Autor |
Wiadomość |
Kryształoman
Dołączył(a): 1 cze 2007, o 17:13 Posty: 266
|
Łaźnia piaskowa
Czy mogę zrobić następującą łaźnię piaskową : biorę garnek emaliowany, nasypuje na dno oczyszczony piasek, kładę na piasek naczynie z substancją i kładę garnek na kuchenkę gazową, czy do piasku muszę dodać trochę wody??
Czy garnek mi się nie spali??
_________________
Zaszczytna ranga :
|
18 lis 2007, o 14:57 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
1. zasypujesz garnek prawie do pelna piaskiem
2. dopierow tedy wkladasz tam naczynie
3. moze sie Ci garnek spalic
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
18 lis 2007, o 15:10 |
|
|
Kryształoman
Dołączył(a): 1 cze 2007, o 17:13 Posty: 266
|
A czy można coś zrobić, żeby mieć pewność, że garnek się nie spali??
_________________
Zaszczytna ranga :
|
18 lis 2007, o 15:19 |
|
|
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
|
Ogrzewaj garnek najlepiej na elektrycznej kuchence z płytą zamkniętą. Garnek nasypujesz jak opisał poprzednik i dodatkowo naczynie - np. kolbę z ogrzewaną w ten sposób substancją dobrze jest odpowiednio obsypać piaskiem, a nie tylko grzać dno kolby. Poszukaj w necie jak się ogrzewa na łazni wodnej, olejowej czy metalowej (ze stopami metali). Identycznie postępujesz z piaskową, z tym, że czynnikiem magazynująym i przekazującym ciepło jest piasek.
AP., R&D Centre Spektrochem
_________________ gg: 1460353
|
18 lis 2007, o 16:06 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Uzytwam takiej lazni. Emalia najpierw ciemnieje a potem odpada ale nic wiecej/ nic sie nie spala
A wody nie dawaj bo niby po co, jak na to wpadles?
Ostatnio edytowano 18 lis 2007, o 16:52 przez raymundo, łącznie edytowano 1 raz
|
18 lis 2007, o 16:07 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
jesli juz bardzo chcesz czegos dodawac do piasku to oleju - ale nie jakiegos roslinnego tylko o wysokiej temperaturze pracy - powstanie Ci w ten sposob laznia olejowo-piaskowa - o dobrych parametrach pracy w wysokich temp - ale... jestak bardzije zatroszczyl bym sie o dobre naczynie
palasz - dobrze ze uzupelniles moj post o to, ze naczynie trzeba "zakopac" w piasku - ja zbyt ogolnikowo napisalem
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
18 lis 2007, o 16:44 |
|
|
kycy
Dołączył(a): 29 gru 2006, o 16:29 Posty: 54 Lokalizacja: Dęblin
|
chyba zależy jaka jest ta emalia, ja już kilka razy używałem garnka i nic nie odpadło. Jak to jest ?
_________________ Niosę ze sobą grzech......
|
18 lis 2007, o 16:55 |
|
|
Seth
**
Dołączył(a): 21 gru 2006, o 10:07 Posty: 199 Lokalizacja: Teby
|
Pamiętaj tylko żeby piasek był dobrze wysuszony bo grozi to pęknięciem kolby.
|
19 lis 2007, o 08:23 |
|
|
TinyToon
Dołączył(a): 23 gru 2007, o 11:35 Posty: 5 Lokalizacja: Pavia
|
jesli sie zrujnujesz na garnek z ptorojnym dnem to nie bedzie problemow z emalia
slowko o piasku:
zeby miec pewnosc ze suchy bedzie warto go przeprazyc w piekraniku na 200st przez ok 1h a w ogole piekranik z termoobiegiem to wspaniala rzecz jesli chodzi o prazenie w niezbyt wysokich temp
|
23 gru 2007, o 12:02 |
|
|