeżym powietrzu lub pod sprawnym wyciągiem. Przy pracy z chloroformem najlepiej założyć rękawiczki ochronne, podobnie jak przy pracy z innymi rozpuszczalnikami organicznymi. Jeśli wylejesz na siebie taki rozpuszczalnik, natychmiast spłucz go wodą.
Kofeiny nie polecamy spożywać w czystej postaci. Jeśli ktoś chce ją spożywać, musi pamiętać, że rozpuszczalnik organiczny, który używa do ekstrakcji musi być czysty a nie techniczny, zaś kofeina powinna być dokładnie wysuszona.
Przepis by MaLuTkI, z VMC
http://www.chemik.vitnet.pl/articles.php?id=110
O nikotynie Wikipedia mowi
W formie czystej jest bezbarwną i bezwonną cieczą, szybko utleniającą się na powietrzu do brunatnego kwasu nikotynowego. Łatwo rozpuszcza się w wodzie i
można ją dość prosto wyodrębnić: z liści tytoniu, poprzez ekstrakcję wodną i destylację próżniową. Wypicie wywaru z 4 papierosów grozi śmiercią - nikotyna blokuje pracę mięśnia przepony, w efekcie człowiek umiera wskutek uduszenia, często do ostatniej chwili nie tracąc świadomości.
z innego zrodelka
Alkaloid występujący w liściach i korzeniach tytoniu. Ciecz o temp. topnienia
-10°C, temp. wrzenia 246°C, nieorganicznie rozpuszczalna w wodzie przy temp.
poniżej 64°C i powyżej 205°C,łatwo rozpuszczalna w alkoholu, eterze.
Brunatnieje przy dostępie powietrza. Bardzo trująca i poraża ośrodkowy układ
nerwowy;
otrzymywana przez destylację tytoniu z mlekiem wapiennym i ekstrakcję
eterem. Stosowana w medycynie, garbarstwie, jako składnik środków owadobójczych,
składnik palonych mieszanek tytoniowych. Śladowe ilości nikotyny znajdują się też w pomidorach, bakłażanach i papryce.
Powodzenia