Znalazłem w domu ulotkę i pisze Thallium Dagomed. Lek ten jest żeby włosy nie wypadały I w składzie pisze Thallium sulphite

Mnie to nie dziwi, ponieważ wiele leków to trucizny, które w dawce ciut większej niż ma tabletka mogłby dać śmiertelny skutek, a nie leczniczy.
może właśnie siarczek(?tak mi sie wydaje) Talu ma właściwości powstrzymujące wypadanie włosów.

Ale związki talu właśnie powodują wypadanie kłaków

jest troche związków które ponizej X stymuluja, poprawiaja pewien proces a powyżej X hamują go:)

Do takich związków należy np. kofeina. Przy niewielkim przedawkowaniu może nastąpić senność i zawroty głowy.

Dokładnie.20g tego alkaloidu może spowodować śmierć
Wszystko w nadmiarze jest szkodliwe dla organizmu np. Kadm jest trujacy a występuje w witaminie B12.

Gwoli ścisłości - w witaminie B12 występuje kobalt, nie kadm.

Wśród toksykologów krąży takie powiedzenie:
"Każdy lek może stać się trucizną, a każda trucizna lekiem" - chyba wszyscy się tedo domyślają. Tak więc substancje moga być nawet pozytywnie działające na nasz organizm.

Przykładem może być np. pokrzywa. Zawiera kwas mrówkowy, który większość z nas dobrze zna. Jak się nią poparzymy to robią się na skórze bąble, ale to nas hartuje i wspomaga nasz układ odpornościowy. A teraz dla odmiany polejmy się kwasem mrówkowym z butli... domyślam się, że każdy normalny człowie, zwłaszcza chemik, zrozumie mój wywód.

Pozdrawiam Alchemik

P.S. W B12 - tak, kobalt. #snajper# - zapoznaj się z dziennym zapotrzebowaniem na B12, a potem pomyśl, co by było, gdyby w niej był kadm

kurczę jego bladę ale pomyłka,macie racje,oczywiście że kobalt,teraz to zauważyłem
dzieki

Powodzenia w spożyciu 20 gram kofeiny, jak po zjedzeniu 0,2g tak ci pysk wykrzywia z powodu gorzkiego smaku że az brrrrr, Chyba że w jakiś kapsułkach, albo zawinać w chusteczke i połaknąć. W każdym razie jakbym chciał sie zabić to nie kofeiną :d

Trzeba być masochistą żeby kofeine wpieprzać na sucho.... Rozpuszczasz w soczku I nie radze próbować z ilościami większymi niz 1g, śmiertelne może sie okazać 5g, 10g, 30g..... Zależy od organizmu

To tak w ramach offtopu

A co do tematu- wystarczy wspomnieć botoks itp., połowa z farmaceutyków to dosć silne trucizny Tylko w odpowiednich dawkach, które maja działanie lecznicze. 'Co nie zabije to wzmocni"

Jesli oftopic to w tabletkach nasercowych dla podniesienia ciśnienia nie jest nic innego jak azotan gliceryny/nitrogliceryna/ powodująca wzrost ciśniena , raczej z doswiadczenia z zw. Talu nawet w minimalnych ilościach nie chcial bym mieć styczności tym bardziej w szamponach
Napisze prościej im zw. bardziej toxyczny tym tańszy ,w recepturach np. szamponow dawno nie stosuje się zw, talu choć w min. ilościch sa bakterio -grzybo statyczne tak jak zw. Arsenu lub jako nematocydy nicieniobójcze, rozwój tech.pozwolił na eliminacje tych zw. z zastosowania ograniczając je ustawowo, niestety Producent liczy koszt uzyskania taniego produktu jak sieci Lidera Szajsa czy innych badziewnych
Zawsze było jest i bedzie cena za jakośc
pozdro.
eko.

hmmm kazda substancja jest toks. jezlei ja przedawkujemy (no moize z wyjatkiem wody bo nie jestem pewny) np sól 200g to dawka smiertelna chociaz nie znam nikogo kto zjadlby naraz chociaz 20g najsilniejsza trucizna jest (poprawcie jezeli sie myle) botulinawystarczy 10^-9g stosunkowo najtrudnie zatruc sie alkoholem etylowym:P dawka smiertelna dla pijaka to oklo 250g ale trzeba pic prawie bez przerwy bo czlowiek w ciagu godziny prrzerabia 28g tej substancji zacytuje tu uczonego Paracelusa
"wszystko jest trucizna i nic nie jest trucizna, bo tylko dawka czyni trucizne"
i mysle ze to podsumowuje
POZDRO

ja zjadłem już znasz a mi sie wydawało że Czterochloro-p-dioksyna jest najsilniejszą ...