Autor |
Wiadomość |
Tracer
Dołączył(a): 2 gru 2006, o 14:25 Posty: 4 Lokalizacja: Stargard
|
ŚWIECE DYMNE na kreta
Oturz rozchodzi mi sie o sklad mieszanki flary pisza tam ze w czasie spalania wydziela się dwutlenek siarki przydalo mi sie takie ale nie chce oczywiscie placic za takie g*wno wole sie pobawic miec swoje czy to moze byc pcz z przewaga siarki
http://allegro.pl/item156006905_swiece_ ... ejsze.html
Prosze odp o skalad mieszanki
POZDRO
|
11 sty 2007, o 20:58 |
|
|
Chuher
Dołączył(a): 26 gru 2006, o 23:25 Posty: 180
|
Z kretem będzie po prostu czerwony dym [Na to powoduje]
Ale nie wiem w czym ten kret ci pomoże?
A jeśli chodzi o p.cz. to zwiększ ilość siarki kosztem węgla i będziesz miał ten twój dwutlenek siarki..
_________________ Młody mąż wyniósł z pożaru swoją świeżo upieczoną żonę!
|
11 sty 2007, o 21:18 |
|
|
eyeti
**
Dołączył(a): 5 sty 2007, o 23:44 Posty: 179 Lokalizacja: z Probówki xD
|
Co do kreta to nie chodzi tu o NaOH tylko o takie zwierze Taka mała dygresja.
|
11 sty 2007, o 22:00 |
|
|
doomEL
Dołączył(a): 16 gru 2006, o 22:48 Posty: 105 Lokalizacja: Poznan
|
LoL... to nie jest kret jako srodek do przeczyszczania kibli! (ostatnio wymyslilem takie nowe konkretne zwierze KońKrecik:D)
no to chyba klasyczny karmelek z siarka wystarczy... nic innego mi nie przychodzi do glowy... o ile dobrze mysle swiece bedzie nalezalo wsadzac lontem do dolu aby dym wchodzil do korytarzy!
_________________ - Zimno w ch**.
- A mi w rece!
Alternatywne Forum Gitarowe - www.gitara-online.pl
|
11 sty 2007, o 23:00 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Jako obrońca zwierząt mówię: STOP przemocy! Biedne kreciki Mieszanka pewnie standardowa, nakopci i gotowe. Ciekawe tylko ile się to w ziemi będzie utrzymywać...
Pozdrawiam Alchemik
P.S. Jak ktoś tego użyje na krety, to zrobię silniejsze i użyję na niego
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
11 sty 2007, o 23:14 |
|
|
Anonymous
|
W ziemi to sie dlugo utrzymuje... ja kiedys "anihilowalem" kreta swieca na cukrze z saletra z dodatkiem siarki i polopiryny biedny krecik...
|
11 sty 2007, o 23:18 |
|
|
eko osiem[*]
|
odp.
STOP zabawami ze swiecami dymnymi na gryzonie ,to nie zabawki kazda zawiera okreslona ilośc srodka trującego tzw. Rodentycydu ktory wraz z dymem przenika wszedzie tam gdzie dym dociera, w tym celu ją przeznaczono a odpalanie dla zabawy nosi ryzyko zatrucia
Pozatym krety sa pozyteczne i miłe polecam łapanie i przenoszenie w teren niezamieszkały, istnieja pułapki wabiace nowoczesne oparte na feromonach gdzie kreta czy nornice złapiemy bez uszczerbku na zdrowiu zwierzaka,
kto widział dokladnie kreta wie jakie to sympatyczny pluszak
pozdro.
eko.
|
12 sty 2007, o 01:03 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Tak ja widziałem chyba z dziesięć. Fajne futerkowce i pożyteczne - też prawda Maleńkie, ale bardzo fajne. Eko a czy te rodentycydy nie skażają nam wód gruntowych bo jeśli tak, to mamy kolejny powód do obrony przed tym świństwem...
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
12 sty 2007, o 09:11 |
|
|
bitejug
Dołączył(a): 22 sie 2006, o 16:25 Posty: 138
|
Ja też się nie zgadzam! Uwielbiam kreciki. Tylko popatrz na jego słodki pyszczek! Ja słyszałem, że można krety itp wyganiać za pomocą białego szumu.
A tak btw. w szkole na mnie mówią krecik więc z twojego powodu się zaczynam bać chodzić ciasnymi korytarzami.
_________________
|
12 sty 2007, o 09:12 |
|
|
Tracer
Dołączył(a): 2 gru 2006, o 14:25 Posty: 4 Lokalizacja: Stargard
|
nom szkoda troche krecikow chcialem jeszcze dodac ze krety sa pod ochrona
|
12 sty 2007, o 14:51 |
|
|
Chuher
Dołączył(a): 26 gru 2006, o 23:25 Posty: 180
|
Aaa.. gafa
Jeśli chodzi o zwierze to mój kumpel kiedyś mówił że jego ojciec karbidem je traktował..
No ale fakt - ja je próbuje łapać i gdzieś na jakieś pole dawać. Mam szczęście że nie mam ich dużo =]
_________________ Młody mąż wyniósł z pożaru swoją świeżo upieczoną żonę!
|
12 sty 2007, o 19:11 |
|
|
eyeti
**
Dołączył(a): 5 sty 2007, o 23:44 Posty: 179 Lokalizacja: z Probówki xD
|
U mnie wujek to łopatą traktuje krety. Ale ja z ojcem to olewamy, choć trochę wkurza jak później trzeba kosić :/
|
12 sty 2007, o 21:35 |
|
|
eko osiem[*]
|
odp.
Po czasie substancja czynna ulega biodegradacji ,by nastąpiło skażenie wód lub gleby musiała by być znaczna ilosć a takiej w świecach nie ma
Stary ogrodniczy sposob z karbidem jest skuteczny na glebach lekkich i próchniczych w miare suchych, stosowanie na glebach mokrych mija się z celem ze wgl. na zbyt szybki rozkład karbidu.
I co ważne kretów,nornic nie zabijamy
pozdro.
eko
|
12 sty 2007, o 23:47 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
swego czasu miałem problem z kretami, nie pomagłąy żadne wynalazki, tpu butelki na kiju etc. Wieć narobiłem od groma świec dymnych o składzie :
35% S + 60%KNO3 + 5% kalafonii
Wsadziłem w każdą krecią dziure i odpaliłem, zabieg powtózyłem kilku krotnie w pewnym odstęnie czasowym (co kilka dni) i kretów się pozbyłem bez zabijania. Po prostu krerty jako zw. ryjące mają bardzo sprawny węch i taka ilość SO2 doprowadziła do opuszczenia niegościnnych korytarzy pod moją działką. szczerze, jeżeli chodzi o spulchnianie gleby wole dzdżownice
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
13 sty 2007, o 00:35 |
|
|
eko osiem[*]
|
odp.
Nie chodzi o spulchnianie gleby od tego jest wekurtylator,areator lub inne narzedzia ogrodnicze pozatym odstraszanie za pomoca SO2 uwazam za pomysl nie przemyslany do konca Zw. siarki w tym SO2 silnie zakwaszaja glebe i jesli stosujemy na glebie trawiastej pogarszamy warunki wzrostu i rozwoju traw które wymagaja gleb zasadowych
Przy trawnikach niedopuszczalne jest zakwaszanie gleby które przyczynia sie do wzrostu mchu grzybow i wszelkich chwastow
Jdeą ochrony kreta czy nornicy nie jest uznawanie jako spulchniaczy gleby to jest błedne myslenie
Własnie one sa na ostatnim stopniu w łancuchu ekologicznym powodujac swoim istnieniem likwidacje owadow w postaci larw lub w formie przetrwalnikowej ,każdy kret czy nornica zjada tyle szkodników w kazdej formie w ciagu dnia ile sam waży X4,pozatym korytarze ktore kopie sa długości ok. 300m tyle potrafi wykopac to małe zwierzatko w ciągu doby szukając pozywienia ,bez kreta czy nornicy zmienimy łancuch pokarmowy ktory istnieje .
pozdro.
eko.
|
13 sty 2007, o 04:12 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Nic dodać, nic ując, Eko. Wszystko zostało stworzone, by żyło i utrzymywało jakąś rónowagę w przyrodzie. Tylko głupi gatunek Homo sapiens sapiens - jeśli nie myśli - zaburza tę równowagę.
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
13 sty 2007, o 10:11 |
|
|
doomEL
Dołączył(a): 16 gru 2006, o 22:48 Posty: 105 Lokalizacja: Poznan
|
ano... ja osobiscie proponuje lulapki o ktorych mowi eko! one naprawde dzialaja! faktem jest ze SO2 zakwasi lekko glebe co wie kazdy uczen gim
ratuj drzewo zabij bobra... jest taka rosyjska akcja bo bobry sieje najwieksze spustoszenie zmieniajac ekosystemy po czlowieku!
_________________ - Zimno w ch**.
- A mi w rece!
Alternatywne Forum Gitarowe - www.gitara-online.pl
|
13 sty 2007, o 21:20 |
|
|
eyeti
**
Dołączył(a): 5 sty 2007, o 23:44 Posty: 179 Lokalizacja: z Probówki xD
|
Co do bobrów to pianie z nimi. Ja jak jechałem na wieś sobie to na długości 100m w rowie wszystkie krzaki i drzewka zcięte przez bobry ścięte
|
14 sty 2007, o 10:37 |
|
|
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
|
Myślę, że nawet ekologia ma swoje granice i w wypłaszaniu bardzo uciążliwych "gości" na działkach nie ma nic niewłaściwego, oczywiście jeśli robi się to z głową. W przypadku świec wydzielających SO2 trzeba powiedzieć, że jest to jedna z bardziej humanitarnych i ekologicznych metod: zwierzali po prostu się przeniosą a SO2 będzie zaabsorbowany przez glebę, wchłonięty przez rośliny i wszystko. Gorzej, jeśli ktoś zdecyduje się na użycie bardziej radykalnych środków np. fosforek cynku, który hydrolizując powoli wydziela toksyczny PH3. Kiedyś spotkałem się ze świecami zawierającymi mieszaninę Ca3(PO4)2, węgla i KCLO3, po których podpaleniu również wydzielał się PH3. Pan z ogrodniczego mówił mi, że krety znikały, ale nigdy nie widział, żeby jakiś zdążył wyjść spod ziemi...
_________________ Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.
A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!
|
14 sty 2007, o 12:48 |
|
|